Ogródek Goni@k

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kryska
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2338
Od: 30 kwie 2007, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Ziemia Lubuska

Post »

Chociaż nie pytana odpowiem, że mina tak właśnie wygląda jak kwitnie, cała obsypana kwiatami. Miałam ją dwa lata temu i zebrałam nasiona, żeby wysiać w następnym sezonie. Tak dobrze je schowała, że do dzisiaj nie odnalazły się.
Życie jak krajobraz, ciągle się zmienia.
Zapraszam do odwiedzania moich wątków - kryska
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2316
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

Sama jestem zdziwiona tym ogniście obfitym kwitnieniem Miny ,naprawdę wygląda to przepięknie .
Zauważyłam jednak jakieś szkodniki na spodniej stronie liści ,czy to mogą być mszyce ?
Awatar użytkownika
Dorota T.
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1379
Od: 11 mar 2007, o 12:09
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Gosiu pięknie rozrastają się roślinki na skalniaku, a Twoja kaskada to cudeńko (troszeczkę jej zazdroszczę :oops: ).
Mina :shock: rewelacja. ;:215
Pozdrawiam.
Inter vepres rosae nascuntur. Róże rosną wśród cierni.
Mój ogródek-cz.1 ... Mój ogródek-cz.2 ...
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Kiedy ja miałam minę to od dołu szybko się ogołociła z liści a kwiaty były tylko w górnej części rośliny. Ale być może że zaatakowały ją jakieś szkodniki lub choroba. Jednak mszyc na niej nie stwierdziłam. A jak wyglądają te szkodniki - może zrobisz im zbliżenie? Łatwo będzie je rozpoznać.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
jolciajci
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 1588
Od: 26 lut 2007, o 13:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Post »

Witaj znowu Goniu :P .
Roślinki ślicznie kwitną , ale ja tam chwastów nie widzę :shock: pomimo że mam okulary na oczach :D .Masz czyściutko i bardzo zadbany ogród. Podoba mi się :D .
Pozdrawiam.
Jestem jaka jestem - pozdrawiam serdecznie Jola
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2316
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

Zrobiłam zdjęcie szkodników Miny .
Wkleję bo jestem ciekwa czy ktoś rozpozna to robactwo ,już nie ma sensu z nim walczyć .
Pora zbyt późna ,za chwilę przymrozek załatwi za mnie sprawę i szkodników ,i Miny :lol: :lol:

Obrazek
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Według mnie to nie mszyca ale choroba - rdza. Gdyby to była mszyca to liście byłyby pokryte lepką wydzieliną. Chyba że jest to misecznik, ale on występuje nie w takiej ilości, więc raczej skłaniałabym się do rdzy. Żeby się nie rozprzestrzeniło to po przymrozku najlepiej będzie spalić.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
empuza
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4296
Od: 4 cze 2007, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Post »

Goni@k jak ja bym chciała, żeby moje chwasty były podobne do tych Twoich :lol: :lol: Wystarczy, że w jeden wekend nie pojadę na działkę a już jestem przerażona ich ilością i wielkością.
U Ciebie, kochana wręcz odwrotnie :shock: czysto, kolorowo i pięknie.
Szkoda tylko, że to tałatajstwo zaatakowało Ci Minę :?
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2316
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

kogra pisze:Według mnie to nie mszyca ale choroba - rdza. Gdyby to była mszyca to liście byłyby pokryte lepką wydzieliną. Chyba że jest to misecznik, ale on występuje nie w takiej ilości, więc raczej skłaniałabym się do rdzy. Żeby się nie rozprzestrzeniło to po przymrozku najlepiej będzie spalić.
Grażynko ale to nie są narośle na liściach ,to można odkleić i zdjąć :?
Awatar użytkownika
Beata T
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2386
Od: 18 sie 2007, o 18:40
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post »

Ślicznie kwitnie ta mina :P czy występuje w innych kolorach :lol:
Ja też zauważyłam coś podobnego(szkodnika) na liściach pelargonij ,schodzi jak się pociągnie palcem :wink:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

W takim razie to będzie prawdopodobnie misecznik. Sprawdżcie, czy liście są lepkie i czy kiedy się go ściśnie to pęka pod naciskiem. Jeśli tak to najlepiej od razu rośliny opryskać - ale to niewiele daje, lub po prostu spalić żeby się nie rozmnażał dalej. Ten szkodnik jest bardzo ekspansywny i niezmiernie trudny do zwalczenia.
A rdzę też można zdjąć paznokciem, ale nie wydziela lepkiej substancji.
Grażyna.
kogro-linki
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Pięknie wszystko rośnie.Mam pytanie ,ty chyba mówiłaś,że tniesz krzewuszki trzy razy w roku i wtedy ciągle kwitną,możesz mi powiedzieć kiedy trzeba ciąc?moja w tym roku nie zakwitła wcale-może przemarzła wiosną..
Reposit-10
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 8487
Od: 22 sty 2006, o 11:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Goniu - nie przejmuj się już teraz tymi zaatakowanymi liśćmi. Jak pisałaś - mróz zrobi z tym porządek :lol: .
Mina wykonała swój plan wspaniale, ucieszyła Twoje i nasze oczy. Jeśli jeszcze kwitnie, to pozrywałabym
chore liście i spaliła ; a jeżeli nie ma już kwiatów, to i tak trzeba ją wyrwać i najlepiej unicestwić tak, by nie
dopuścić do rozprzestrzenienia się tego szkodnika lub choroby.

Pozdrawiam :D
goni@k
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2316
Od: 18 wrz 2006, o 13:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Łodzią a Warszawą
Kontakt:

Post »

lawenda pisze:Pięknie wszystko rośnie.Mam pytanie ,ty chyba mówiłaś,że tniesz krzewuszki trzy razy w roku i wtedy ciągle kwitną,możesz mi powiedzieć kiedy trzeba ciąc?moja w tym roku nie zakwitła wcale-może przemarzła wiosną..
Tnę je po każdym kwitnieniu ,ostatni raz na początku września (tnę dwa razy w sezonie).Oczywiście to trzecie kwitnienie to są raczej pojedyńcze kwiaty ale jednak są.To dziwne ,że Twoja krzewuszka nie kwitła i przemarznięcie nie może być przyczyną,chyba ,ze zmarzła cała roślina ale to byś na pewno zauważyła :wink: . Moje krzewuszki poniszczone przez psy kwitły choćby im zastała jedna gałązka .Najlepiej wklej fotkę tej krzewuszki .
Amlos pisze:Goniu - nie przejmuj się już teraz tymi zaatakowanymi liśćmi. Jak pisałaś - mróz zrobi z tym porządek :lol: .
Mina wykonała swój plan wspaniale, ucieszyła Twoje i nasze oczy. Jeśli jeszcze kwitnie, to pozrywałabym
chore liście i spaliła ; a jeżeli nie ma już kwiatów, to i tak trzeba ją wyrwać i najlepiej unicestwić tak, by nie
dopuścić do rozprzestrzenienia się tego szkodnika lub choroby.

Pozdrawiam :D
Aniu ta Mina ciągle kwitnie jak szalona i teraz chyba jest najpiękniejszy efekt .Poczekam jeszcze chwilkę,nacieszę oczy i wytnę dla dobra ogółu.
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Post »

Krzaczek ma się bardzo dobrze,mówiąc o przemarznięciu myślałam o pączkach kwiatowych.
Może miała za sucho?
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”