
Budleja z nasion
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nasiona budlei - co dalej?
No i stało się - po przeczytaniu instrukcji siewu budlei według Swagmana, wróciłam właśnie z torebką nasion i zaraz szukam stosownego pojemnika. Moja stara budleja niestety zeszła tej zimy. Mam nadzieję że uzyskam różne kolory. 

- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Nasiona budlei - co dalej?
A jednak wiekszość jest za siewem do donicy a później do gruntu, tylko ja już nie ma gdzie tego trzymać 

Re: Nasiona budlei - co dalej?
aage do gruntu to nie wysiewałam, dlaczego nie chcesz do doniczki
W doniczce jest dużo pewniej bo wiadomo jak wyglądają siewki i są regularnie podlewane. W gruncie mogą nie zejść, można je pomylić z chwastami i wyciąć. Budleje i tak musisz później posadzić w dużej odległości bo krzaki są duże ok 2m średnicy, w drugim roku uprawy. W doniczce schodzą po kilku dniach dodam że nie pikowałam ich tylko siedziały do czasu posadzenia w ogrodzie, nic im nie było ładnie się rozkrzewiły.
Budleje muszą być przycinane na wiosnę żeby co roku obficie kwitły, sprawdziłam
Może wysiej do doniczki i do gruntu, zobaczysz czy zejdą ale dopiero w kwietniu jak skończą się przymrozki
Powodzenia
Wysiałam mix ale zeszły białe i takie co na foto, białe w poprzednią zimę wymarzły widocznie potrzebują okrycia na zimę. W tym roku po siarczystych mrozach to nie wiem jak przetrwały okaże się na wiosnę. Z jednej torebki zeszło mi pełne dwie doniczki siewek, zostawiłam troszkę resztę rozdałam.

Budleje muszą być przycinane na wiosnę żeby co roku obficie kwitły, sprawdziłam


Powodzenia

Wysiałam mix ale zeszły białe i takie co na foto, białe w poprzednią zimę wymarzły widocznie potrzebują okrycia na zimę. W tym roku po siarczystych mrozach to nie wiem jak przetrwały okaże się na wiosnę. Z jednej torebki zeszło mi pełne dwie doniczki siewek, zostawiłam troszkę resztę rozdałam.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Nasiona budlei - co dalej?
Aniu nie że nie chce siać do doniczek tylko nie mam już miejsca na parapetach
i boje się pikowania. Ale jak wspomniałaś że Ty nie pikowałaś i wyrosły ładne, hmm może jednak zasieję do donicy. Chyba mnie przekonałaś. Jak wróce z pracy do domu chyba zrobię porządek na parapetach i może trochę miejsca się znajdzie. Dziękuje bardzo za cenne informacje

- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Budleja
Słuchajcie a jest szansa, że Budlejki wysiały się same..? Mam kilka cudownie kwitnących Budlejek i będę szukać siewek wokół nich, tylko kiedy..?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Budleja
a są nasienniki w miejscu kwiatostanów
-takie popękane niewielkie torebki
bo jeśli są to weź sekator i delikatnie je zetnij - będziesz miała miliony nasion do siewu 



- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Budleja
Oj są!! OOO...! to może dochowam się własnych siewek



-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 11 sty 2009, o 23:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ponidzie
Re: Budleja
przez zimę pewnie się sporo wysypało ale zawsze coś tam w tych nasiennikach jest- nasiona sa bardzo drobne



Re: Budleja
Na opakowaniu nasion ze sklepu napisano, żeby po wysianiu zacienić pojemnik papierem do czasu wykielkowania, ale i bez tego sobie raczej radzą. Mam w ogrodzie dziesiecioletnie budleje , ktore otrzymałam z nasion zebranych u znajomych w ogrodzie, rosły i kwitły fantastycznie, teraz już troche zaczynają się starzeć, więc kupiłam nową sadzonkę i nasiona z "Legutko", Wlaśnie za chwilę będę Cwiczyć
wysiewanie, więc niejako dołączam do klubu




"Ogrodnik wspiął się - istny drozd w waciak odziany - na szczyt drzewa,
łącząc tym samym niby most to, co dwunogie, z tym, co śpiewa."
Josif Brodski "Ogrodnik"
łącząc tym samym niby most to, co dwunogie, z tym, co śpiewa."
Josif Brodski "Ogrodnik"
Re: Budleja
Dodam, że kupiłam nasiona, bo mam tylko fioletowe, a chciałabym mieć też inne kolory 

"Ogrodnik wspiął się - istny drozd w waciak odziany - na szczyt drzewa,
łącząc tym samym niby most to, co dwunogie, z tym, co śpiewa."
Josif Brodski "Ogrodnik"
łącząc tym samym niby most to, co dwunogie, z tym, co śpiewa."
Josif Brodski "Ogrodnik"
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Nasiona budlei - co dalej?
Moje nasiona dosyć ładnie wykiełkowały, ale te siewki są takie maciupeńkie, kiedy ja się doczekam krzaczka z tego 

Re: Nasiona budlei - co dalej?
Aniu do jesieni będzie normalny krzak tylko nie wiadomo czy zakwitnie. Zależy od pierwszych przymrozków. Też mniej więcej w tym czasie miałam pierwsze siewki na jesieni były pierwsze kwiaty, ale krótko bo mróz wszystko zważył. Po przycięciu na ok 20cm rozrosło się wszystko i pięknie kwitły w następnym roku. Dodam jeszcze że co roku trzeba przycinać, wtedy zagęszczają się i mają dużo kwiatów, nie przycinane słabiej kwitną.
- rosliny
- 200p
- Posty: 295
- Od: 11 sty 2015, o 14:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: woj. łódzkie
Re: Budleja z nasion
Widzę, że od dawna nikt tu nie zaglądał... Ale dobrze, że taki wątek został założony.
Budleja bardzo spodobała mi się u sąsiadki (ma fioletową) przymierzałam się do zakupienia krzaczka. Jednak zamiast krzaczka zakupiłam nasiona w dwóch kolorach - biała i fiolet - i dzięki waszym wpisom wiem jak mam z nią postępować. Dzięki
Bardzo cieszy mnie, że przy dobrych warunkach mogę doczekać się kwiatów jeszcze w tym samym roku.
Teraz pora zabrać się do wysiewu

Budleja bardzo spodobała mi się u sąsiadki (ma fioletową) przymierzałam się do zakupienia krzaczka. Jednak zamiast krzaczka zakupiłam nasiona w dwóch kolorach - biała i fiolet - i dzięki waszym wpisom wiem jak mam z nią postępować. Dzięki

Bardzo cieszy mnie, że przy dobrych warunkach mogę doczekać się kwiatów jeszcze w tym samym roku.

Teraz pora zabrać się do wysiewu



Pozdrawiam Danuśka
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 23 kwie 2021, o 14:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Budleja z nasion
Hej. Dziękuję za instrukcję. Skorzystałam. Jednak mam pytanie odnośnie budlei skrętolistnej. Wysiałam tak jak pisaliście 3kwietnia i mam mnóstwo siewek. Ktoś siał skrętolistną? Kiedy siewka osiągnie chociaż 10 cm? Wsadzić w tym roku do gruntu?