Na wysokość zawsze możesz przyciąć, a co zrobisz, jak róża potrzebuje ok 1,5m szerokości? Jak będziesz ją ciąć bokami, to zmieni pokrój i może gorzej kwitnąć
Ogródkowe rozmaitości cz.2
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Neluś, mnie bardziej chodziło o szerokość ... Ale się dogadujemy
Na wysokość zawsze możesz przyciąć, a co zrobisz, jak róża potrzebuje ok 1,5m szerokości? Jak będziesz ją ciąć bokami, to zmieni pokrój i może gorzej kwitnąć
Na wysokość zawsze możesz przyciąć, a co zrobisz, jak róża potrzebuje ok 1,5m szerokości? Jak będziesz ją ciąć bokami, to zmieni pokrój i może gorzej kwitnąć
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Grażynko dziękuje za życzenia
,u mnie było rodzinnie i miło,ale nie obyło się bez intensywnego ,dwudniowego kucharzenia...
Małgosiunie martw się tymi różami ,na pewno wyrosną krzakom korzenie ,ale musi to trochę potrwać,a na jesieni śmiało do ziemi można będzie je wkopać,kiedy będą już ukorzenione,a do tego czasu przetrzymuj donicę w półcieniu i podlewaj
Madziu gdy tylko wyrosną rozłogi tym nowym rugosom ,możesz na nie liczyć...,mam już jeden taki odrost ale zwykłej kilkuletniej rugosy...będziesz chciała ,mogę wysłać...
Izuś ,dogadujemy się znakomicie
,konsekwentnie unikam tematu szerokości,wszystko na żywioł...czyli gdy będzie za wielkie ,obojętnie ,czy dotyczy róży ,czy innej rośliny,będzie zwyczajnie podcięte...Sama się muszę przekonać ,czy u mnie osiągnie duże rozmiary ...
Wszystkie krzaczki ,iglaki,na wiosnę i latem podcinam do rozmiaru,który odpowiada gabarytom ogrodu..Kwestia czasu ,czy się uda zachować niektóre egzemplarze
Małgosiunie martw się tymi różami ,na pewno wyrosną krzakom korzenie ,ale musi to trochę potrwać,a na jesieni śmiało do ziemi można będzie je wkopać,kiedy będą już ukorzenione,a do tego czasu przetrzymuj donicę w półcieniu i podlewaj
Madziu gdy tylko wyrosną rozłogi tym nowym rugosom ,możesz na nie liczyć...,mam już jeden taki odrost ale zwykłej kilkuletniej rugosy...będziesz chciała ,mogę wysłać...
Izuś ,dogadujemy się znakomicie
Wszystkie krzaczki ,iglaki,na wiosnę i latem podcinam do rozmiaru,który odpowiada gabarytom ogrodu..Kwestia czasu ,czy się uda zachować niektóre egzemplarze
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Aaaa ... skoro omijasz temat szerokości, to wszystkie Twoje uniki stają się bardzo zrozumiałe
Może uda Ci się okiełznać wszystkie wielkie krzaczory, czego Ci szczerze życzę!
Przyznam się, ze tez zastosowałam podobną metodę ... Krzewy, których odległość od siebie powinna wynosić ok 2m, posadziłam w odległości niespełna 1m ... zeby więcej ich zmieścic
A jak będą włazić na siebie, to będę ciąć
Może uda Ci się okiełznać wszystkie wielkie krzaczory, czego Ci szczerze życzę!
Przyznam się, ze tez zastosowałam podobną metodę ... Krzewy, których odległość od siebie powinna wynosić ok 2m, posadziłam w odległości niespełna 1m ... zeby więcej ich zmieścic
A jak będą włazić na siebie, to będę ciąć
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Jak ja Was rozumiem 
- mag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Nelu, zwykłej rugosy mam całe zasieki, a dzięki temu też i pyszny dżemik 
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Izka ,widocznie działamy na podobnych zasadach...
,omijając pewne sztampy ,czy to dobrze?pewnie tak ,jeżeli sprawia nam to przyjemność...,gromadzenie wielu odmian i patrzenie jak wchodzą w fazę wegetacji jest dla mnie radością ,dla Ciebie pewnie też
Okiełznanie będzie trudne,ale trzeba się tego nauczyć...
Gosiu jak dobrze ,że działasz podobnie,tym pewnie objawia się Twoje zrozumienie...
W grupie raźniej...
Madziu jesteś prawdziwą szczęściarą...ja to mam wszystkiego tylko po jednym egzemplarzu...
Gosiu jak dobrze ,że działasz podobnie,tym pewnie objawia się Twoje zrozumienie...
Madziu jesteś prawdziwą szczęściarą...ja to mam wszystkiego tylko po jednym egzemplarzu...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Ja to sobie tak naiwnie kombinuję, ze przecież w naszych pobliskich lasach rosną duże drzewa w odległości 1-2 m, a miedzy nimi jeszcze różne krzewy większe i mniejsze, jagody, paprocie i nie wiem co jeszcze ... to czemu w ogrodzie tak rosnąć nie mogą ? Niech chociaż spróbują! 
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Tak Was czytam ...
i się zastnawiam..
myślałam sadzić sosny co 2 metry... po Waszej wymianie zdań stwierdziam, że 1,5 metra powinno wystarczyć.. a teraz zgłupiałam.. metr???? hahahah
i się zastnawiam..
myślałam sadzić sosny co 2 metry... po Waszej wymianie zdań stwierdziam, że 1,5 metra powinno wystarczyć.. a teraz zgłupiałam.. metr???? hahahah
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25229
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Iza tylko tam ich nikt nie dokarmia 
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Izka ,naiwne myślenie... ?powiedziałabym ,że trafne...jeżeli blisko siebie rosną to nie osiągają wielkich rozmiarów ,bo im korzeń na to nie pozwoli...Ale to takie przemyślenia,niby dedukcja ,ale w ciasnocie narażone są bardziej na choroby,z drugiej strony pewne rośliny mają na siebie zbawienny wpływ...Praktycznie nie chciałabym się przekonać o porażce...
Izko-lisko metr przy sosnach to trochę ryzykowne...
A może świerki...?widziałam takie żywopłoty,tylko na świerkach ochojniki siedzą,tworząc galasy...co roku muszę przynajmniej parę godzin poświęcić na obrywanie ich...
Obcinam końce gałązek i świerki ładnie się zagęszczają 
Izko-lisko metr przy sosnach to trochę ryzykowne...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Ten metr to był żart 
świerki będą ale w innym miejscu ..
dziś jak biegałam z psem ... widziałam piękny rządek sosen ... aż się zatrzymałam..
były sadzone co 2 metry.. wygladały pięknie... bo sosny chyba lubią przestrzeń..
świerki będą ale w innym miejscu ..
dziś jak biegałam z psem ... widziałam piękny rządek sosen ... aż się zatrzymałam..
były sadzone co 2 metry.. wygladały pięknie... bo sosny chyba lubią przestrzeń..
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- mag
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4354
- Od: 20 mar 2008, o 09:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: pod Wrocławiem
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
... i fryzjeraliska pisze: ... bo sosny chyba lubią przestrzeń..
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Nelu, dołączam się do klubu. To coś dla mnie, bo też jestem upychaczką. No może nie sosen i świerków ale wszystkiego
innego co rośnie. Jak tylko widzę kawałek ziemi pomiędzy już rosnącymi roślinami do której można wetknąć łopatkę to aż
mnie ciągnie
by coś tam wsadzić. Największa pokusa jest na wiosnę, jak jeszcze dużo ziemi widać
I w ten sposób mamy więcej do podglądania jak rośnie, kiedy kwitnie, jak kwitnie, czy przeżyło zimę.
Bratnia duszko, też mam wszystkiego po jednym, poza nielicznymi wyjątkami, wtedy kiedy są dwa
innego co rośnie. Jak tylko widzę kawałek ziemi pomiędzy już rosnącymi roślinami do której można wetknąć łopatkę to aż
mnie ciągnie
I w ten sposób mamy więcej do podglądania jak rośnie, kiedy kwitnie, jak kwitnie, czy przeżyło zimę.
Bratnia duszko, też mam wszystkiego po jednym, poza nielicznymi wyjątkami, wtedy kiedy są dwa
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Oj, ja też...gorzata76 pisze:Jak ja Was rozumiem
Róże parkowe mam sadzone co niecały metr od siebie
Będzie gąszcz
Re: Ogródkowe rozmaitości cz.2
Nelu temat przycinania nie jest mi obcy ja od wielu lat tnę swoje krzaki by nie dopuścić do ich łączenia się.Mam też blisko siebie sadzone więc nie ma wyjścia, trzeba ciąć.

