Aniu/pani_storczyk- maleństwa były słodziutkie, ale cena (14,50zł) chyba lekko odstraszyła nabywców, z całej palety nie zniknął chyba ani jeden storczyk. Były już przekwitnięte, więc poprosiłam o przecenę, 7,25 jest już do przyjęcia

Masz rację, że zmieści się ich więcej, niestety wszystkie te "mini- miniaturki" jakie widziałam były białe lub fioletowe. A przecież nie tylko te kolory nam się podobają
Marto- szkoda, że nie mam przy sobie aparatu, bo bym Wam pokazała jak to wygląda. Wczoraj zapomniałam to sfotografować.
Halinko- ja chyba "świeżak" jestem i jeszcze nie wiem co u mnie gorzej rośnie. Tzn. mam problemy z kambriami, ale zrzucam to na karb sierpniowego zasuszenia i utraty korzonków, raz złego dobrania podłoża. Człowiek się uczy na błędach. Jak będzie z tym dendrobium- nie wiem, ale mam nadzieję, że przeżyje u mnie
Aniu- właśnie ja się złamałam, bo wymyśliłam, że dendrobium pojedzie do domu Rodziców, dam go Mamie, bo ma jeszcze trochę miejsca na parapetach, a jak mówi: dopadła ją storczykomania

Wilk syty i owca cała
Justynko- maleńki, wygląda jak keiki, które siedzą u mnie w akwarium. Ciekawe, że takie maleństwo i już kwitnie (ma 3 pędziki, na jednym jest jeden kwiatek). Od tego dendrobium nie mogłam oderwać oczu, musiałam je wziąć- problem był z wyborem, bo ciężko jest coś wybrać z trzech palet identycznych roślin. Wzięłam to które ma kilka odrostów i pąków, a zarazem dość krótką, kwitnącą psb, bo bałam się, że nie zabezpieczę jej dostatecznie i wiatr przewieje kwiatki.
Kochane, dziękuję Wam za miłe słowa

i zajrzenie do mnie
A co u reszty storczyków? Piotr mówi, że gigant już cały rozkwitł, Książę ma trzy kwiaty i kilka pąków, a Rudy poprzestał na otwarciu jednego kwiatka, ale ma jeszcze kilka pąków.
Jedna z trzech katlei, ta o którą się bałam najbardziej, bo ani nie siedzi w akwa, ani nikt jej nie spryskuje codziennie, jednak postanowiła coś wypuścić, pokazał się maleńki korzonek i zaczątek psb, trzymajcie kciuki, by reszta też się wzięła do życia
Masdevalia też wypuszcza nowe rozetki, mam nadzieję, że się wykuruje i będę mogła ją wyjąć z akwarium, gdzie jest dla niej za jasno i muszę ją zastawiać innymi roślinami.
W weekend postaram się zrobić kilka fotek pędzikom Maminych Phal. i jednemu u mnie (mam nadzieję, że to nie ostatni w tym sezonie:) )