Moja różyczka nie chce rosnąć
- ewica65
- 50p
- Posty: 66
- Od: 15 lis 2009, o 20:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Prato - Italia
Moja różyczka nie chce rosnąć
Zdjęcie mojej balkonowej różyczki w pełnej krasie można obejrzeć w temacie Balkony quattro stagioni. Tak wyglądała w zeszłym roku. Przed zimą ją przycięłam trochę, potem w czasie zimy prawie do samej ziemi, bo sie bałam, ze mi te kikuty obcięte pomarzną. Został tylko sam króciuteńki pieniek. I teraz wszystkie moje balkonowe skarby już ruszyły, a ten pieniek nic.
Nic z siebie nie wypuszcza!
Wymarzło naprawdę?
Czy ktoś będzie umiał mi powiedzieć, co sie dzieje z moją różyczką?
Dla uzupełnienia dodam, że wszystki inne róże, co rosną dookoła bloku juz ruszyły do roboty i tylko ta moja taka leniwa.
Nic z siebie nie wypuszcza!
Wymarzło naprawdę?
Czy ktoś będzie umiał mi powiedzieć, co sie dzieje z moją różyczką?
Dla uzupełnienia dodam, że wszystki inne róże, co rosną dookoła bloku juz ruszyły do roboty i tylko ta moja taka leniwa.
ewica65
- rose_marek
- -Moderator Forum-.
- Posty: 1282
- Od: 14 wrz 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Oregon, USA
Re: Moja różyczka nie chce rosnąć
cokolwiek sie stało to teraz nic nie można zrobić.
Poczekaj jeszcze trochę, albo sprawdz dobrze te krótkie pienki.
Czy brunatnieją i są kruche, czy są zdrowe.
Czy widzisz jakieś napęczniałe pączki?
Przytnij jeden o 1-2 cm niżej. Czy jest białawy w środku czy brązowawy?
Jeśli brązowawy (przemarznięty), to przytnij go niżej aż dojdziesz do całkowicie białawego środka.
Poczekaj jeszcze trochę, albo sprawdz dobrze te krótkie pienki.
Czy brunatnieją i są kruche, czy są zdrowe.
Czy widzisz jakieś napęczniałe pączki?
Przytnij jeden o 1-2 cm niżej. Czy jest białawy w środku czy brązowawy?
Jeśli brązowawy (przemarznięty), to przytnij go niżej aż dojdziesz do całkowicie białawego środka.
Pozdrawiam, Marek
rose_marek_malinki
rose_marek_malinki
- ewica65
- 50p
- Posty: 66
- Od: 15 lis 2009, o 20:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Prato - Italia
Re: Moja różyczka nie chce rosnąć
Tego sie już więcej nie da przyciąć, bo jak na prawdziwą blondynkę przystało, w dodatku początkującą ogrodniczkę balkonową, przycięłam tę różyczkę o dwa centymetry nad ziemią. Nadal nic się z nią nie dzieje. Czyli co? Wyrzucić z czystym sumieniem i dokonać nowego zakupu?
Nadmieniam, że jak wyrzucę, to uwolni mi się połowa takiej dużej skrzynki, w której zgodnie z moim programem politycznym na balkony od razu posadzę coś do zjedzenia!
Są też róże których płatki są jadalne - moja babcia miała taki okaz w ogrodzie - kto wie, czy sie nie skuszę na TAKI zakup... Ciekawe, czy mi nie zdechnie na balkonie...
Nadmieniam, że jak wyrzucę, to uwolni mi się połowa takiej dużej skrzynki, w której zgodnie z moim programem politycznym na balkony od razu posadzę coś do zjedzenia!
Są też róże których płatki są jadalne - moja babcia miała taki okaz w ogrodzie - kto wie, czy sie nie skuszę na TAKI zakup... Ciekawe, czy mi nie zdechnie na balkonie...
ewica65
- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: Moja różyczka nie chce rosnąć
Te o jadalnych płatkach to np. rugosy - dość pokaźne krzaczory.
Zdechnąć to może nie zdechną, ale pewnie będą zminiaturyzowane i kwitnienie będzie słabe.
Naprawdę nie wiem, czy jest sens?
Zdechnąć to może nie zdechną, ale pewnie będą zminiaturyzowane i kwitnienie będzie słabe.
Naprawdę nie wiem, czy jest sens?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3036
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Moja różyczka nie chce rosnąć
Odradzałabym uprawę róz krzewiastych, pnących i dzikich w pojemnikach ze względu na na ogromną siłę wzrostu części podziemnej.Jest wiele odmian znakomicie nadajacych się do uprawy na balkonach zwłaszcza w ciepłej Italii
najlepiej wielokwiatowe na własnym korzeniu ,a jeśli szczepione to trzeba odpowiednio głęboko umiescić miejsce szczepienia pod powierzchnią ziemi i okrywac donicę matą jutową albo kokosową[ważne dla zimowania].Miejsce na balkonie nie jest bez znaczenia[ nie powinno być w południowym nasłonecznieniu i blisko ściany, takie warunki mogą znieść tylko róze o bardzo drobnych liściach
]Pojemnik na rózę musi być dobrze zdrenowany a podłoże bez gliny i z niezbyt duża zawartoscią torfu[woda musi swobodnie odpływać po podlaniu].Optymalne są nawozy o przedłużonym działaniu
Ewciu jeśli nie jestes jak czytam szczególnie przywiązana emocjonalnie do Twojej rózyczki to wymień ją na nowszy model


Ewciu jeśli nie jestes jak czytam szczególnie przywiązana emocjonalnie do Twojej rózyczki to wymień ją na nowszy model

nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści