Trzeba obserwować roślinę ... po przekwitnięciu kwiatków, dość szybko ukazują się na ich miejscu małe, zielone strączki,
które 'tyją' systematycznie .Jak osiągną odpowiednią grubość ...
... zaczynają zasychać i jak całkowicie uschną, trzeba je delikatnie odciąć i wyłuskać czarne, kuliste nasionka (fotkę dodam wieczorem ).
Dlaczego delikatnie ? Bo gdy strączki są bardzo dojrzałe, wówczas dotyk czy nawet podmuch wiatru może spowodować
ich pęknięcie i 'wystrzelenie' nasionek .
Po 'wystrzale' a także po wyłuskaniu - zwijają się fikuśnie :
Robię to od lat i sieję te nasionka w następnym sezonie. Zawsze kwitną tak samo, wielokolorowo
