Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
To wpisuję się do klubu niekwitnących koron. Również moja od czterech lat ani razu nie zakwitła. 
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
No właśnie dołączam się do Was ,tak samo moje korony nie będą kwitły ,,a nie dosyć tego z 5,czy 6 zasadzonych 2 lata temu, 2 tylko wyszły ,,co z resztą,,, nie mam pojęcia ,,,, 
- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Miło mi nie należeć do tego klubu tfu...tfu..oby tak zostało
nawet perska
ciiii..
Dostajecie powiadomienia o odpowiedziach w wątkach? Ja nie
Dostajecie powiadomienia o odpowiedziach w wątkach? Ja nie
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Ciekawe co dolega tym koronom ,że nie kwitną . Trza będzie trochę poczytac .
KRYSIU moje dopiero od ubiegłego roku i równiez nie kwitną . Ciekawe czy chociaz jakiś kwiatek z nich będzie a jak nie to pójdą gdzieś w odstawkę
GOSIA dziecięciu wybacz ,ale na pewno by kwitła a moje nie mają na razie zamiaru . To musiał być ktos z wampirowatych
HALINKO i od czego to zalezy . Możesz być dumna z Twoich koron
KRYSIU szachownic nie kupuję, gdyż to 5 minutowe kwiatki chociaż ładnie się prezentują . Korony równiez wszystkie nie powychodziły .
HANIU jaka tego przyczyna trzeba by się dowiedziec
EWUNIU ktos taki ,komu smakuje czosnek ,ale ich zapach jest gorszy od czosnku . Ten kto to zrobił po prostu lubi niszczyć gdyż one sa tylko poodgryzane i porzucone . Słyszałam ,że podobno sroki tak lubią niszczyć ,ale czy to prawda tego nie wiem . Nie wiem jaki to psizab kupowałam go na wystawie kwiatów .
BOGUSKO no to witaj w klubie . Miło ,że nie tylko mnie to dotyka . Trzeba by się kogos mądrzejszego zapytać
BASIA widziałam te Twoje cuda i nawet Ci zazdroszczę [oczywiscie pozytwnie ]a ta perska ładna taka srebrna
KRYSIU moje dopiero od ubiegłego roku i równiez nie kwitną . Ciekawe czy chociaz jakiś kwiatek z nich będzie a jak nie to pójdą gdzieś w odstawkę
GOSIA dziecięciu wybacz ,ale na pewno by kwitła a moje nie mają na razie zamiaru . To musiał być ktos z wampirowatych
HALINKO i od czego to zalezy . Możesz być dumna z Twoich koron
KRYSIU szachownic nie kupuję, gdyż to 5 minutowe kwiatki chociaż ładnie się prezentują . Korony równiez wszystkie nie powychodziły .
HANIU jaka tego przyczyna trzeba by się dowiedziec
EWUNIU ktos taki ,komu smakuje czosnek ,ale ich zapach jest gorszy od czosnku . Ten kto to zrobił po prostu lubi niszczyć gdyż one sa tylko poodgryzane i porzucone . Słyszałam ,że podobno sroki tak lubią niszczyć ,ale czy to prawda tego nie wiem . Nie wiem jaki to psizab kupowałam go na wystawie kwiatów .
BOGUSKO no to witaj w klubie . Miło ,że nie tylko mnie to dotyka . Trzeba by się kogos mądrzejszego zapytać
BASIA widziałam te Twoje cuda i nawet Ci zazdroszczę [oczywiscie pozytwnie ]a ta perska ładna taka srebrna
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu też jestem ciekawa jaka będzie w realu, czy będzie przypominała tą ze zdjęcia.Mnie z kolei podoba się ta róża którą kupiła Halinka /hal1959/
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu u ciebie już kwitnie wiele roślin, śliczne żonkile i prymulki ząbkowane, moje dopiero pąki dostają. Ciekawa jestem co zżera koronę, czy u ciebie też są ślimaki, bo u mnie pełno.
- EdytaB
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2693
- Od: 1 sty 2009, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice warszawy
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jak Ty masz wszystko na tych tabliczkach wypisane
Ja zawsze zapominam co gdzie mam (czasem foty w komputerze opisane to się orientuję) a koron szkoda. Ja jeszcze ich nie mam i chyba nieprętko się podejme takiego wyzwania.
-
Monia68
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11667
- Od: 25 wrz 2007, o 18:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
U mnie korony cesarskie bardzo się rozmnożyły, ale nie wszystkie zakwitną.
Jadziu, miłego dnia
Jadziu, miłego dnia
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Witam wszystkich słonecznie chociaż wieje lodowaty wiatr . Mam nadzieję ,że dziś będzie cieplutki dzień . Rano zrobiłam parę fotek i zaraz muszę się zbierać . Dziękuję wszystkim odwiedzającym i przesyłam
myślę ,ze u mnie go nie braknie .
MONIU jakoś u mnie słabo się rozmnazają ,nie wiem czemu ,a może je coś zżera
EDYTKO niestety musiałam wszystko wypisać na tabliczkach inaczej pozapominałabym gdzie co mam i jak sie toto nazywa . To jest SKS
IRENKO no właśnie teraz mi przypomniałaś jak nazywają się te prymulki też muszę zapisac bo zapomnę
. Ślimaków u nie mnóstwo . Dziś nawet była sobie taka grupka pod gożdzikami
DANUSIU równiez jestem tego ciekawaczy będzie przypominać tę ze zdjęcia . Muszę wstąpić do Halinki i zobaczyć jaka to pieknośc
Przesyłam wszystkim
i

MONIU jakoś u mnie słabo się rozmnazają ,nie wiem czemu ,a może je coś zżera
EDYTKO niestety musiałam wszystko wypisać na tabliczkach inaczej pozapominałabym gdzie co mam i jak sie toto nazywa . To jest SKS
IRENKO no właśnie teraz mi przypomniałaś jak nazywają się te prymulki też muszę zapisac bo zapomnę
DANUSIU równiez jestem tego ciekawaczy będzie przypominać tę ze zdjęcia . Muszę wstąpić do Halinki i zobaczyć jaka to pieknośc
Przesyłam wszystkim

- basjak
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5033
- Od: 20 wrz 2009, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Pocieszyłaś mnie tym lodowatym wiatrem. Przez okno widać tylko słońce i wydaje się, że pogoda idealna. Ja muszę siedzieć w domu i czekać na...kominiarza. Ma sprawdzać przewody kominowe.
U Ciebie coraz mniej gołej ziemii, coraz więcej zielonego
Pieczesz ciasto z rabarbarem?
Pozdrawiam mile - Basia
Balinki
Balinki
- iwonaxp
- 1000p

- Posty: 1467
- Od: 18 kwie 2008, o 10:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Krakowa
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Witaj Jadziu .
Ja nadal na forum z pustymi rękami
fotki w aparacie czekają i jakoś brak mi czasu wrzucić je do neta. przyszłam się ciebie zapytać bo może mi pomożesz- dostałam wczoraj od siostry 5 czy 6 koron carskich wysokości ok 30-40 cm mają ładne liście i muszę je posadzić .Podobno korony te sadzi się na jesień więc czy zakwitną mi w tym roku jeszcze ?czy raczej się nie łudzić ? co o tym myślisz ?
Ja nadal na forum z pustymi rękami
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
IWONKO o ile mają pąki kwiatowe to możesz je posadzić i zakwitną ,ale jeśli nie mają pąków to raczej marne szanse . Moje mają również po 30 cm ,ale bez pąków kwiatowych i nie zakwitną . Możesz je wsadzić potem wykopaćjak zaschną liście . Chyba w sierpniu sadzi sie je z powrotem ,ale jeszcze o nich nie zdążyłam poczytaći na 100 %Ci nie powiem . To taka moja dedukcja
BASIU pewnie ,że piekę drożdżowe z posypką pychota . Uwielbiam je ,zreszta uwielbiam wszystkie owocowe ciasta . Jak się ma SKS czyli sklerozę to niestety tak trzeba
Moje podopieczne wczoraj popikowane WRESZCIE
pierwszy omieg
BASIU pewnie ,że piekę drożdżowe z posypką pychota . Uwielbiam je ,zreszta uwielbiam wszystkie owocowe ciasta . Jak się ma SKS czyli sklerozę to niestety tak trzeba
Moje podopieczne wczoraj popikowane WRESZCIE
pierwszy omieg-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Witaj JADZIU!
U Ciebie już kwitną omieg, pierwiosnki. Ja swoich roślin dawno nie widziałam tylko
na zdjęciu.
U Ciebie już kwitną omieg, pierwiosnki. Ja swoich roślin dawno nie widziałam tylko
na zdjęciu.
- Olusia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11020
- Od: 23 gru 2007, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kościan
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
No popatrz
a moje omiegi jeszcze w pąkach.

- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Moja familokowa oaza spokoju cz. 4
Jadziu ogródek rośnie w zielone.
Piękna perspektywa na 3 zdjęciu.
Rabarbar idzie jak burza a mój diabli wzięli i ....nie ma nic - chyba też wymarzł.
Pomidorki masz bujne i zdrowe.
Moje niektóre podwiędły i usychają.
Ale słabeuszy nie będę hołubić .
Zostaną tylko te najzdrowsze i najsilniejsze.
Piękna perspektywa na 3 zdjęciu.
Rabarbar idzie jak burza a mój diabli wzięli i ....nie ma nic - chyba też wymarzł.
Pomidorki masz bujne i zdrowe.
Moje niektóre podwiędły i usychają.
Ale słabeuszy nie będę hołubić .
Zostaną tylko te najzdrowsze i najsilniejsze.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki


