Winorośle i winogrona Cz.1

[Rybka]

Dziadek dziekuje slicznie i poprosze jeszcze o instrukcje na maj.
Jezeli chodzi o odmiane to Boskoop Glory, polowalam na Swenson Red, ale niestety nawet mi sie nie chce pisac na temat roznorodnosci gatunkow dostepnych na tutejszym rynku i nie dotyczy to tylko winogron

[x-suzana]

Wytrzymałość to ona ma -27*C, tylko to gatunek labrusca,mogą być specyficzne posmaki.Nie mam tej odmiany to trudno powiedzieć czy dobra.

[Rybka]

No wiem, ze labrusca ale innego wyboru nie mialam, będę polowac w tym roku, albo przemyce z Polski

[Zenon]

Zenonie, mam ukorzeniarkę z kablem grzewczym i regulatorem temperatury RT2.Zrobiłam ze styropianu bo chciałam żeby na 1 raz mi to weszło.Widzę że regulowanie temperatury robi wielką robotę.W tamtym roku nie bylo regulatora i za mocno grzało,skutek był taki że sztobry puszczały korzenie na środkowym wężle bo tam temp. była w sam raz a na dole stopka zbutwiała.
W tym roku jest tak jak trzeba.Najpierw dałam 28 st.C, a następnie 26st.C

Ja za przykładem Dominiki mam podobną ukorzeniarkę. Profesjonalna grzałka z termostatem do akwariu. Od dwóch dni grzeję sztoberki w ściółce czy jak kto woli w trocinach. Pierwszy raz podjąłęm się w ten sposób. Temperatura ściółki około 27 stopni. Grzałka jest ustawiona na 28. Jaka jest maksymalna granica temperatury w początkowym etapie np. do 10 dni? Sztobry w ściółce są na wysokość około 15 cm. Niektóre są b. luźno czy tak może być ? W ziemi i keramzycie raczej były na baczność .

[x-suzana]

Ja na początku nastawiłam na 28*C przez jakieś 4-5 dni, potem z mniejszyłam na 26*C i tak już trzymałam do końca.W zasadzie to co dwa dni powinno obniżać się temperaturę o 1*C aż do 24*C, ale ja już więcej nie obniżałam bo kabel grzewczy miałam zasypany piaskiem i na to folia aluminiowa i dość rzadko wyszły mi zwoje kabla grzewczego na dnie więc to grzanie mogło być troszkę obniżone.
Niektórzy mają już po 5 dniach kalusy a ja miałam gdzieś dopiero po 10 dniach kalusy.

Myśle,że te 15cm zagłębienia sztobrów w ściółce powinno im wystarczyć.U mnie też które długie to tyle były zagłębione.Ukorzeniają się wszystkie,dokładnie na dolnym wężle na stopce, które mi się pochyliły też się ukorzeniają.Ja już popikowałam do doniczek, zostało może z 10% które dogrzewają się bo były kalusy ale jeszcze nie było korzeni- te ukraińskie odmiany potrzebują jednak ciut wyższych temperatur.

Skrapiaj wodą trociny bo jednak ubytki wilgoci są.

Wszyscy z rodziny którzy widzą efekty ukorzeniania w ukorzeniarce są pozytywnie zaskoczeni, że mogą takie korzeniska wyrosnąć na patyku.

[Agatra]

Dominiko , Suzanno. Chciałam zameldować, ze kupiłam Kodriankę i Arkadię. Teraz mam problem gdzie i jak posadzić. Bo ja mam łyse pole. Żadnej osłony. Czy ja mogę posadzić tymczasowo w wielkie wiadro podziurawione od dołu? I takie wiadro zakopać? A potem przesadzić na miejsce stałe, jak już powiedzmy znajdę takie w przyszłym roku? Czy to durny pomysł?
Kasia

[x-suzana]

Ja mam w łysym polu winorośle, sadzi się tam gdzie nam pasuje.Arkadię i Kodriankę i tak trzeba okryć na zimę więc gdzie ich posadzimy to i tak nie ma wielkiego znaczenia.Oczywiście że jak jest osłona z żywopłotu czy ściany to tydzień czy dwa tygodnie mogą wcześniej dojrzeć.Ale w polu też dojrzeją.

W wiadro możesz posadzić i trzymać do przyszłego roku ale lepiej od razu na miejsce stałe i to teraz jak to sadzonki z gołym korzeniem i oczka nie ruszyły.Mniej roboty i opieki nad sadzonkami.Jak to sadzonki w doniczce to możesz ich przetrzymać do zimnej Zośki i potem też przesadzić do gruntu, ominie Cię okrywanie w razie przymrozków.

Z tym wiadrem to każde przesadzanie to jakieś opóżnianie stopnia rozwoju krzewu .

[dominikams]

Zenku - moje zasypałam na ile pozwoliła wysokość PETa. Sporo wystawały, zwłaszcza te długie. Nie ma to znaczenia.
Ja w ogóle nie regulowałam temperatury. Nastawiłam i tak już było do końca. Trzeba co kilka dni sprawdzać poziom wody w ukorzeniarce, bo paruje, za to ja kompletnie nie podlewałam trocin (tylko na starcie, kiedy je przelewałam wrzątkiem). Trociny bardzo długo utrzymują wilgoć. Ale oczywiście trzeba to kontrolować.

Kasiu - u mnie winorośle też rosną na wygwizdowie (oprócz tych na ścianie południowej, ale tam tylko kilka się zmieściło), i jakoś sobie radzą. Tak więc, jak już wspomniała Zuzanna, spokojnie możesz sadzić docelowo. Daj im tylko jakiś patyk, żeby można było podwiązać latorośle.

[Agatra]

No dobrze przekonałyście mnie. Kodriankę mam w doniczce, a Arkadia idzie kurierem - nie wiem czy będzie z gołym korzeniem. Trzy jakieś winorośle już rosną od jesieni więc i te wsadzę do ziemi. Bardzo wam dziękuję. Kasia

[Zenon]

Ok. Dzięki za porady wynikające z Waszych doświadczeń. Za 2 dni spróbuje je podglądnąć co i tam może urośnie.

[max333]

witam ponownie wszystkich
witam suzanę.
Dzięki podpowiedzi suzany aby prowadzić formę skośną (która to jest lepsza do kładzenia na ziemi i okrywania)dzisiaj ruszyłem moje krzaki ,podkopałem i przesunąłem o ok 60cm i położyłem aby już rosły po skosie.Przy okazji posmarowałem korzenie mikoryzą bo ziemia się częściowo skruszyła i było je widać.Krzaczki są teraz 3-ci rok w gruncie ,jeden z nich dalej miał korzenie jakbym go z doniczki wyciągną (małe)nie wiem czy mi nie przemarzł(Bianca)zobaczymy ,jak nie wypuści to będę się zastanawiał czy to nie moja wina z tym grzebaniem
pozostałe takie sobie ...część z nich na pewno przeciąłem łopatą ale nie było innego wyjścia zobaczymy jak i czy ruszą,napiszę o tym póżniej bo może kogoś zainteresuje ...bo może jakiś szalony jak ja też będzie przesadzał.... bo nie będzie mu pasowało

[max333]

może ktoś odpowiedzieć czy warto posadzić ontario do zjedzenia bo dostałem ją gratis ale nie wiem czy nie szkoda miejsca,może za 10 zł kupić lepszą?
jeszcze raz zapytam o moje odmiany ,chodzi mi o to czy wymienić którąś z tych odmian na jakąś inną ,lepszą bo jeśli tak to najlepiej teraz gdyż im póżniej tym gorzej -życia mi nie starczy na próbowanie która lepsza a jeszcze po posadzeniu 3 lata czekania-kto to wymyślił?

shuyler
chrupka różowa
bianca
regina (V 25-20)
arkadia
iza zaliwska
kodrianka (moja nowa)
ontario (też nowa)

[frant]

max , arkadia , kodrianka , V 25-20 - to znakomity wybor , chrupka i bianka też ma swoich stronników , natomiast pozostałe -radziłbym w tej chwili łapać toporek i czynić co należy , ale po ciemku wytniesz jeszcze nie to co trzeba , wiec już trudno - zaczekaj do ranka . Tak to widze .

[Dziadek2]

może ktoś odpowiedzieć czy warto posadzić ontario do zjedzenia bo dostałem ją gratis

shuyler
chrupka różowa
bianca
regina (V 25-20)
arkadia
iza zaliwska
kodrianka (moja nowa)
ontario (też nowa)

Ja bym wymienił tylko to Ontario

Arkadia to super odmiana



(V 25-20) okrywana też pokaże swoje walory

Kodrianka - z ciemnych bardzo dobra

Iza Z. w tym czasie jak jeszcze nie ma innych winogron jest wystarczająco dobra



Schuyler przy podstawowej profilaktyce też powinien Cię zadowolić





Bianca w smaku dobra, duże pestki




Zmień może to Ontario na Nero, Senecę lub Muskat Bleu

[Fallenangelv]

Odbięgnę od tematu wyboru winorośli na moment.
mam pytanie siał ktoś winogron z nasion i z jakim skutkiem?
Pytam się o zapewne rzadszy sposób rozmnażania,ale nie chciała mi się ukorzenić jedna odmiana poprzez sztobry to spróbuję tak.
Bo jak mawiają jak nie oknem to od piwnicy,ale wejść można .