Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
DOminika by powiedziała - "No właśnie, tylko do zimy, strasznie mało czasu" 
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
No jestem, jestem, czytam co u was, ale jakoś mi się pisać nie chce
No ale wygrzebałyście mój wątek, no to trzeba coś skrobnać
Warzywnik nabiera kształtów - darń zerwana, przekopane, jeszcze trzeba dokończyć wybieranie kamieni, no i zedrzeć ten wąski pasek trawy:

Kompost od dżdżownic wybrany (gotowy do warzywnika)
:

Pszczoły uwolnione z lodówki
:


Żeby się tylko obudziły na czas, bo wiśnie (tutaj Kiku) już wyglądają tak
:

a wrzośce tak:

Muchy obsiadły słoneczną ścianę - nie ma wątpliwości - nadeszła wiosna!

Warzywnik nabiera kształtów - darń zerwana, przekopane, jeszcze trzeba dokończyć wybieranie kamieni, no i zedrzeć ten wąski pasek trawy:

Kompost od dżdżownic wybrany (gotowy do warzywnika)

Pszczoły uwolnione z lodówki


Żeby się tylko obudziły na czas, bo wiśnie (tutaj Kiku) już wyglądają tak

a wrzośce tak:

Muchy obsiadły słoneczną ścianę - nie ma wątpliwości - nadeszła wiosna!
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Warzywnik będzie jak się patrzy !! Całkiem przyzwoity kawałek wyszedł
Kiedy siejesz rzodkiewki i marchewki?
A pszczółki to którędy wylecą
tymi maluśkimi dziureczkami?
Z tym kompostem to jakiś bajer... pod północną ścianą nie był zamarznięty?? Mój skuty na kość
Pąki piękne, wrzośce u mnie też dopiero z pagórka śniegu się wydostały więc jeszcze...
A pszczółki to którędy wylecą
Z tym kompostem to jakiś bajer... pod północną ścianą nie był zamarznięty?? Mój skuty na kość
Pąki piękne, wrzośce u mnie też dopiero z pagórka śniegu się wydostały więc jeszcze...
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Igor - białe też mam, ale te mi się bardziej podobają, bo mają czerwone listki i widać je z daleka
Aga - te dziurki to odpływ wody jest - tak w razie czego, plus wentylacja
Dno butelki ma wycięte spore dziury, czyli z boku po poziomym ustawieniu, no a z drugiej strony zdejmę korek - na razie zakręciłam z powrotem, bo trochę wieje.
Kompost nie mógł zamarznąć, bo dżdżownice byłyby martwe - czyli on całą zimę był taki.
A ty nie opróżniałaś kompostownika przed zimą? Bo może on nie ruszył przed zimą, i w ogóle w nim nic nie zachodziło - kompostowanie podnosi temperaturę.
Aga - te dziurki to odpływ wody jest - tak w razie czego, plus wentylacja
Kompost nie mógł zamarznąć, bo dżdżownice byłyby martwe - czyli on całą zimę był taki.
A ty nie opróżniałaś kompostownika przed zimą? Bo może on nie ruszył przed zimą, i w ogóle w nim nic nie zachodziło - kompostowanie podnosi temperaturę.
- riane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Dominiś, a mogłabyś coś więcej napisać o swoim kompostowniku? Najlepiej tak jak o winogronach: łopatologicznie i ze zdjęciami 
Agata
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Oczywiście, że opróżniłamdominikams pisze:A ty nie opróżniałaś kompostownika przed zimą? Bo może on nie ruszył przed zimą, i w ogóle w nim nic nie zachodziło - kompostowanie podnosi temperaturę.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Jak dziś spojrzałam, ile mamy do zrobienia w tym roku, to faktycznie taka mi myśl zaświtała100krotka pisze:DOminika by powiedziała - "No właśnie, tylko do zimy, strasznie mało czasu"
Agatko - mój kompostownik wstyd pokazać - to jest własna produkcja, w dodatku stoi na najgorszym (pod względem porządku) miejscu
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Kurka, ale warzywnik!
To jaki plan nasadzeń? ;) Masz możliwości
Murarek jestem bardzo ciekawa!
To jaki plan nasadzeń? ;) Masz możliwości
Murarek jestem bardzo ciekawa!
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Warzywnik jest mini
Co to dla nas, ech... nosem wciągniemy i nawet nie poczujemy - no ale od czegoś trzeba zacząć, nie?
Grządki będą w poprzek.
A z pozostałych prac zostało zrobione:
* nawożenie drzewek i krzewów owocowych
* siarkowanie i lekkie nawożenie wrzosowiska (wrzosy już przycięłam, chyba w piątek)
* nawożenie borówek długodziałającym (siarkowałam wcześniej)
* rozgarnięcie kopczyków róż (dziś)
* przycięcie (b. lekkie) gruszek i jabłonek
* rozdrapanie truskawek, bo jak zobaczyłam ten sajgon, to przeniosłam się robić coś innego
aaa, chyba posypałam nawozem, ale nawet nie przemieszałam go z ziemią, ale w sobotę po południu padało, więc chyba się rozpuściło.
Więcej nie pamiętam, oglądania po kilka razy dziennie drzewek nie liczę
Ruszył mi Agat Doński (winorośl) na płd. ścianie
A z pozostałych prac zostało zrobione:
* nawożenie drzewek i krzewów owocowych
* siarkowanie i lekkie nawożenie wrzosowiska (wrzosy już przycięłam, chyba w piątek)
* nawożenie borówek długodziałającym (siarkowałam wcześniej)
* rozgarnięcie kopczyków róż (dziś)
* przycięcie (b. lekkie) gruszek i jabłonek
* rozdrapanie truskawek, bo jak zobaczyłam ten sajgon, to przeniosłam się robić coś innego
Więcej nie pamiętam, oglądania po kilka razy dziennie drzewek nie liczę
Ruszył mi Agat Doński (winorośl) na płd. ścianie
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Ale piękny warzywniaczek
Ja też muszę odchwaścić swój, bo od września jakoś brzydko porósł chwastami 
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Dominiko, kto ci darń ściągał z warzywnika
i tyle pracy już wykonałaś
Podziwiam Cię dziewczyno
Podziwiam Cię dziewczyno
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Jestem zakochana w Twoim kompoście...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
100krotka pisze:Jestem zakochana w Twoim kompoście...
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Takie wyznania tu padają

- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Monia, mi wszystko porosło chwastami, i będzie za chwilę rosło znów, bo pielić w tym roku będę tylko winorośle (te młode) i warzywka. Na resztę czasu nie starczy, więc od wielkiego dzwonu.
Aga - mąż ściągał w sobotę, córki pomagały
Potem sobie we trójkę na trawce odpoczywali
Oj, ja mało zrobiłam, tylko tak się wydaje (takie lekkie rzeczy w sumie) - muszę wejść na wyższe obroty, bo się odzwyczaiłam - jakoś teraz tak łażę tylko

Stokrociu - ja też się nim zachwycam - ech, wspaniały
Szkoda, że tak mało - muszę w tym roku wziąć się za porządne zapełnianie kompostownika, bo póki co to były głównie odpadki kuchenne i filtry do kawy
Trawę zrzucałam na rabaty, ale niedługo będzie więcej koszenia, więc i pokosu przybędzie
Poza tym wygrabiona trawa też tam trafi a sporo tego jest i będzie 
Aga - mąż ściągał w sobotę, córki pomagały
Stokrociu - ja też się nim zachwycam - ech, wspaniały



