Czereśniak - basjak

[bodzia3012]

Ja jeszcze nie obcinam , ktoś pisał na forum, że róze sie tnie jak kwitnie fortycja, więc jeszcze czekam, po świętach zobaczymy co z tego wyniknie.
pozdrawiam

[goryczka143]

BASIU!
Mnie też zauroczył ten ciemiernik - jest śliczniutki

[basjak]

Witam

Kasia dzisaj potwerdziłam moje ubiegłoroczne doświadczenie. Wykopałam Rumbę, sadzoną jesienią. Ponad gruntem miała suchusieńkie trzy patyki, prawie się rozsypały po dotknięciu. Wyobraź sobie część podziemna była zielona, a korzenie jak u starej róży. Miałam w ogóle zamiar ją przesadzić, więc nie był to problem. Zamienił ją Chopin, ona wylądowała na jego miejscu.

Aniu spójrz na tę pienną, z miejsca szczepienia wyrasta brązowy badylek, w połowie zmienia kolor na zieleń



Iwona wszelka literatura karze ciemiernika wsadzać do gleby lekko zasadowej. U mnie rosną w kwaśnej i dobrze się mają Natomiast na pewno należy sadzić go płytko pod powierzchnią.
Ja też skusiłam się na dwie przecenione hortensje w Praktikerze. Stoją na balkonie, nawet rozwinęły się nowe kwiaty.

Adrian na pewno poczekam jeszcze z obcinaniem róż. U mnie widoczne pąki są tylko na sadzonych jesienią. Stare, nawet te zielone, jeszcze śpią.

Bożenko forsycja zakwitnie mi pewnie jutro, ale róże jeszcze poczekają Przesadzić z tego typu ostrożnością chyba się nie da.

Krysiu nareszcie jesteś ciemierniki mają wiele zalet, m.in. baaardzo długo kwitną.



Pierisowi przemarzły szczytowe pąki ale na bokach



Skrzydlinka, pachnie



Czy ktoś wie, co to? Przyniosłam z likwidowanych ogródków...

[AniaDS]

Właśnie Twoja róża pokazuje to o czym piszemy
Starszy pęd drewnieje i zmienia kolor, co nie znaczy, że usechł

[goryczka143]

Witaj BASIU!
Dawno mnie nie było U Ciebie, a tu tak ślicznie tyle pięknych kwitnąch kwiatów.

[x_a-n]

Witaj.
Mój ogród też jest przy tym samym lesie , tylko z drugiej strony .

[basjak]

Wesołych Świąt

[grazynarosa22]

O jejku-jakie piękne ciemierniki-i jakie duże
A to białonieb. w paseczki-co to jest??? widziałam u niektórych ale nie wiem
Serdeczności i zdrówka

[basjak]

Aniu ten brązowy pęd niby nadawał się do ścięcia



Krysiu codziennie otwierają się nowe tulipany, ale trzeba je fotografować rano popołudniu zamykają dziubki.



Andrzej miło powitać krajana a konkretnie to gdzie mam szukać Twojego wymuskanego cuda



Grażynko białoniebieskie to puszkinia, bardzo wdzięczne małe kwiaciorki. Dzisiaj to dopiero szczęście mnie spotkało, zauważyłam listki i pąki na powojniku Guernsey Cream.

[goryczka143]

Witaj BASIU!
Trochę mnie pocieszyłaś bo u mnie róże pnące nie dają znaku życia - będę czekać.
Powojniki u Ciebie mają już takie pąki liściowe - u mnie bez życia.

[Margo2]

Basiu czy to ten, o którym myślałaś, że przemarzł?
Jeśli tak to powojniki i róże uczą nas cierpliwości. Nie można się spieszyć. Ja też mam taką róże, która wydaje się, że nic z niej nie będzie. Ma brązowe pędy od miejsca szczepienia, potem kawałkiem jest zielona, a potem znowu brązowa. Będę czekała.

[grazynarosa22]

Grażynko białoniebieskie to puszkinia, bardzo wdzięczne małe kwiaciorki. Dzisiaj to dopiero szczęście mnie spotkało, zauważyłam listki i pąki na powojniku Guernsey Cream.

Basiu-a ja u mojego "Błękitnego Anioła" nic nie widzę.... reszta powypuszczała mniej lub więcej...ale jednak,a on nic.....buuuuu

[basjak]

Witam świątecznie

Krysiu, Gosiu, Grażynko u mnie część róż wypuściła już maleńkie pączki, nawet na wydawało by się martwych pędach. Reszta o podobnych łodygach( brązowych!) nie daje znaku życia. Sporo ma łodygi odcinkami na przemian zielone i brązowe.Cierpliwie czekam, rok temu było podobnie, ostatecznie wypadła mi tylko jedna róża.
Zdjęcie zrobiłam najbardziej rozwiniętemu clematisowi Guernsey Cream , z napisem na metce "Wcześnie kwitnący". Z powojnikami u mnie jak niżej -

Mam kilka powojników, wszystkie sadzone w ubiegłym roku. Kupiłam powojniki rosnące w cieniu i posadziłam je pod drzewa owocowe, pomysł odgapiłam. Pod jabłonkę posadziłam Guernsey Cream i Barbara Dipley, pod dużą wiśnię Solidarność i Wałęsę, pod małą wisienkę Kacpra.
Guernsey Cream ma już duże listki i widoczne pąki kwiatowe, Barbarę stratował mi obcinacz gałęzi, Wałęsę zniszczyły koty, Solidarność ma kilka żywych pędów, Kacper wygląda źle. Mam jeszcze jeden wielkokwiatowy bezimienny, żywy.
Oprócz tego kupiłam jesienią trzy bylinowe bidule w Praktikerze, po złotówce. One chyba odbijają od ziemii? Na razie nie widzę żadnego życia.

Pozdrawiam wszystkich świątecznie

[Ma-Do]

Basiu witaj! - wczesny ten powojnik ,czy kwitł już u Ciebie ? Może masz zdjęcie z ubiegłego roku?

pozdrawiam świątecznie Małgosia

[basjak]

Gosiu, powojniki mam od ubiegłego roku. W momencie kupna miały po jednym kwiatku. Teraz tak ładnie rozwinął się tylko jeden, opisywany przez producenta jako wczesny. Ma na imię Guernsey Cream.