Damianie, na tej działce jest jeden miszmasz.
Cały czas kupuję i dosadzam, a że nie ma jeszcze koncepcji co gdzie ma być, więc sadzę tam gdzie mam miejsce.
Nie stresuję się tym za bardzo, poniważ chcemy z mężem kupić domek z ogródkiem. Jeśli nasze marzenie się spełni to sprzedamy działkę i nowy właściciel będzie się o to martwił.