Ogródek aleb-azi

[Zielona_Ania]

Życzę Ci prawdziwie świątecznego odpoczynku! Zrelaksuj się i spędź radosne chwile z bliskimi

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a3d ... 6a4fb.html

[Margo2]

Izuś Jak zwykle nie przychodziły powiadomienia, a bez tego to ja nie ogarniam na razie forum z braku czasu. Ale Cię znalazłam.
Pisałaś, że masz szał w pracy. To chyba najgorsza sprawa. Wszystkie prace domowe i ogrodowe przy tym się chowają. Życzę Ci odpoczynku z rodzinką, chociaż przy nich też trzeba się nabiegać, ale ja to lubię, nie wiem jak Ty.

[aleb-azi]

Małgoś -lubię, ale właśnie przyszła chwila wytchnienia - można zanurkować w forum

Aniu Zielona - dziękuję

Czarodziejko - najważniejsze, że jesteś . Skrzydlinka mnie też zaskoczyła - nie wiedziałam, że ona tak wcześnie kwitnie. A żółte kwiatki to dereń, ten jadalny. Mąż będzie robił dereniówkę - za parę/naście lat chyba Zdjęcia zielnika wkleję po świętach chyba... Będę Cię prosiła o pomoc w wyborze nasadzeń, bo moje dotychczasowe koncepcje mnie nie zadowalały

[vita]

Zielnik? Czyli grządka ziołowa? Masz jakieś specjalne wymagania do jej zakomponowania?
Doskonale, że udało się wygospodarować miejsce na stare róże. I żywopłot już gotowy! Widziałaś żywopłot ligustrowy u amadyna?
Bajeczny, ale jak wspominał tnie go w sezonie co miesiąc. Warto, bo róże zyskałyby dobre tło.
Brakowało Cię

[Margo2]

Ale pisał, że teraz zastosowałby na żywopłot inne roślinki. Chyba grab i coś innego. Nie pamiętam, bo nie mam żywopłotu więc niepotarzane skreślam.
Tak jak Ty Iza, mam problem z pamięcią. Ja niestety nie mam aparatu, który by mi zastępował pamięć wzrokową. Tę inną zapisuję w telefonie i nastawiam przypomnienia.

[artam]

Izuś, a ty odpoczywaj, bo jeszcze jutro....a pojutrze można ruszać do ogrodu i się zmęczać A tu takie ambitne plany, zielnik, hostowisko, rabata różana, oj będzie nad czym popracować, ale warto, bo my chętnie pooglądamy efekty
A ja już słyszę o tych starych różach czyli historycznych, tak? I tak sobie myślę, że to chyba jedyne rośliny, których stare odmiany są tak poszukiwane i cenione, no może jeszcze poza jabłoniami Z reguły wszyscy szaleją za tymi nowymi odmianami, wystarczy popatrzeć na jeżówki, żurawki, szał! A tu proszę, odwrotnie!

[aleb-azi]

Goś - też tak miałam - było OK do momentu strajku telefonu. Potem wszystkie imieniny, urodziny i rocznice poszły w zapomnienie.
Vituś - grządka ziołowa jest dla twardzieli - nie za wiele ziemi, przesycha więc szybko, bo wyniesiona ponad poziom ziemi. Czasu nie zawszw wystarcza na podlanie...Dwie kieszenie trochę zacienione. Wymogi kompozycyjne muszą być nastawione na utylitaryzm
Martuś - już mi się nudzi to oszczędzanie się i odpoczywanie. Dziś tak ukradkiem w ogródku coś uszczkęłam, coś wyrwałam... Nie żeby pracować - ot tak mimochodem. Coś mi się porobiło z zakusami na stare róże - nie widziałam ich nazbyt wiele na żywo, więc muszę pooglądać we własnym ogródku. A stare odmiany jabłek - ech, marzenie. Można jeszcze upolować, ale z trudem. Żurawki mnie jakoś nie kręcą - na szczęście. Choć przyznać trzeba, że przy hostach prezentują się uroczo. Mam jedną czerwoną, przeprowadzającą się ze mną po raz trzeci.

Dziewczyny - pędzę do amadyna. Tam mnie nie było...

[Margo2]

Ja uwielbiam stare róże. Mają przecudowne kwiaty, ale maja też jedną najważniejsza wadę. Kwitną tylko raz. I to u mnie już je dyskwalifikuje.

[aguskac]

A stare odmiany jabłek - ech, marzenie. Można jeszcze upolować, ale z trudem.

U mnie bez polowania i bez trudu jakie chcesz... renety szare i złote, malinówki, antonówki, spartany ... nie do przejedzenia... Zapraszam w końcu września ze skrzyneczkami

[aleb-azi]

Aguś - czy masz startingi?. Mąż pyta z bijącym sercem. Oferta nader kusząca

[elsi]

Mam jakieś stare, babcine róże, bez nazwy, pięknie pachną, ale niestety - raz kwitną.
I wiesz - nie okrywałam ich tej zimy, wypuszczają pączki na całej długości pędów,
to jest zachęcające, mimo jednokrotnego kwitnienia. Są u mnie dopiero drugi rok.

Agnieszka mogłaby zająć się klonowaniem tych starych odmian jabłoni, to teraz unikaty
Smak malinówek pamiętam, ja mam dostęp do koszteli, słodkie "kartoflaki".

[aguskac]

Aguś - czy masz startingi?. Mąż pyta z bijącym sercem. Oferta nader kusząca

Chyba nie... nie znam takiej odmiany. Mam jakieś wczesne jabłka owocują od poczatku sierpnia, ale nie znam odmiany. Są przepyszne, ale nietrwałe niemal jak papierówki. Są czerwone.
Te, które są na fotkach - czerwone - dziewczyny z forum zidentyfikowały jako Spartany, ale czy to faktycznie ta odmiana... innych nieznanych nie mam.

[chatte]

Izulku, jeśli tylko będę w stanie coś pomóc czy doradzić, to jestem do Twojej dyspozycji!
Jabłonek niestety nie mam Ale mam stare róże - zimują bez problemu bez okrywania, znoszą każde mrozy!

[aguskac]

Agnieszka mogłaby zająć się klonowaniem tych starych odmian jabłoni, to teraz unikaty

Eluś... za chiny nie wychodzi mi szczepienie tyle prób i na marne... więc z tego klonowania nici...

[Margo2]

Aga ale sad
Jak u mojej babci. Ale wspomnienia
Szkoda, że już go nie ma.