Liliowce -Hemerocallis cz.8
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
"......co Oni teraz będą robić?"
Chodzić na spacery pośród liliowców, zwiedzać inne ogrody, oglądać nowe liliowce innych hodowców, jeżdzić po świecie, siedzieć w parku na ławeczce i kontemplować piękno natury, przyglądać się wysiłkom i wyścigowi dotychczasowych konkurentów.....itd, ....itp..... i nareszcie odpoczywać.
Pewno przekazali swój dorobek młodszemu pokoleniu i po latach ciężkiej pracy postanowili zająć się sobą, zadbać o zdrowie i wyluzować.
Widocznie mieli dosyć ogrodowej harówki i zrezygnowali, a za to ich cenię.
Trzeba wiedzieć kiedy skończyć i odejść w blasku chwały.
Chodzić na spacery pośród liliowców, zwiedzać inne ogrody, oglądać nowe liliowce innych hodowców, jeżdzić po świecie, siedzieć w parku na ławeczce i kontemplować piękno natury, przyglądać się wysiłkom i wyścigowi dotychczasowych konkurentów.....itd, ....itp..... i nareszcie odpoczywać.
Pewno przekazali swój dorobek młodszemu pokoleniu i po latach ciężkiej pracy postanowili zająć się sobą, zadbać o zdrowie i wyluzować.
Widocznie mieli dosyć ogrodowej harówki i zrezygnowali, a za to ich cenię.
Trzeba wiedzieć kiedy skończyć i odejść w blasku chwały.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Tak, to niezbyt pocieszająca wiadomość dla miłośników ich odmian. Jednak trzeba to zrozumieć i uszanować, bo hodowla nowych, ładniejszych, lepszych roślin, w tym odmian liliowców, to wbrew pozorom nie sama przyjemność, to ciężka praca i nieustanny stres, prawie jak wyścig szczurów, żeby nie dać się wyprzedzić i pokonać konkurencji- ile lat można znosić taki ciężar? Kiedyś trzeba sobie powiedzieć basta i wyluzować. Nie sądzę jednak, aby całkowicie porzucili to, co dotychczas robili- pewnie będą kontynuować swoje hobby w formie doradztwa lub czegoś podobnego, może po krótkim okresie odpoczynku?
-
- 500p
- Posty: 706
- Od: 5 sty 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
- Kontakt:
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
śnieżka pisze:Tak, to niezbyt pocieszająca wiadomość dla miłośników ich odmian. Jednak trzeba to zrozumieć i uszanować, bo hodowla nowych, ładniejszych, lepszych roślin, w tym odmian liliowców, to wbrew pozorom nie sama przyjemność, to ciężka praca i nieustanny stres, prawie jak wyścig szczurów, żeby nie dać się wyprzedzić i pokonać konkurencji- ile lat można znosić taki ciężar? Kiedyś trzeba sobie powiedzieć basta i wyluzować. Nie sądzę jednak, aby całkowicie porzucili to, co dotychczas robili- pewnie będą kontynuować swoje hobby w formie doradztwa lub czegoś podobnego, może po krótkim okresie odpoczynku?
Witam!
Praca nie jest może taka ciężka, tylko jest wiele czynników niesprzyjających, które potrafią zniszczyć całą lub częściową pracę ogrodnika. U mnie w tym roku ok 60 % sadzonek młodych zmarzło, może jeszcze z 10% odżyje, jest to ogromny stres. Przy sianych młodych liliowcach , czycha niebezpieczeństwo ziemiórek,mrozów,które potrafią zniszczyć wszystkie wschody, jeśli w porę się nie przygotuje do ich wylotu lub nie zabezpieczy przed mrozem dobrze. 4 skrzynki nasion wysianych liliowców, wcale nie wschodzą, a były to nasiona z ładnych liliowców. Dobrze , że 4 skrzynki rzadko, ale wzeszły. Ja czasami mówię , że mam dość, ale jak zakwitną , to ręce same chcą zapylać. Lubię te swoje kwiatki i ciężko bez nich żyć.
Pozdrawiam
Ismena
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Coś w tym jest. Ja wysiałam nasiona liliowców jak co roku, jesienią do gruntu i jak nigdy wcześniej, jesienią nie wykiełkowało ani jedno nasiono. Dziś zaglądałam do nich i nadal nic. Zaczynam się niepokoić, bo były to ciekawe krzyżówki dubeltowych i pajęczych odmian.szkolka_ismena pisze:
4 skrzynki nasion wysianych liliowców, wcale nie wschodzą, a były to nasiona z ładnych liliowców. Dobrze , że 4 skrzynki rzadko, ale wzeszły. Ismena
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 32
- Od: 19 wrz 2009, o 19:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Lublin
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Witam,
u mnie na szczęście liliowce przetrwały nadspodziewanie dobrze zimę: w gruncie tylko 2 rośliny wypdły (prawdopodobnie wygniły w ostatnich tygodniach), a w doniczkach ponad 99% przezimowało bez problemu. Ale w doniczkach nie mam, tak jak moje Przedmówczynie, roślin z siewu lecz jedynie z podziału - większym roślinom na pewno łatwiej było to przetrwać.
Pozdrawiam i życzę, aby jeszcze wiele roślin się pokazało!
Janek
u mnie na szczęście liliowce przetrwały nadspodziewanie dobrze zimę: w gruncie tylko 2 rośliny wypdły (prawdopodobnie wygniły w ostatnich tygodniach), a w doniczkach ponad 99% przezimowało bez problemu. Ale w doniczkach nie mam, tak jak moje Przedmówczynie, roślin z siewu lecz jedynie z podziału - większym roślinom na pewno łatwiej było to przetrwać.
Pozdrawiam i życzę, aby jeszcze wiele roślin się pokazało!

Janek
Janek
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Moje odmianowe liliowce na razie dość dobrze wyglądają po minionej zimie, choć jeszcze kilka roślin się nie ujawniło, to mam nadzieję, że strat w tym roku będzie bardzo niewiele. W tym roku postanowiłam sobie porobić obserwacje odmian pod kątem przetrwania zimy i zauważyłam już ze niektóre evergreeny bardzo ładnie zniosły zimę, ale za to niektóre dormanty niezbyt dobrze.
Życzę Wszystkim jak najmniej pozimowych strat w kolekcjach liliowców.
Życzę Wszystkim jak najmniej pozimowych strat w kolekcjach liliowców.
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Witajcie
dzisiaj dostałam od Grażynki liliowce, mają się dobrze od razu je posadziłam i teraz będę wyczekiwać , żeby zakwitły i będę się nimi upajać
pozdrawiam

dzisiaj dostałam od Grażynki liliowce, mają się dobrze od razu je posadziłam i teraz będę wyczekiwać , żeby zakwitły i będę się nimi upajać

pozdrawiam

- markonix
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 16 mar 2009, o 16:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: niedaleko Niepołomic
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Ja mam część kupionych liliowców w donicach , pięknie w nich rosną , choć boję się czy jeśli je przesadzę do gruntu , czy nie będzie to dla nich szokiem , w piwnicy mam tylko jedno okno i biedaki wyciągają się do niego......wiem że trzeba je przyzwyczaić , ale póki co pogoda kiepska.
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
A nie masz możliwości wystawiać je w ciągu dnia, choć na godzinkę, gdzieś pod daszek?
Prawdę mówiąc, to ja swoje chyba w przyszłym tygodniu wysadzę w grunt bez zbytniego hartowania i tak zawsze to odcierpią, więc może lepiej jak wcześniej je się wysadzi?
A przy okazji się pochwalę- zaczęły kiełkować wreszcie nasiona liliowców wysiane 1 września do gruntu- coś im długo zeszło, wcale się nie spieszyły. Cieszę się bardzo, bo zrobiłam ciekawe krzyżówki dubli z pająkami i ciekawi mnie, co z tego wyniknie?
Prawdę mówiąc, to ja swoje chyba w przyszłym tygodniu wysadzę w grunt bez zbytniego hartowania i tak zawsze to odcierpią, więc może lepiej jak wcześniej je się wysadzi?
A przy okazji się pochwalę- zaczęły kiełkować wreszcie nasiona liliowców wysiane 1 września do gruntu- coś im długo zeszło, wcale się nie spieszyły. Cieszę się bardzo, bo zrobiłam ciekawe krzyżówki dubli z pająkami i ciekawi mnie, co z tego wyniknie?
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Śnieżko - mam nadzieję, że się pochwalisz swoimi osiągnięciami.
Też jestem ciekawa co z takiej krzyżówki wyjdzie.
Zapowiadają się więc wielkie emocje.
Też jestem ciekawa co z takiej krzyżówki wyjdzie.
Zapowiadają się więc wielkie emocje.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Chętnie pokażę, co wyszło z moich doświadczeń, ale trzeba będzie poczekać minimum dwa lata.
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Jesteśmy cierpliwi, jak trzeba to poczekamy i te 2 lata , ale liczą się efekty, życzę sukcesu 

- śnieżka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3059
- Od: 2 wrz 2007, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Dziękuję za życzenia. Mam nadzieję, że coś ciekawego znajdzie się do pokazania.
A teraz kolejna interesująca informacja- otóż na odmianach ,Red Rain, Lady Betty Fretz i Meinkinigin- pojawiły się pędy kwiatowe, ciekawe, czy uda się im zakwitnąć, czy tez zmarzną.
A teraz kolejna interesująca informacja- otóż na odmianach ,Red Rain, Lady Betty Fretz i Meinkinigin- pojawiły się pędy kwiatowe, ciekawe, czy uda się im zakwitnąć, czy tez zmarzną.
- bodzia3012
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5399
- Od: 10 wrz 2009, o 08:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Na pewno będziesz się miała czym pochwalić, czekamy na fotki



- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce -Hemerocallis cz.8
Na pewno będzie się czym pochwalić Grażynko - Śnieżko.
A ja pochwalę się tym oto wczesnym liliowcem, który ma już pączki kwiatowe.
Jak myślicie, która to odmiana ?


A ja pochwalę się tym oto wczesnym liliowcem, który ma już pączki kwiatowe.

Jak myślicie, która to odmiana ?


Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki