Ankowo

[stasia109]

Wpadłam do Ciebie Aniu , i nie chce mi się wyjść. Piękne zdjęcia, świetnie i z humorem opisane i do tego zdjęcie moich ukochanych trzmieli. Muszę wrócić i pomalutku sobie poczytać i po oglądać. A jest co.
Na razie pozdrawiam, pa

[Zielona_Ania]

Witam Cię Stasiu serdecznie Będzie mi bardzo miło gościć Cię częściej! Trzmiele ja też uwielbiam, staram się żeby miały u mnie trochę roślin do odwiedzenia

A tu przyłapałam jednego na kwitnącej rukoli:

[Zielona_Ania]

Igorze, to Ty wybrałeś sobie nadzwyczaj niebezpieczne hobby i zawód zarazem Na szczęście trzmiele są bardzo łagodne, trzeba by się nieźle postarać żeby któryś zaatakował. Ja w dzieciństwie przez przypadek zamknęłam dłoń na trzmielu- spuchła jak bania.

[Tajka]

Aniu - rukola to roślina uprawna, czy dzika?
Ma bardzo ładne kwiatki.

[Zielona_Ania]

Rukola to roślina uprawna. Wykorzystuje się liście (najlepsze młode) o intensywnym aromacie i smaku- lekko pikantne, o orzechowym posmaku (zresztą skojarzenia są różne ). Lubię ją jako dodatek do sałatek letnich.

[AAleksandra]

Ale dziewczyny macie silną wolę. Nie kupować kwiatuchów, kiedy teraz najbardziej kuszą.. Ja przez ostatni tydzień nie kupiłam "nic" kolorowego, bo nie miałam czasu zboczyć do ogrodniczego, ale sobie to nadgonię jak uporam się z posadzeniem zgromadzonych zapasów.
Aniu jak ty uchwyciłaś trzmiela. Prbowałam zapolować z aparatem na pszczołę, ale nie chciała mi pozować Ruchliwe toto. Trzmiel to cięższy kaliber i może trochę lepszy z niego model.
No to narobiłaś mi smaka na rukolę.Jutro kupię listki na próbną sałatkę. Chyba można ją jeszcze wysiać ?

[Zielona_Ania]

Oleńko- trzmiele pozują aż miło
Rukolę spokojnie można siać- nawet lepiej co jakiś czas, do lata wysiewać po odrobince i mieć cały czas młode listeczki. Poczytaj sobie wątek o rukoli w naszym forum Zobaczysz że nie każdy jest jej fanem, ale jak nie spróbujesz to się nie przekonasz Ja bardzo ją polubiłam i przekonałam do niej kilka osób
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=42&t=23461

[Asiula z wyspy]

Ania ale ty sprytnie z tymi kotami wykombinowałaś, jeden kolor i nikt się nie połapie ile ich jest. Muszę sprzedać to mojej siostrze to może uda jej się przemycić jeszcze kilka sztuk w prążki do domu rodziców

Ja wracam do kamieni i nie trzeba podlewać

Na wydatki też nie mam sposobu. Od dzisiaj założyłam sobie że 10 euro tygodniowo, może pomoże Przynajmniej na wiosnę bo w lecie to już jest luz

[aleb-azi]

Trzmiel na kwitnącej rukoli. Cuda zdarzać się mogą co dnia

[Aśka68]

Aniu wsadziłam eucomis do donicy jakiś czas temu, ładnie wypuścił. Ma już dwie ok.15 cm łodyżki i zastanawiam się czy mogę już donicę wynieść do szklarni czy jeszcze za szybko?? Nie sadzę eucomisy bezpośrednio do gruntu, bo dwie próby mi się nie powiodły. Nie wiem czemu , za wcześnie wsadziłam, za głęboko?? W tym roku spróbowałam do donicy i udało się

[Margo2]

Aniu przyszłam z rewizytą i padłam z wrażenia. Masz fantastyczny ogród naturalistyczny. Mojej mamie bardzo by się podobał, bo jest tu mnóstwo kwiatów. Mnie też bardzo się podoba. U mnie moja mama narzeka, że nie co do wazonu ściąć. Ja muszę ograniczać takie nasadzenia, ze względu na m. Ale mi też marzyłaby się rabatka z taka ilością kwiecia.

[Zielona_Ania]

Asiu z wyspy - to matka natura z tymi kotami wykombinowała, z 2 matek były prawie same czarne i nikt ich nie chciał. Oddaliśmy tylko jednego łaciatego w dobre ręce. Do kamieni zachęcam, byle się nie skończyło jak z roślinkami zbieractwem, bo kolejne limity będziesz sobie wyznaczać

Izuniu - niedługo doczekamy się takich widoczków w naturze

Asiu- nigdy nie uprawiałam eukomisów w gruncie. Jednak w pojemniku mam większą kontrolę nad nimi. Termin sadzenia do gruntu to koniec kwietnia-początek maja, duże przymrozki mogłyby uszkadzać cebule, ale takich mrozów chyba nie było, żeby Twoje gruntowe próby zniweczyć. Co do przenosin do szklarenki- wydaje mi się że dałby radę. Temperatura nie powinna tam spaść zbyt drastycznie- na pewno czujesz że szklarenka trzyma ciepło. U mnie cebulki eukomisów zaczynają dopiero dawać pierwsze oznaki życia po zimowaniu. Zanim podrosną jak u Ciebie to będzie maj.

Gosiu - dziękuję Ci za te miłe słowa Ja właśnie ze względu na moją mamę staram się sadzić i siać różne nowe kwiaty, bo wiem że je bardzo lubi, a nie ma czasu się zajmować ogródkiem tak jak dawniej. Może uda Ci się przekonać M, że nie tylko trawnik warto pielęgnować

Igorze- to masz wielkie szczęście że Cię żądła omijają! Ja już nie zliczę ile pszczółek mnie pożądliło, kilka os (najgorsza jedna dziabnęła mnie w język ). Odpukać od kilku lat nic się nie przydarzyło więcej.

[AniaDS]

Nasza Izulka (Chatte) też ma sporo kotów, 11 chyba
Anuś, pokaż je wszystkie
U Izy widziałam ich większosć razem na jednej fotce, fantasycznie

Uwielbiam koty, ale mąż niebardzo.
Jeszcze...

[Basia43]

Aniu ja wsadziłam eucomisa tego z Biedronki do donicy już prawie trzy tygodnie temu i na razie nic nie widać. Czy to nie za długo ? Już się obawiam czy w ogóle wzejdzie

[Aśka68]

Aniu ja chcę go przenieść do szklarni bo nie chce by się nadmiernie wyciągnął. Może niższa temperatura powstrzyma wzrost i zmężnieję, boję się tylko jak sobie poradzi w nocy Chyba go najpierw zahartuje trochę w dzień na tarasie

Aniu ja wsadziłam eucomisa tego z Biedronki do donicy już prawie trzy tygodnie temu i na razie nic nie widać. Czy to nie za długo ? Już się obawiam czy w ogóle wzejdzie

Mój to właśnie biedronkowy zakup, tylko dokładnie nie pamiętam kiedy wsadziłam 3 czy 4 tygodnie temu