Rosół się udał
Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
U mnie piwonie lekarskie mniej więcej takie same. Nie mogę już doczekać się kwiatów, zwłaszcza, że jesienią dosadziłam białą.
Rosół się udał

Rosół się udał
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4148
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu o matko tyle hiacyntów, ale ci musi tam pachnieć. piękna ta twoja działeczka taka kolorowa.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
No i dobrze, że sztoberki są osobno. Potem byś płakała przy rozplątywaniu korzeni 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
DOMIŚ po takim OPR od Agi to musowo musiałam zrobić .
HALINKO przecież u Ciebie również pięknie i kolorowo .Dzisiaj zauważyłam ,ze może jutro rozbiją się Twoje -moje tulipanki
BASIU ,ale nie wszystkie lekarskie są takie duże inne dopiero się puszczają a rosołek oczywiście zaraz inaczej smakował .Białych i różowych mam dosyć krzaczków
KRYSU nie wszystkie piwonie są takie duże ,ale wszystkim dałam dzisiaj podjeść

HALINKO przecież u Ciebie również pięknie i kolorowo .Dzisiaj zauważyłam ,ze może jutro rozbiją się Twoje -moje tulipanki
BASIU ,ale nie wszystkie lekarskie są takie duże inne dopiero się puszczają a rosołek oczywiście zaraz inaczej smakował .Białych i różowych mam dosyć krzaczków
KRYSU nie wszystkie piwonie są takie duże ,ale wszystkim dałam dzisiaj podjeść

- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
JAKUCH pisze: AGA poprzesadzam dziś te wszystkie do osobnych doniczek ,żeby się nie stresowały ,a OPR przyjęłam ze spuszczoną głową .W ogrodzie mam dużo doniczek to zaraz wszystkie wysokie sobie naszykuję
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu jak można się tak bez mojego pozwolenia połamać.
Jedna korzyść z tego gipsu to taka , że Cię teraz wiatr nie porwie.
Wszystkie cebulowe pięknie Ci kwitną
Jedna korzyść z tego gipsu to taka , że Cię teraz wiatr nie porwie.
Wszystkie cebulowe pięknie Ci kwitną
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu, piękne wiosenne kwiaty 
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu, ona tego dnia wszystkich opr... mi też się dostało (ale nie publicznie
) 
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Witaj jadzieńko! ja tu mam trochę zaległości i cóż czytam
że ty w gipsie jesteś- budulo Ty moja- całuję i życzę jak najszybszego ściągnięcia
Ja to bym nie miałą tak źle bo jestem leworęczna- a ty podszkolisz trochę lewą rękę z konieczności bidulo.
ależ hiacyntów..... super!!!
Ja to bym nie miałą tak źle bo jestem leworęczna- a ty podszkolisz trochę lewą rękę z konieczności bidulo.
ależ hiacyntów..... super!!!
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Witaj JADZIU!
Jak u Ciebie dużo pięknych wiosennych tulipanów. U mnie ich nie ma.
Zakwitną dopiero te późniejsze.
Jak u Ciebie dużo pięknych wiosennych tulipanów. U mnie ich nie ma.
Zakwitną dopiero te późniejsze.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Witam wszystkich słonecznie .Dziś poszłam do sklepu z 'obstawą'
na to mi przyszło
,ale nie ma tego złego nie muszę się przemęczać .
Krysiu już nie mogę się doczekać ,kiedy zakwtną moje czerwone tulipany takie pełniutkie jak piwonie .Póżniejsze też mam dopiero pokazują swoje pąki kwiatowe
IWONKO gdzie Ty się bez przerwy obijasz zamiast pokazywać swoją piękną wiosnę .Wiesz ja mówię nie ma tego złego teraz ćwiczę inne częsci ciała z musu
.Jak na razie jakoś sobie radzę ,ale muszę pochwalić swojego M jest bardzo pomocny ,wnet wszystko by za mnie robił
DOMINIKO chyba miała zły dzień
,ale przydało mi się a ja chciałam szybko,ale ten kto robi szybko czasem tę pracę musi podwójnie wykonać jak w moim przypadku
.
MONIU cieszę się ,że Ci sie podobają
OLU znowu taka chuda nie jestem ,żeby mnie wiatr porwał .Zawsze mocno trzymam się ziemi .Muszę wpaść do Ciebie pooglądać łupy .Bokonia się pokazała
pustynniki również nie uśmierciłam ich
AGA następne doniczki już czekają w pogotowiu .M.powypalał mi dziurki [jednak czasem się przydaje ] i zasypywał ziemią
a on do takich prac nigdy się nie przykładał zawsze z dala .Tak to czasem jest jak się ma inwalidę w domu 
Krysiu już nie mogę się doczekać ,kiedy zakwtną moje czerwone tulipany takie pełniutkie jak piwonie .Póżniejsze też mam dopiero pokazują swoje pąki kwiatowe
IWONKO gdzie Ty się bez przerwy obijasz zamiast pokazywać swoją piękną wiosnę .Wiesz ja mówię nie ma tego złego teraz ćwiczę inne częsci ciała z musu
DOMINIKO chyba miała zły dzień
MONIU cieszę się ,że Ci sie podobają
OLU znowu taka chuda nie jestem ,żeby mnie wiatr porwał .Zawsze mocno trzymam się ziemi .Muszę wpaść do Ciebie pooglądać łupy .Bokonia się pokazała
AGA następne doniczki już czekają w pogotowiu .M.powypalał mi dziurki [jednak czasem się przydaje ] i zasypywał ziemią
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
JADZIU.
Byłam chwilę na działce ale zimno i deszcz tak, że nie dało się nic robić.
Zazdroszczę słoneczka.
Byłam chwilę na działce ale zimno i deszcz tak, że nie dało się nic robić.
Zazdroszczę słoneczka.
- ewkapaw
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3610
- Od: 10 sty 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Halinko , niestety zachodniopomorskie omijają deszcze
. Dzisiaj miałam już wodę na działce , więc kilka roślin mogłam podlać
.
Pozdrawiam EWA
Spis linków
Spis linków
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
EWUNIU U mnie niestety ciągle jest za mokro chociaż kopać możnaby było.
HALINKO dziś wsadzałam parę gladioli i ziemia niestety mokra .Reszta nabytku czeka na poprawę pogody
KRYSIU a u nas cały dzień świeciło .Na dworze cieplej niż w domu a myślałam ,że promienie dobiegną do Ciebie .
a to dzisiaj wysiany nabytek 
HALINKO dziś wsadzałam parę gladioli i ziemia niestety mokra .Reszta nabytku czeka na poprawę pogody
KRYSIU a u nas cały dzień świeciło .Na dworze cieplej niż w domu a myślałam ,że promienie dobiegną do Ciebie .
a to dzisiaj wysiany nabytek 


