Mój ogródek - chatte, cz. 8, rok 2010/1
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32013
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Witaj Iza piękne wiosenne kwiatki , nie które już przekwitają u mnie też m ale mnóstwo jeszcze kwitnie.
U mnie psi zęby też wzeszły jestem taka szczęśliwa bo mam je pierwszy rok , jeszcze nigdy nie widziałam kwitnących w realu .
Mam chyb 3 lub cztery odmiany bo widzę że liście się różnią .
Genia
U mnie psi zęby też wzeszły jestem taka szczęśliwa bo mam je pierwszy rok , jeszcze nigdy nie widziałam kwitnących w realu .
Mam chyb 3 lub cztery odmiany bo widzę że liście się różnią .
Genia
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5766
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Izuś ale nowina ...,większy ogród ,to M nie mógł Ci sprawić większej radości... Cieszę się z Tobą.Przylaszczki bardzo mi się podobają ,szkoda ,że tak krótko kwitną,u mnie wyszły może w ilości 5...Ale narcyzy będą za niedługo kwitły i szafirki,które uwielbiam.
Wydaje mi się,że wspominałaś swego czasu o bieluniu surmikwiat...czy go siałaś?Zrobiłam to ponad tydzień temu i jeszcze mi nic nie wychodzi,zastanawiam się,czy nasiona powinny się ochłodzić,aby wykiełkować,podobnie jak ostróżki.
Wydaje mi się,że wspominałaś swego czasu o bieluniu surmikwiat...czy go siałaś?Zrobiłam to ponad tydzień temu i jeszcze mi nic nie wychodzi,zastanawiam się,czy nasiona powinny się ochłodzić,aby wykiełkować,podobnie jak ostróżki.
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
U mnie też dziś pada, czekam na słonko.
Tyle roboty jeszcze w ogródku
Tyle roboty jeszcze w ogródku
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4094
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Izuniu - mąż po prostu zrobił Ci wcześniejszy prezent świąteczny!
Na skwerach nie widać tych ślicznotek, które kwitną u Was w ogrodach,
ale za to forsycja ma coraz bardziej nabrzmiałe pąki i lata chwila
zacznie się Święto Kwitnącej Forsycji.
Na skwerach nie widać tych ślicznotek, które kwitną u Was w ogrodach,
ale za to forsycja ma coraz bardziej nabrzmiałe pąki i lata chwila
zacznie się Święto Kwitnącej Forsycji.
Pozdrawiam serdecznie
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15082
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Danusiu, zależało mi żeby zabrać się za oczko jak najwcześniej, póki ziemia mokra, bo jak mój piasek obeschnie, to się posypie, a ja muszę uformować na nowo półki, tzn. podnieść je. No i zasypać część oczka, co już właściwie zrobiłam
Witaj Gieniu , ja mam psizęba drugi rok, więc już widziałam, jak kwitnie
Ale mam tylko jednego. I tak się ciesze z niego
Neluś, mówiąc, że przylaszczki wyszły w ilości 5 masz na myśli rosliny, czy same kwiaty?
Bo ja mam od niedawna i pierwszy raz mi tak ładnie zakwitły Właściwie to była jedna sadzonka od Babopielki, ale na tyle duża, że podzieliłam ją na pół. Niestety ta druga połówka - choć też zakwitła, jest bardzo mizerniutka.
Bielunia nie sieję, sam to robi Ja go tylko pielę
Myślę Neluś, ze on potrzebuje więcej ciepła do wschodów. U mnie zawsze wschodzi jak już utrzymuje się wyższa temperatura.
Aniu, to czekamy razem
Jadzieńko, cokolwiek to sprawiło, mąż dziś znów czyścił ten kawałek pola pod przyszły "dodatek do ogródka" Juz się cieszę
Ja co dzień podglądam moje forsycje i widzę, ze są coraz bliższe kwitnienia. Niech tylko się rozpogodzi i zrobi znów ciepło - będzie żółto, tak jak lubisz
Witaj Gieniu , ja mam psizęba drugi rok, więc już widziałam, jak kwitnie
Ale mam tylko jednego. I tak się ciesze z niego
Neluś, mówiąc, że przylaszczki wyszły w ilości 5 masz na myśli rosliny, czy same kwiaty?
Bo ja mam od niedawna i pierwszy raz mi tak ładnie zakwitły Właściwie to była jedna sadzonka od Babopielki, ale na tyle duża, że podzieliłam ją na pół. Niestety ta druga połówka - choć też zakwitła, jest bardzo mizerniutka.
Bielunia nie sieję, sam to robi Ja go tylko pielę
Myślę Neluś, ze on potrzebuje więcej ciepła do wschodów. U mnie zawsze wschodzi jak już utrzymuje się wyższa temperatura.
Aniu, to czekamy razem
Jadzieńko, cokolwiek to sprawiło, mąż dziś znów czyścił ten kawałek pola pod przyszły "dodatek do ogródka" Juz się cieszę
Ja co dzień podglądam moje forsycje i widzę, ze są coraz bliższe kwitnienia. Niech tylko się rozpogodzi i zrobi znów ciepło - będzie żółto, tak jak lubisz
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24813
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Witaj Izuś
Prześliczna kolorowa wiosna w Twoim ogródku, wszystkie kwiatuszki piękne, ale ciemierniki i przylaszczki cudo. Aż wstyd się przyznać, ale w moim ogrodzie nie ma przylaszczek, ale na przyszły rok się to zmieni, bo są naprawdę niesamowite
Prześliczna kolorowa wiosna w Twoim ogródku, wszystkie kwiatuszki piękne, ale ciemierniki i przylaszczki cudo. Aż wstyd się przyznać, ale w moim ogrodzie nie ma przylaszczek, ale na przyszły rok się to zmieni, bo są naprawdę niesamowite
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3037
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Yes! Yes! Yes! Izulka pokazała WIOSNE
Kociczko a masz białego barwinka? bo ja nieeeeeeeee A że sasanki juz u Ciebie w pąkach to skandal! U mnie dopiero 1 krokus, mówiłam ze mam miesiąc opóznienia to nie wierzyłaś o!
Wracam to Twoich fotek ciepłonizinna Kociczko,są jak balsam na rany zimnych gór
A masz coś z zielnej apteki na wzmocnienie orga[ni]zmu? Słabizna dopadła mnie na pirwiosniu
cmokasy
Kociczko a masz białego barwinka? bo ja nieeeeeeeee A że sasanki juz u Ciebie w pąkach to skandal! U mnie dopiero 1 krokus, mówiłam ze mam miesiąc opóznienia to nie wierzyłaś o!
Wracam to Twoich fotek ciepłonizinna Kociczko,są jak balsam na rany zimnych gór
A masz coś z zielnej apteki na wzmocnienie orga[ni]zmu? Słabizna dopadła mnie na pirwiosniu
cmokasy
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15082
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Witaj Aguś
Zgadzam się, że przylaszczki to cudne kwiatki!
Jaki wstyd? Ja długo o nich marzyłam, ale w końcu mam A wcześniej chciałam bardzo mieć cebulicę syberyjską, takie duże skupiska ... Też mam, ale ciągle tę samą kępkę
Witaj Igorze
Piotrków Trybunalski raczej nie leży na polskim biegunie zimna, więc to dziwne, że jeszcze nie kwitną u Ciebie wiosenne kwiaty Jakoś widać zima przechadza się różnymi drogami i raz zabawi dłużej tu, raz tam ;) Nie martw się, niech tylko zrobi się cieplej, to wszystko ruszy także u Ciebie
Smoku Luby, mam jeszcze kilka ciepłych zdjęć, tylko muszę się na chwilke odessać od forum, żeby je wrzucić na komputer i potem na serwer!
Białego barwinka nie mam, ale niebieski jest ważniejszy ;) A ja mam też pełnego
(dołożyć do reszty? )
Na wzmocnienie organizmu najlepsza na przedwiośniu młoda pokrzywa, może być parzona do picia, a jeszcze lepsza dodawana do sałatek i surówek razem z młodymi listkami mlecza
I zawsze, o każdej porze roku, wysokowitaminowa herbatka z dzikiej róży (najlepiej takiej z apteki, w kawałkach - a nie proszek w torebkach).
Na wzmocnienie odporności dobra też jest jeżówka
Cmokasy!
Zgadzam się, że przylaszczki to cudne kwiatki!
Jaki wstyd? Ja długo o nich marzyłam, ale w końcu mam A wcześniej chciałam bardzo mieć cebulicę syberyjską, takie duże skupiska ... Też mam, ale ciągle tę samą kępkę
Witaj Igorze
Piotrków Trybunalski raczej nie leży na polskim biegunie zimna, więc to dziwne, że jeszcze nie kwitną u Ciebie wiosenne kwiaty Jakoś widać zima przechadza się różnymi drogami i raz zabawi dłużej tu, raz tam ;) Nie martw się, niech tylko zrobi się cieplej, to wszystko ruszy także u Ciebie
Smoku Luby, mam jeszcze kilka ciepłych zdjęć, tylko muszę się na chwilke odessać od forum, żeby je wrzucić na komputer i potem na serwer!
Białego barwinka nie mam, ale niebieski jest ważniejszy ;) A ja mam też pełnego
(dołożyć do reszty? )
Na wzmocnienie organizmu najlepsza na przedwiośniu młoda pokrzywa, może być parzona do picia, a jeszcze lepsza dodawana do sałatek i surówek razem z młodymi listkami mlecza
I zawsze, o każdej porze roku, wysokowitaminowa herbatka z dzikiej róży (najlepiej takiej z apteki, w kawałkach - a nie proszek w torebkach).
Na wzmocnienie odporności dobra też jest jeżówka
Cmokasy!
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36516
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Izuś a więc będziesz miała gumowy ogródek........
No to teraz się rozpędzisz z sadzeniem i sianiem, już to widzę.
Wspaniale się mężuś spisał.
A co na tym kawałku z odzysku będzie rosło, masz już jakieś plany ?
No to teraz się rozpędzisz z sadzeniem i sianiem, już to widzę.
Wspaniale się mężuś spisał.
A co na tym kawałku z odzysku będzie rosło, masz już jakieś plany ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Iza... ja sama nie wiem, co to jest z tymi cebulicami... kiedy się wprowadziliśmy i ogródek był jednym wielkim chaszczowiskiem, w trawie... hmmm... no... na ziemi się od nich niebieściło...
A teraz z każdym rokiem mniej
Kilka metrów dalej - u sąsiadki... trawnik lazurowy... na cmentarzu też sporo... a u mnie w tym roku: zero
A teraz z każdym rokiem mniej
Kilka metrów dalej - u sąsiadki... trawnik lazurowy... na cmentarzu też sporo... a u mnie w tym roku: zero
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Izunia kochna jesteś jednak bałam się czekać i wywaliłam te spleśniałe..
ale wiesz co?
udało mi się w pracy i w domu .... utrzymać..
co zrobiłam innego?
ukorzeniałam uschnięte..
może w tym jest metoda?
hmmm
ale wiesz co?
udało mi się w pracy i w domu .... utrzymać..
co zrobiłam innego?
ukorzeniałam uschnięte..
może w tym jest metoda?
hmmm
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- chatte
- Przyjaciel Forum
- Posty: 15082
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Grażynko, gumowy to już jest odkądf ja jestem na forum
Na razie jeszcze daleko do uzytkowania tego kawałka ... dopiero usuniete gałęzie i smieci.
Co tam będzie rosło? Oczywiście sadzonki! Nareszcie będę mogła dać upust swojej największej ogrodowej pasji, nałogowi i przyjemności Założę "szkółkę wymienną" dla forumowiczów: bedę zbierać różne gałązki, ukorzeniać, a potem rozdawać poszukującym
Poza sadzonkami będą nagietki i może jeszcze jakieś jednoroczne, może warzywa - wszystko, na co zabraknie miejsca w ogródku i co będzie potrzebowało miejsca tymczasowego
Nic na stałe tam sadzić nie mogę, bo to nie moja ziemia jednak
Gosiu, a ja chyba wiem. Wygląda na to, ze cebulica rozmnaża sie tylko przez siew. Jak czyściliście teren, to większość tych malusieńkich, niewidocznych siewek musieliście zniszczyć.
Czemu jej nadal ubywa? Tego już nie wiem ...
Izulku, chyba czegoś nie rozumiem Uschnięte, oznacza martwe. Jak można ukorzenić coś, co jest martwe? Może chodzi Ci o to, ze ukorzeniałaś pędy bardziej zdrewniałe?
To byłoby ciekawe spostrzeżenie. Ja ukorzeniam raczej całkiem zielone
Na razie jeszcze daleko do uzytkowania tego kawałka ... dopiero usuniete gałęzie i smieci.
Co tam będzie rosło? Oczywiście sadzonki! Nareszcie będę mogła dać upust swojej największej ogrodowej pasji, nałogowi i przyjemności Założę "szkółkę wymienną" dla forumowiczów: bedę zbierać różne gałązki, ukorzeniać, a potem rozdawać poszukującym
Poza sadzonkami będą nagietki i może jeszcze jakieś jednoroczne, może warzywa - wszystko, na co zabraknie miejsca w ogródku i co będzie potrzebowało miejsca tymczasowego
Nic na stałe tam sadzić nie mogę, bo to nie moja ziemia jednak
Gosiu, a ja chyba wiem. Wygląda na to, ze cebulica rozmnaża sie tylko przez siew. Jak czyściliście teren, to większość tych malusieńkich, niewidocznych siewek musieliście zniszczyć.
Czemu jej nadal ubywa? Tego już nie wiem ...
Izulku, chyba czegoś nie rozumiem Uschnięte, oznacza martwe. Jak można ukorzenić coś, co jest martwe? Może chodzi Ci o to, ze ukorzeniałaś pędy bardziej zdrewniałe?
To byłoby ciekawe spostrzeżenie. Ja ukorzeniam raczej całkiem zielone
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Mój ogródek - chatte, 2010r, cz. 8
Dostanie hektary i zamiast egoistycznie wykorzystać teren na swoje chciejstwa-szaleństwa... to co robi nasz Izulek - zakłada ogródek wymienny dla Forumowiczków... normalnie słów brak...