Mniszek mnie tylko denerwuje, choć jak kwitnie, to jest bardzo ładny, ale potem te dmuchawce mi do oczka wpadają.
Mój świat - Tamaryszek
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój świat - Tamaryszek
Jak już rozmawiacie o trawniku, to ja swoje trzy grosze wstawię, również niektóre chwasty wcale mi nie przeszkadzają, np. bardzo lubię dzikie stokrotki i fiołki na trawniku, uważam, że są urocze.
Mniszek mnie tylko denerwuje, choć jak kwitnie, to jest bardzo ładny, ale potem te dmuchawce mi do oczka wpadają.
Mniszek mnie tylko denerwuje, choć jak kwitnie, to jest bardzo ładny, ale potem te dmuchawce mi do oczka wpadają.
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój świat - Tamaryszek
WEitaj IZO!
No wreszcie pokazałaś coś co cieszy oko, pięknie kwitnące kwiaty i krzewy.
Z pracą pomału się uporasz. Jak wiem z własnego doświadczenia stale jesteśmy zapracowane
i po skończonej pracy mówimy, mogłyśmy to zrobić inaczej.
No wreszcie pokazałaś coś co cieszy oko, pięknie kwitnące kwiaty i krzewy.
Z pracą pomału się uporasz. Jak wiem z własnego doświadczenia stale jesteśmy zapracowane
i po skończonej pracy mówimy, mogłyśmy to zrobić inaczej.
Re: Mój świat - Tamaryszek
Izo, trawnik rośnie w oczach, świetną dokumentację sporządziłaś. A złote listki pęcherznicy wyglądają jak kwiatki forsycji
Coraz piękniej się robi wnaszych ogrodach. U mnie prace też powolutku idą. Kupiłam w końcu od dwóch lat planowaną piwonię drzewiastą
czerwoną 
Coraz piękniej się robi wnaszych ogrodach. U mnie prace też powolutku idą. Kupiłam w końcu od dwóch lat planowaną piwonię drzewiastą
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Mój świat - Tamaryszek
Tamaryszku
byłam, nacieszyłam oczy Twoim ogrodem
Kilka dni temu byłam w moim ogródeczku, patrzyłam na białe niepachnące fiołki, ale jeszcze się nie pokazały, one chyba z tych późniejszych
Kilka dni temu byłam w moim ogródeczku, patrzyłam na białe niepachnące fiołki, ale jeszcze się nie pokazały, one chyba z tych późniejszych
-
aleb-azi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3832
- Od: 29 gru 2009, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krakowa okolice
- Kontakt:
Re: Mój świat - Tamaryszek
Tamaryszku - widzę, że z postów wypływa propozycja ułaskawienia dla trawnikowych chwastów
W jakimś programie Pan w telewizorze zapewniał, że jeśli po wykonanych uprzednio wczesnowiosnennych przepisowych zabiegach, będziemy kosić trawnik 3 razy w tygodniu,( hm... wychodzi co drugi dzień) to chwasty bardzo ograniczą występowanie. Obiecywałam sobie spróbować, ale ta częstotliwość to dla mnie rzecz niewykonalna. Mam zachwaszczony trawnik - mniszka mam coraz mniej, bo wyrywałam do sporządzania gnojówki przyspieszającej kompostowanie. Natomiast szczaw zanikł po wapnowaniach. Nie mogę doczekać się białego zakątka 
Re: Mój świat - Tamaryszek
Ja w kwestii trawnika wtrącę. Trawnik w większości zastaliśmy, ale był on w stanie wręcz opłakanym. Rzadko koszony i pełno chwastów. Zaczęliśmy od częstego koszenia, potem rekultywacja, wykopywanie niepożądanych roślin (mąż chodził z łopatką i wykopywał), a potem koszenie, nawożenie i podlewanie i teraz mogę powiedzieć, że jest jak dla nas rewelacyjny ( można po nim rano, bosymi stopami, jak dywan... ). Niestety czynności trzeba powtarzać co sezon, włącznie z wykopywaniem np. mniszka żeby nie zakwitł
A koszenie raz na 2 tygodnie. I wcale nie powiem, ze nic poza trawą w nim nie ma oby tylko to jej nie zdominowało. To trawnik widziany moimi oczyma
A koszenie raz na 2 tygodnie. I wcale nie powiem, ze nic poza trawą w nim nie ma oby tylko to jej nie zdominowało. To trawnik widziany moimi oczyma
Moje królestwo
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
Zapraszam serdecznie do mnie:-) Jola
-
Tamaryszek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój świat - Tamaryszek
PRIAM ? witaj ! Hiacynty rzeczywiście są wielkie ! Teraz już się rozwinęły i bardzo mi się podobają. A jak pachną ! Sadziłam je jesienią. Te na zdjęciu rosną w Białym Ogrodzie.


RIANE ? też mi się ta zasada spodobała ! Narzędzie do wyrywania chwastów właśnie takie nabyłam. Ale rozłażącej się koniczyny itp. tym się usunąć nie da...
Piszesz, żeby zaakceptować niektóre chwasty... No, właśnie się nad tym zastanawiam,że powinnam... Ale czy to nie wyruguje trawy po pewnym czasie ? Tego się obawiam... Z drugiej strony wzdragam się przed tą chemią...wiesz, że nie chcę jej stosować.
Problem polega na tym , że mnie się taki trawnik podoba... ! Chciałabym go mieć w ogrodzie, nie jakieś boisko, ale polanki i przejścia między rabatami. Myślę, że stanowi doskonałe tło dla roślin i spaja całość ogrodu.
Mój ogród nie jest naturalistyczny. Staram się prowadzić go w sposób ekologiczny i przyjazny naturze. Ale np. są w nim elementy formalne ? np. strzyżone rośliny, architektura ogrodowa. Więc zgrzytu estetycznego chyba nie ma , raczej moralny...
Jestem niezadowolona z tej rozwożonej kory, a Ty?
DALA ? witaj , Dalu ! Widzę, że się zgadzasz z Agatą...Muszę kwestię trawnika przemyśleć.
Czy Ty masz taki naturalny trawnik, z koniczyną itp. ? Od jak dawna ? Jaka jest proporcja trawy i reszty ? Czy chwasty nie wyparły trawy ? Jak sobie radzisz z koniczyną ?
[ IZA ] ? witaj Izo i dziękuję za dobre słowo o moim ogrodzie ! Nasiona trawy są sypane na odrobinę świeżej ziemi i po dosiewce są lekko przysypane ziemią , potem naturalnie trzeba podlewać .
DODAD ? kolejna osoba z priorytetem ogrodowym ! U mnie to występuje do tego stopnia, że nie umyłam okien przed świętami, dopiero teraz !
Mniszka wyrywaczem do chwastów można usunąć, gorzej z koniczyną i innymi takimi płaskimi...
Masz rację, że nie walczysz o idealny trawnik, mając małe dzieci i psa ? w końcu ogród ma być dla nas i naszych bliskich.
ABEILLE ? Wiesiu, ta zasada jest dobrodziejstwem dla ogrodu. Gorzej z domem...Kiedy zamiast sprzątać czy pitrasić, idziesz kopać grządki...Rodzina może się zbuntować...!
Też tak to odczuwam, że jednolita zieleń trawnika stanowi ?podkreślenie różnorodności form i kolorów? innych roślin. Właśnie taką funkcję chcę ,żeby spełniał mój trawnik.
COMA ? Mariolu, tak jak to wielokrotnie stwierdzaliśmy na tym forum, każdy ogród jest inny i co innego stanowi o jego uroku.
Mnie się , niestety, podoba klasyczny trawnik...w odpowiedniej ilości. Mam raczej skrupuły natury ekologicznej.
ALINA ? dziękuję za radę, Alinko !
TAJKA ? witaj , Tajko! Stokrotki i fiołki też bym lubiła ! Niestety, u mnie ich nie ma. Mniszek łatwo jest usunąć wyrywaczem do chwastów. Gorzej z koniczyną itp., rozłażącymi się.
GORYCZKA ? Krysiu, w ogrodzie coraz więcej barw i zieleni młodych listków i kiełków...
Widzę już koniec prac porządkowych ! Poza tym w ich trakcie wpadłam na sporo nowych pomysłów.
AGNIEŚ ? Agnieszko, moja pęcherznica jest szczególnie ładna wiosną ? jej złote listki wyróżniają się na tle ciemnych pni sosen i ładnie harmonizują z cyprysikami z przodu.
Dziś odbyło się pierwsze koszenie trawnika !
Muszę koniecznie zobaczyć tę Twoją czerwoną piwonię !

HALINA ? dziękuję za odwiedziny ! U mnie też wiele roślinek
jeszcze nie widać...np. kokoryczki i rozwary się nie pokazały. Aż się martwię, czy przetrwały zimę...
ZANETAN ? witam Cię w moim ogrodzie ? dziękuję i zapraszam znów !
ALEB-AZI ? Izo, ja też nie wyobrażam sobie koszenia trawnika tak często...Trochę się łamię z tymi chwastami...nie wiem, co dalej robić.
W Białym Ogrodzie już coś kwitnie ! Wklejam zdjęcia ? małe to na razie rośliny, ale mogę sobie wyobrazić , jak będzie gdy urosną.




RIANE ? też mi się ta zasada spodobała ! Narzędzie do wyrywania chwastów właśnie takie nabyłam. Ale rozłażącej się koniczyny itp. tym się usunąć nie da...
Piszesz, żeby zaakceptować niektóre chwasty... No, właśnie się nad tym zastanawiam,że powinnam... Ale czy to nie wyruguje trawy po pewnym czasie ? Tego się obawiam... Z drugiej strony wzdragam się przed tą chemią...wiesz, że nie chcę jej stosować.
Problem polega na tym , że mnie się taki trawnik podoba... ! Chciałabym go mieć w ogrodzie, nie jakieś boisko, ale polanki i przejścia między rabatami. Myślę, że stanowi doskonałe tło dla roślin i spaja całość ogrodu.
Mój ogród nie jest naturalistyczny. Staram się prowadzić go w sposób ekologiczny i przyjazny naturze. Ale np. są w nim elementy formalne ? np. strzyżone rośliny, architektura ogrodowa. Więc zgrzytu estetycznego chyba nie ma , raczej moralny...
Jestem niezadowolona z tej rozwożonej kory, a Ty?
DALA ? witaj , Dalu ! Widzę, że się zgadzasz z Agatą...Muszę kwestię trawnika przemyśleć.
Czy Ty masz taki naturalny trawnik, z koniczyną itp. ? Od jak dawna ? Jaka jest proporcja trawy i reszty ? Czy chwasty nie wyparły trawy ? Jak sobie radzisz z koniczyną ?
[ IZA ] ? witaj Izo i dziękuję za dobre słowo o moim ogrodzie ! Nasiona trawy są sypane na odrobinę świeżej ziemi i po dosiewce są lekko przysypane ziemią , potem naturalnie trzeba podlewać .
DODAD ? kolejna osoba z priorytetem ogrodowym ! U mnie to występuje do tego stopnia, że nie umyłam okien przed świętami, dopiero teraz !
Mniszka wyrywaczem do chwastów można usunąć, gorzej z koniczyną i innymi takimi płaskimi...
Masz rację, że nie walczysz o idealny trawnik, mając małe dzieci i psa ? w końcu ogród ma być dla nas i naszych bliskich.
ABEILLE ? Wiesiu, ta zasada jest dobrodziejstwem dla ogrodu. Gorzej z domem...Kiedy zamiast sprzątać czy pitrasić, idziesz kopać grządki...Rodzina może się zbuntować...!
Też tak to odczuwam, że jednolita zieleń trawnika stanowi ?podkreślenie różnorodności form i kolorów? innych roślin. Właśnie taką funkcję chcę ,żeby spełniał mój trawnik.
COMA ? Mariolu, tak jak to wielokrotnie stwierdzaliśmy na tym forum, każdy ogród jest inny i co innego stanowi o jego uroku.
Mnie się , niestety, podoba klasyczny trawnik...w odpowiedniej ilości. Mam raczej skrupuły natury ekologicznej.
ALINA ? dziękuję za radę, Alinko !
TAJKA ? witaj , Tajko! Stokrotki i fiołki też bym lubiła ! Niestety, u mnie ich nie ma. Mniszek łatwo jest usunąć wyrywaczem do chwastów. Gorzej z koniczyną itp., rozłażącymi się.
GORYCZKA ? Krysiu, w ogrodzie coraz więcej barw i zieleni młodych listków i kiełków...
Widzę już koniec prac porządkowych ! Poza tym w ich trakcie wpadłam na sporo nowych pomysłów.
AGNIEŚ ? Agnieszko, moja pęcherznica jest szczególnie ładna wiosną ? jej złote listki wyróżniają się na tle ciemnych pni sosen i ładnie harmonizują z cyprysikami z przodu.
Dziś odbyło się pierwsze koszenie trawnika !
Muszę koniecznie zobaczyć tę Twoją czerwoną piwonię !

HALINA ? dziękuję za odwiedziny ! U mnie też wiele roślinek
jeszcze nie widać...np. kokoryczki i rozwary się nie pokazały. Aż się martwię, czy przetrwały zimę...
ZANETAN ? witam Cię w moim ogrodzie ? dziękuję i zapraszam znów !
ALEB-AZI ? Izo, ja też nie wyobrażam sobie koszenia trawnika tak często...Trochę się łamię z tymi chwastami...nie wiem, co dalej robić.
W Białym Ogrodzie już coś kwitnie ! Wklejam zdjęcia ? małe to na razie rośliny, ale mogę sobie wyobrazić , jak będzie gdy urosną.


- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój świat - Tamaryszek
Izo- te białe ,,maczugi,,hiacyntowe są przecudne, pięknie kwitnie Ci forsycja- moja zmarzła.
Jeszcze odnośnie trawnika, przeżyłam szok,gdy pojechałam w piątek na działkę, całą trawę uzurpował sobie mniszek, lubię, jak kwitnie, ale później te dmuchawce są wkurzające.
Jadę dziś do Centrum Ogrodniczego po wyrywacza do chwastów, tylko żebym już nie kupowała roślin, gdyż i z tymi co mam, sobie nie radzę.
Jadę dziś do Centrum Ogrodniczego po wyrywacza do chwastów, tylko żebym już nie kupowała roślin, gdyż i z tymi co mam, sobie nie radzę.
Re: Mój świat - Tamaryszek
Iza, wspaniała biel zawitała do Twojego ogrodu
hiacyntu wręcz ogromne
ale białego barwina to nigdy wcześniej nie widziałem

- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Mój świat - Tamaryszek
Izuś, zalążek Białego Ogrodu doskonały
wielkie brawa 
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13362
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Mój świat - Tamaryszek
Ale grubaśne masz te maczugi hiacyntów
Coś im dajesz że są takie wypasione ?
Coś im dajesz że są takie wypasione ?
- riane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Mój świat - Tamaryszek
Biały ogród już prezentuje się wyśmienicie. Hiacynty klasy lux, barwinek
naprawdę powala i pieris przecudny. I nic mu nie zmarzło. Chylę czoła!
Z kory jestem nawet bardzo niezadowolona. Obawiam się, że panowie stracili klientkę już na zawsze. Zostałam po prostu oszukana. Na 24 worki 13 było kory świeżej. I nie można mówić o pomyłce, bo świeża jest o połowę lżejsza. Wystarczy wziąć worek do ręki, nie trzeba go nawet rozrywać, żeby wiedzieć co jest w środku.
Trawnik dywanowy chyba po prostu wymaga regularnego koszenia przynajmniej raz w tygodniu, a najlepiej 2 razy na tydzień. I specjalnej mieszanki traw. I niekoniecznie powinno się po nim często chodzić. Twój trawnik jest pięknie zadbany. Nie wiem czy warto się szarpać o jeszcze piękniejszy
. A co do koniczyny, to podpowiem, że ona jak rośliny motylkowe wiąże azot z powietrza. Dzięki niej nie trzeba tak często nawozić trawnika. Oczywiście czasami może zdominować trawę (szczególnie w miejscach słabiej nasłonecznionych), ale jest ładnie zielona, miękka, można po niej chodzić boso. Są nawet w sprzedaży specjalne mieszanki trawy z dodatkiem koniczyny.
Z kory jestem nawet bardzo niezadowolona. Obawiam się, że panowie stracili klientkę już na zawsze. Zostałam po prostu oszukana. Na 24 worki 13 było kory świeżej. I nie można mówić o pomyłce, bo świeża jest o połowę lżejsza. Wystarczy wziąć worek do ręki, nie trzeba go nawet rozrywać, żeby wiedzieć co jest w środku.
Trawnik dywanowy chyba po prostu wymaga regularnego koszenia przynajmniej raz w tygodniu, a najlepiej 2 razy na tydzień. I specjalnej mieszanki traw. I niekoniecznie powinno się po nim często chodzić. Twój trawnik jest pięknie zadbany. Nie wiem czy warto się szarpać o jeszcze piękniejszy
Agata
-
x-d-a
Re: Mój świat - Tamaryszek
Izo, w moim trawniku panoszy się i koniczynka, i mniszek, i stokrotki :P
Troszkę z nimi walczę, wyrywając ręcznie najbardziej wypasione okazy, ale bez specjalnego przekonania, a stokrotki to mój M. nawet omija podczas koszenia, bo żal mu tych ślicznotek.
Nie zauważyłam, żeby liczba chwastów jakoś się zwiększała lub zmniejszała, wydaje mi się constans.
Mój ogród jest bardzo eklektyczny - tak jak w Twoim są w nim elementy formalne, ale chyba bardziej można o nim powiedzieć, że jest w stylu angielskim. Przynajmniej tak bym chciała
Pozdrawiam
Troszkę z nimi walczę, wyrywając ręcznie najbardziej wypasione okazy, ale bez specjalnego przekonania, a stokrotki to mój M. nawet omija podczas koszenia, bo żal mu tych ślicznotek.
Nie zauważyłam, żeby liczba chwastów jakoś się zwiększała lub zmniejszała, wydaje mi się constans.
Mój ogród jest bardzo eklektyczny - tak jak w Twoim są w nim elementy formalne, ale chyba bardziej można o nim powiedzieć, że jest w stylu angielskim. Przynajmniej tak bym chciała
Pozdrawiam
-
kajpej
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1171
- Od: 24 lis 2009, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Mój świat - Tamaryszek
Witaj Izo
Zadbany trawnik podkreśli urok " białego ogrodu ". Będzie wspaniałym tłem dla kwitnących roślin i dla stylowych dekoracji. Już pierwsze zdjęcia zapowiadają narodziny wyjątkowego ogrodu!.
pozdrawiam Elżbieta
Zadbany trawnik podkreśli urok " białego ogrodu ". Będzie wspaniałym tłem dla kwitnących roślin i dla stylowych dekoracji. Już pierwsze zdjęcia zapowiadają narodziny wyjątkowego ogrodu!.
pozdrawiam Elżbieta




