Witam,
Pierwszy raz hoduję bazylię w domu. Posadziłam ją 1 maja i urosła już na jakies 10-15cm.
Mam 3 doniczki i teraz potrzebuję wszystkie liście wykorzystać do pesto
No i mam 3 pytania:
1/ Czy mogę ją ściąć po prostu tuż nad doniczką (całe łodygi). Czy może lepiej pourywać ją tuż nad najniższym dolnym listkiem?
Chcę żeby cała mi po tym zabiegu ładnie odrosła.
2/ jak urywa się listki, żeby bazylia się ładnie rozgałęziła i miała jak najwiecej listków? Czy urywać te maleńkie z czubka, które właśnie rosną. Czy może urywać całą szypułkę, czyli te maleńkie + 2 duże pod nią w miejscu łodygi
3/ Liście bazylii mi żółkną i jakby obsychają.. niektóre. Nie wiem z czego to wynika, ale nie przelewam jej. Podlewam rano raz na dwa dni. Niektóre listki miewają też ciemne plamki.
Niestety kompletnie nie mam pojęcia co dla rośliny jest najlepsze.
Będę wdzięczna za pomoc.