Nowej pasji początek cz.2
Re: Nowej pasji początek cz.2
Witam w nowym wątku
Dłuugo mnie nie było, bardzo fajny ten tyci grudnik z pąkiem
Jeszcze trochę i wiosna w końcu będzie to i kwiaty odżyją.
Anna S.
Moje kwiatki
Moje kwiatki
- aguka
- 1000p

- Posty: 2214
- Od: 16 lut 2009, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Łódź
Re: Nowej pasji początek cz.2
No zobaczymy ja coś ostatnio w ogóle się opuściłam na nic ochoty nie miałam. Może wraz z nowym rokiem i życie mi się polepszy, chęci zwiększa itp itd 
- ogrodniczka01
- 1000p

- Posty: 1602
- Od: 18 lip 2009, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ok. częstochowa
Re: Nowej pasji początek cz.2
Witaj witaj w nowym roku
Więcej optymizmu proszę
Więcej optymizmu proszę
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nowej pasji początek cz.2
Cześć kobietko, życzę tego żeby było lepiej. Mam nadzieję, że i u mnie będą wreszcie jakieś pozytywne zmiany. 
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
- karolaipiotr
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1695
- Od: 5 lut 2009, o 20:29
- Lokalizacja: Malbork
- aguka
- 1000p

- Posty: 2214
- Od: 16 lut 2009, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Łódź
Re: Nowej pasji początek cz.2
Dawno mnie tu nie było. Wraz zimą dopadła mnie chyba chandra, otępienie.
-
kwiato_maniaczka
- 1000p

- Posty: 1418
- Od: 6 lip 2008, o 17:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Nowej pasji początek cz.2
Kochana witaj na forum, mamy podobnie mnie również dawno tu nie byłooo, ale zamierzam nadrobić:) Jutro powklejam jakieś foteczki, Po zimie dużych strat nie odnotowałam tylko oleander mi sie zmarnował i męczennica:(
- aguka
- 1000p

- Posty: 2214
- Od: 16 lut 2009, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Łódź
Re: Nowej pasji początek cz.2
Oj ja znacznie więcej...
aż płakałam czasem. Jest teraz słoneczko i nabrałam jakby nowych sił. Chyba.;p
- anoli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7839
- Od: 3 lis 2007, o 16:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Nowej pasji początek cz.2
U mnie niestety po zimie tragedia. Dobrze, że nie wszystkim dała w kość.
Wątki Zapraszam serdecznie Ilona
Re: Nowej pasji początek cz.2
Aga każdy ma jakieś zimowe straty
Fajnie,że się pojawiłaś na forum
Fajnie,że się pojawiłaś na forum
- aguka
- 1000p

- Posty: 2214
- Od: 16 lut 2009, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Łódź
Re: Nowej pasji początek cz.2
- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:
Re: Nowej pasji początek cz.2
Aguś współczuję nieproszonych gości
Ja ostatnio walczyłam z przędziorkiem bo zaatakował mi matrantę....marnie teraz wygląda ale wypuszcza nowe odrosty od korzenia
I u mnie są spore straty w roślinkach a najbardziej nie mogę znieść straty cissusów - miałam takie fajne odmiany i poszły w zapomnienie
Na chwilę obecną udało mi się upolować cissusa rombolistnego
Zauważyłam że od jakiegoś czasu mam manię do przelewania roślin
I właśnie takim sposobem straciłam większość kwiatów
Teraz próbuję odratować epipremnum ale kiepsko to idzie i chyba będę musiała 3m bezlistne gałązki pociachać i ukorzenić
Ja ostatnio walczyłam z przędziorkiem bo zaatakował mi matrantę....marnie teraz wygląda ale wypuszcza nowe odrosty od korzenia
I u mnie są spore straty w roślinkach a najbardziej nie mogę znieść straty cissusów - miałam takie fajne odmiany i poszły w zapomnienie
Na chwilę obecną udało mi się upolować cissusa rombolistnego
Zauważyłam że od jakiegoś czasu mam manię do przelewania roślin
Teraz próbuję odratować epipremnum ale kiepsko to idzie i chyba będę musiała 3m bezlistne gałązki pociachać i ukorzenić
- aguka
- 1000p

- Posty: 2214
- Od: 16 lut 2009, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Łódź
Re: Nowej pasji początek cz.2
Z tym przelewaniem to ja też miałam problem. Wszystko przez te kaloryfery grzejące. gdy już załapałam, że roślinie szybciej schnie podłoże to jak jeden mąż prawie wszystkie przelałam
i zalęgło się kij wie jakie paskudztwo 
Jutro może jakieś fotki dodam:)
Jutro może jakieś fotki dodam:)
Re: Nowej pasji początek cz.2
Aga najlepiej kwiatki brać na macanie...
lepiej troszkę przesuszyć ziemię a później podlać na maxa...
Czekam na fociaczki.
Czekam na fociaczki.
- aguka
- 1000p

- Posty: 2214
- Od: 16 lut 2009, o 22:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków/Łódź
Re: Nowej pasji początek cz.2
Zroślicha różowa od Ani, jakoś sobie rośnie;

Peperomia, jeden z nowszych nabytków;
Zroślicha i klonik pokojowy tez sobie radzą
Szeflera, jest to chyba jedyny sukces tej zimy. Nie dość, że żyje to jeszcze ładnie rośnie;
Gloksynia, którą spisałam na straty zaczęła sobie rosnąć;
Tu najnowszy nabytek philodendron scandens, roślinka dość popularna ale o prześlicznych listkach;

Tu niestety roślinki marnieją w oczach:
Zamioculcas, niby wypuszcza nowe pędy ale starsze listki żółkną.
I fiołeczek jest oklapnięty coraz bardziej




