Mój ogród ma 12 lat i przeszedł wiele metamorfoz.Teraz czas na wycinkę tego co niepotrzebne lub za duże.Poza tym jest tyle ciekawostek ,ze głupotą było by trzymanie zwykłych choinek na ogrodzie.Po prostu szkoda miejsca
Dziewczynki życzę Wam siły,pasji,zacięcia i pomysłowości w realizacji własnych ogródków.
Pamiętam do dziś pierwsze krzaczki sadzone.Jejku jak ja je doglądałam i cieszyłam się ,ze rosną.
Tamaryszek ,który rośnie na moim ogrodzie przywędrował ze mną jako szczepka ułamana z domu ,w którym wynajmowaliśmy pokój.Rośnie na środku trawnika i....strasznie go kocham
