A podlałaś od razu po przesadzeniu? Bardzo możliwe, że kupiłaś już zaatakowaną np. mszycami korzeniowymi - często je widuje na kaktusach z marketów. Zależy do jakiego podłoża przesadziłaś i ile ją podlewałaś. Jeśli do 'ziemi dla kaktusów' ze sklepu to mogła ci zgnić przy nadmiernym podlewaniu - ta ziemia nadaje się do sukulentów. Jest mało przepuszczalna.takasobie pisze:Podobna mammilaria z Leroy-a mi padła po miesiącu (ususzyła się od środka, ale pewnie najpierw od środka zgniła). Przesadziłam ją delikatnie do odpowiedniego podłoża, niemożliwe jest, że ją uszkodziłam. Musiała mieć feler ze sklepu, trzeba uważać!
A to taka jaką od niedawna ja używam za rada Tomka.:
czyli w proporcji 5 (żwiru - kupiony w Kakadu za 4.20zł '0.8-2mm śr.') i 2 ziemi uniwersalniej (ja używam).
Ja już w 90% wysadziłem z torfu z czego o dziwo 3 osobniki były w całkiem dobrej, przepuszczalnej ziemi. 
Nie mniej jednak ważne jest, żeby ziemia była przepuszczalna i nie trzymała zbyt długo wilgoci.
