Jolu , zaraz po świętach wykopuję , co jest jeszcze do wykopania.
Może ktoś jest chętny na białą gęsiówkę kaukaską
Teraz się rozpadało ale do 18-tej było piękne słońca , 0 wiatru i 18 stopni.
Spacerki pozaliczane , już zaczyna się wszystko zielenić i pięknie ptaszki śpiewają.
Daluś jak te latka lecą , już nie nadążam liczyć , które to już urodziny
Dziękuję za życzenia . Jutro będzie miał wnusio święto. Chrzciny
Babcia zejdzie na drugi plan.
Grzesiu , Ty to sobie za dużo nie wyobrażaj.

Dobrze , że fotoreportera nie było
Rybki pływają już w swoim oczku i wygrzewają się w słoneczku.
Zauważyłam , że zaczynają na nie sroki polować

( jakby koty nie wystarczyły)
Mariolu spodobały mi się ujęcia jak korony drzew odbijają się w wodzie.
Bez tej wody całe drzewo w kadr by się nie wmieściło.
Igor , jak przyjedziesz , to ucho opuncji dostaniesz
