Mój ogród w cieniu sosen - Ewelina - cz.4
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Witaj Ewelinonie dość że  ogród bajeczny , to jeszcze w pojemnikach ciekawe rośliny , czy te pojemniki z paprociami chowasz na zimę do piwnicy , czy w jakiś inny sposób zabezpieczasz ?
Genia
			
			
									
						
										
						Genia
- Ewelina
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Witaj , Moniko  
Geniu , donic z paprociami nie chowam i nie zabezpieczam. Stoją całą zimę na balkonie, przy ścianie domu , od kilku lat i nic się z nimi nie dzieje. Ścinam je jesienią na wys ok. 30 cm. i tyle 
 
*************************************
Wczoraj czyściłam , nawoziłam i podlewałam skalniak . Dosadziłam tez kilka roślinek Po tej "operacji" wygląda tak:
 Po tej "operacji" wygląda tak:
 
 
Po lewej - ZAWILEC GAJOWY rozwija drobne , białe kwiatki.
  
 
ZAWCIĄG NADMORSKI(Armeria maritima "ROSE"), a obok ACER ACRE (Rozchodnik ostry)
 
 
SMAGLICZKA SKALNA , obok nowo posadzony jałowiec JUNIPERUS COMMUNIS "Green CARPET - posadzony w miejsce poprzednika , który zanadto się rozrósł i został przesadzony w inne miejsce. Ten jałowiec tworzy płaskie plamy wysokości 10-20 cm.Mam więc nadzieję ,że ładnie wypełni miejsce między kwitnącymi bylinkami skalnymi .
*************************************
Dziś po południ, korzystając z pięknej pogody , wybieram się z przyjaciółką na zakupy w Centrum Ogrodniczym.Co prawda mam być "organem doradczym" , ale kto wie, może i dla siebie coś wypatrzę ?
			
			
									
						
										
						
Geniu , donic z paprociami nie chowam i nie zabezpieczam. Stoją całą zimę na balkonie, przy ścianie domu , od kilku lat i nic się z nimi nie dzieje. Ścinam je jesienią na wys ok. 30 cm. i tyle
 
 *************************************
Wczoraj czyściłam , nawoziłam i podlewałam skalniak . Dosadziłam tez kilka roślinek
 Po tej "operacji" wygląda tak:
 Po tej "operacji" wygląda tak: 
 
Po lewej - ZAWILEC GAJOWY rozwija drobne , białe kwiatki.
 
 
ZAWCIĄG NADMORSKI(Armeria maritima "ROSE"), a obok ACER ACRE (Rozchodnik ostry)
 
 
SMAGLICZKA SKALNA , obok nowo posadzony jałowiec JUNIPERUS COMMUNIS "Green CARPET - posadzony w miejsce poprzednika , który zanadto się rozrósł i został przesadzony w inne miejsce. Ten jałowiec tworzy płaskie plamy wysokości 10-20 cm.Mam więc nadzieję ,że ładnie wypełni miejsce między kwitnącymi bylinkami skalnymi .
*************************************
Dziś po południ, korzystając z pięknej pogody , wybieram się z przyjaciółką na zakupy w Centrum Ogrodniczym.Co prawda mam być "organem doradczym" , ale kto wie, może i dla siebie coś wypatrzę ?
- 
				x-d-a
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ewelinko, pospacerowałam dzisiaj po Twoim pięknym, wiosennym ogrodzie :P 
Pooglądałam śliczny skalniaczek i trawniczek zregenerowany po zimie.
U mnie wczoraj było pierwsze koszenie i jak na bardzo ostrą zimę jest w całkiem niezłej formie. Oczywiście, kosztowało to nas sporo pracy - grabienie, wertykulacja, nawożenie...no i odchwaszczanie. Ponieważ ja nie stosuję chemii w ogrodzie, biegam i likwiduję mniszki ręcznie.
Pozdrawiam słonecznie w ten piękny dzień
			
			
									
						
										
						Pooglądałam śliczny skalniaczek i trawniczek zregenerowany po zimie.
U mnie wczoraj było pierwsze koszenie i jak na bardzo ostrą zimę jest w całkiem niezłej formie. Oczywiście, kosztowało to nas sporo pracy - grabienie, wertykulacja, nawożenie...no i odchwaszczanie. Ponieważ ja nie stosuję chemii w ogrodzie, biegam i likwiduję mniszki ręcznie.
Pozdrawiam słonecznie w ten piękny dzień

- 
				maryla73ab
- 1000p 
- Posty: 3139
- Od: 26 sie 2008, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ewelino Twój skalniak o każdej porze roku wygląda tak natyranie,zachwycam się za każdym razem kiedy umieszczasz nowe zdjęcia... 
			
			
									
						
										
						
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ewelinko, czy twoje paprocie to ogrodowe, bo ja dostałam lesne, też pokazują łebki.
			
			
									
						
										
						- Lady-r
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ewelinko mam do ciebie prośbę jako do znawczyni rododendronów. Zajrzyj do mojego wątku, tam wkleiłam fotki dwóch sztuk na granicy życia i śmieci.   Jeszcze trochę i je chyba zamorduję, bo nie wiem co z nimi zrobić.
 Jeszcze trochę i je chyba zamorduję, bo nie wiem co z nimi zrobić.  
			
			
									
						
							 Jeszcze trochę i je chyba zamorduję, bo nie wiem co z nimi zrobić.
 Jeszcze trochę i je chyba zamorduję, bo nie wiem co z nimi zrobić.  
pozdrawiam Ania  jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba  ;) 
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
			
						Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- Ewelina
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
MałgosiuTak, moje paprocie tez już "pokazują zielone łebki" - vide zdj. na poprzedniej stronie.
Aniu /Lady-r - już zajrzałam do Ciebie , już napisałam , choć znawca ze mnie żaden - aktualnie sama próbuję ratować moje rh.
			
			
									
						
										
						Aniu /Lady-r - już zajrzałam do Ciebie , już napisałam , choć znawca ze mnie żaden - aktualnie sama próbuję ratować moje rh.

- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Witaj EwelinkoEwelina pisze: aktualnie sama próbuję ratować moje rh.
 
 I ja też próbuję
 
 Ale mam malutkie doświadczenie - bo moje Rh są ze mną od zeszłorocznej Krzywaczki .. więc krótko.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ewelinko- forsycja, choć pospolity krzew, jest śliczna bardzo mi jej w tym roku brakuje.
Nie przetrzymała zimy.Masz dar pięknego wyeksponowania roślin skalnych, nawet te pospolite nabierają uroku.Wybieram się do ogrodniczego po przyrząd do wyrywania chwastów, ale jadę z tą myślą, że nie można mi nic więcej kupować.
			
			
									
						
										
						Nie przetrzymała zimy.Masz dar pięknego wyeksponowania roślin skalnych, nawet te pospolite nabierają uroku.Wybieram się do ogrodniczego po przyrząd do wyrywania chwastów, ale jadę z tą myślą, że nie można mi nic więcej kupować.

- Lady-r
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Ewelinko dziękuję za poradę   opryski już kupiłam tylko jak pryskać czy najpierw od grzyba, czy od szkodnika? I jaka przerwa ma być między zabiegami?
 opryski już kupiłam tylko jak pryskać czy najpierw od grzyba, czy od szkodnika? I jaka przerwa ma być między zabiegami?
			
			
									
						
							 opryski już kupiłam tylko jak pryskać czy najpierw od grzyba, czy od szkodnika? I jaka przerwa ma być między zabiegami?
 opryski już kupiłam tylko jak pryskać czy najpierw od grzyba, czy od szkodnika? I jaka przerwa ma być między zabiegami?pozdrawiam Ania  jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba  ;) 
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
			
						Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- Ewelina
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Witajcie - Bernadko, Tajko , Aniu  
Muszę się pochwalić moim nowym narzędziem - zobaczyłam , nabyłam , a jutro wypróbuję - pora bowiem zabrać się za podcięcie brzegów trawnika , a to właśnie szpadel do tego celu
 
			
			
									
						
										
						 
Ja zabrałabym się najpierw za grzyba , po tygodniu oprysk na szkodniki.Nawozić możesz niezależnie od oprysków.Lady-r pisze:Ewelinko dziękuję za poradęopryski już kupiłam tylko jak pryskać czy najpierw od grzyba, czy od szkodnika? I jaka przerwa ma być między zabiegami?
Muszę się pochwalić moim nowym narzędziem - zobaczyłam , nabyłam , a jutro wypróbuję - pora bowiem zabrać się za podcięcie brzegów trawnika , a to właśnie szpadel do tego celu


- Ewelina
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Wizyta w Centrum Ogrodniczym po raz kolejny zaowocowała zakupami roślinkowymi  
 
 
  
 
 
 
Co prawda na razie mogą mnie cieszyć tylko obrazki na etykietach , ale już niedługo...
Dziś czyściłam rh. z liści uszkodzonych przez mróz Dwa po tym zabiegu są nieco łysawe , ale mają już zawiązki młodych  liści w
 Dwa po tym zabiegu są nieco łysawe , ale mają już zawiązki młodych  liści w 
kątach (paki uśpione) , więc może nie będzie tak źle. Jutro dosadzę te nowo zakupione.
			
			
									
						
										
						 
  
  
  
 
Co prawda na razie mogą mnie cieszyć tylko obrazki na etykietach , ale już niedługo...
Dziś czyściłam rh. z liści uszkodzonych przez mróz
 Dwa po tym zabiegu są nieco łysawe , ale mają już zawiązki młodych  liści w
 Dwa po tym zabiegu są nieco łysawe , ale mają już zawiązki młodych  liści w kątach (paki uśpione) , więc może nie będzie tak źle. Jutro dosadzę te nowo zakupione.
- Miiriam
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 6147
- Od: 13 maja 2007, o 00:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Witaj  
 
jak juz przetestujesz to narzędzie - to zdaj relację
Ciekawa jestem , czy bedziesz zadowolona ?
A nowe zakupy piękne - wizyta w takich miejscach zawsze owocuje
			
			
									
						
										
						 
 jak juz przetestujesz to narzędzie - to zdaj relację

Ciekawa jestem , czy bedziesz zadowolona ?
A nowe zakupy piękne - wizyta w takich miejscach zawsze owocuje

- 
				vita
- Przyjaciel Forum - gold 
- Posty: 1272
- Od: 5 sie 2009, o 20:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Marzy mi się sytuacja, w której przywożę rośliny i sadzę je tego samego dnia. Bo jest przygotowane dla nich miejsce   
 
Liczę, że tak się wkrótce stanie. Też ostatnio krążę wokół różaneczników i azalii. Zauważyłaś, że kwiaty azalii mają cieplejszą tonację kolorów? Te rdzawe czerwienie, oranże, żółcienie...nawet widać to na pokazanych przewieszkach.
Zdecydowanie bardziej wolę azalie. Chociaż ten Hachmann's Gharmant (nie wiem, czy dobrze napisałam?) wydaje się bardzo ciekawy. Szpadel trzeba naostrzyć Fajna robótka Ci się szykuje (ten efekt w perspektywie...) ale przy takim metrażu, to może być trochę monotonne zajęcie
 Fajna robótka Ci się szykuje (ten efekt w perspektywie...) ale przy takim metrażu, to może być trochę monotonne zajęcie  
			
			
									
						
										
						 
 Liczę, że tak się wkrótce stanie. Też ostatnio krążę wokół różaneczników i azalii. Zauważyłaś, że kwiaty azalii mają cieplejszą tonację kolorów? Te rdzawe czerwienie, oranże, żółcienie...nawet widać to na pokazanych przewieszkach.
Zdecydowanie bardziej wolę azalie. Chociaż ten Hachmann's Gharmant (nie wiem, czy dobrze napisałam?) wydaje się bardzo ciekawy. Szpadel trzeba naostrzyć
 Fajna robótka Ci się szykuje (ten efekt w perspektywie...) ale przy takim metrażu, to może być trochę monotonne zajęcie
 Fajna robótka Ci się szykuje (ten efekt w perspektywie...) ale przy takim metrażu, to może być trochę monotonne zajęcie  
- Ewelina
- Przyjaciel Forum 
- Posty: 7484
- Od: 4 lut 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Re: Mój ogród w cieniu sosen - EWELINA - 2010 / cz.4
Zawsze owocuje ...pustkami w portfeluMiiriam pisze: A nowe zakupy piękne - wizyta w takich miejscach zawsze owocuje

Vita Ja preferuję RÓŻANECZNIKI , choć mam kilka AZALII JAPOŃSKICH i wielkokwiatową "GIBRALTAR". A nowy "Hachmann's Charmant" ma przepiękne kwiaty ( takie cieniowane - różowo-białe). Już się cieszę na jego kwitnienie

Na razie jednak pocieszam się innymi kwiatuszkami - tak dziś wygląda donica przy wejściu do domu - kremowe TURKI ( Aksamitki) i KOMARZYCA - chcę ,żeby przewieszała pędy i zasłoniła , niezbyt ładny pniak.








 
 
		
