Na naszej łące przy lesie prowadzimy "ekologiczne pastwisko" i właśnie takich roslinek u nas pod dostatkiem. Zamierzam jeszcze w tym roku odrobinę dosiać
Ankowo
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ankowo
Aniu przepiekne zdjęcia motyli. Ja w tym roku zakupiłam jeżówki - będą wabiki dla motylków 
Na naszej łące przy lesie prowadzimy "ekologiczne pastwisko" i właśnie takich roslinek u nas pod dostatkiem. Zamierzam jeszcze w tym roku odrobinę dosiać
Na naszej łące przy lesie prowadzimy "ekologiczne pastwisko" i właśnie takich roslinek u nas pod dostatkiem. Zamierzam jeszcze w tym roku odrobinę dosiać
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Re: Ankowo
Nie chciałabym pić mleczka od krowy, która najadła się tej roślinkidodad pisze:Aniu przepiekne zdjęcia motyli. Ja w tym roku zakupiłam jeżówki - będą wabiki dla motylków
Na naszej łące przy lesie prowadzimy "ekologiczne pastwisko" i właśnie takich roslinek u nas pod dostatkiem. Zamierzam jeszcze w tym roku odrobinę dosiać
Aniu piszesz, że budleja Ci przemarzła, czy jesteś pewna, że nie odbije. Wygląda na to, że moje mi po przemarzały, ale myślałam, że one potem odbijają
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ankowo
Pozdrawiam
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Re: Ankowo
Pisząc miałam na myśli mak - z mleko z jeżówką mogę, ale z maczkiem...
pozdrawiam
pozdrawiam
- dodad
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5858
- Od: 21 cze 2009, o 18:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska Gorlice
Re: Ankowo
E tam po takim mleku lepsze sny
A krówki mądre samego maku nie jedzą
A krówki mądre samego maku nie jedzą
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo
Hej hej
Widzę że stworzyłam pole do dyskusji nad jakością mleka
Właściwie to ciekawe, co te nasze krówki jedzą, bo faktycznie różne cuda w mleku mogą się znaleźć. Pytałam mamę, bo ona za młodu pasła krowy (dla mnie to czarna magia), i potwierdziła że nieraz jak się nie upilnowało, to mleko potem było dziwnie czuć - żarły podagrycznik, a on ma niezbyt miły zapach. A mleko po maku - oto wielka niewiadoma
Dorotko - bardzo jestem ciekawa tego pastwiska, musi wyglądać bajecznie jak wszystko zakwitnie.
Madziu - moja budleja ma pędy całkowicie martwe - sprawdziłam po korą, nic zielonego nie zachowało się. Trzymam kciuki za Twoje, żeby odbiły
Dzisiaj był dzień ciężkich robót - kopanie, kopanie, kopanie, plewienie z perzu, cięcie odrostów krzewów (za gęsto się zrobiło), czyszczenie sosen z posuszu (kosmetyka). Przyjechały pierwsze taczki końskiego obornika, buduje się mały inspekt. Odwiedziły mnie dwa bażanty. Jednak dzisiaj moim narzędziem były widły, grabie i szpadel, jakoś zabrakło ręki na aparat i zdjęć nie ma.
Po oględzinach ogródka, pożegnałam się z budleją ale też z santoliną. Bardzo mi ich szkoda. Santolina taka skromna, ale zapach - bardzo intensywny! I jej srebrne liście ładnie ożywiają rabatę.

Dorotko - bardzo jestem ciekawa tego pastwiska, musi wyglądać bajecznie jak wszystko zakwitnie.
Madziu - moja budleja ma pędy całkowicie martwe - sprawdziłam po korą, nic zielonego nie zachowało się. Trzymam kciuki za Twoje, żeby odbiły
Dzisiaj był dzień ciężkich robót - kopanie, kopanie, kopanie, plewienie z perzu, cięcie odrostów krzewów (za gęsto się zrobiło), czyszczenie sosen z posuszu (kosmetyka). Przyjechały pierwsze taczki końskiego obornika, buduje się mały inspekt. Odwiedziły mnie dwa bażanty. Jednak dzisiaj moim narzędziem były widły, grabie i szpadel, jakoś zabrakło ręki na aparat i zdjęć nie ma.
Po oględzinach ogródka, pożegnałam się z budleją ale też z santoliną. Bardzo mi ich szkoda. Santolina taka skromna, ale zapach - bardzo intensywny! I jej srebrne liście ładnie ożywiają rabatę.

- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ankowo
ANIU- szkoda Twoich roślinek, a ta żółta w santolinie ja się nazywa? 
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo
Takie życie Tajko, postaram się uzupełnić straty i będzie dobrze
Jeśli chodzi o te żółte kulki, to są kwiatostany santoliny. 
- katarzyna3221
- 500p

- Posty: 816
- Od: 25 lis 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie--Pilzno
Re: Ankowo
Aniu jak ja czytam Twoje dzisiejsze wyczyny to misie chce płakać ze złości
na ten śnieg u mnie
,no ale muszę przyznać że jak będzie taka pogoda jak dzisiaj to kilka dni i po śniegu
.Szkoda roślinek które nie przetrwały zimy
Będzie okazja na nowe nabytki 
Idź do tych co kwiaty posiadają -oni dobre serca maja...
1 -wątek..zapraszam do moich doniczkowych zielonych..KLIKNIJ I ZOBACZ
2-wątek ..Słonecznikowe i inne prace Kasi..KLIKNIJ I ZOBACZ
1 -wątek..zapraszam do moich doniczkowych zielonych..KLIKNIJ I ZOBACZ
2-wątek ..Słonecznikowe i inne prace Kasi..KLIKNIJ I ZOBACZ
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo
Kasiu, ja miałam dzisiaj pierwszy raz okazję działać w ogródku od jesieni. Widziałam te Wasze śniegi -u mnie też tak niedawno wyglądało, a dzisiaj motyle latały 
- katarzyna3221
- 500p

- Posty: 816
- Od: 25 lis 2009, o 21:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie--Pilzno
Re: Ankowo
Muszę przyznać że i u nas było bardzo ,a to bardzo ciepło i mnóstwo śniegu "poszło ",ale za to jakie podwórko mokre
chodzi się po takiej "breji" pośniegowej ,ale mam nadzieję że to już nie długo u nas jest teren piaszczysty to moment obeschnie
o ile znowu nie napada świeżego śniegu

Idź do tych co kwiaty posiadają -oni dobre serca maja...
1 -wątek..zapraszam do moich doniczkowych zielonych..KLIKNIJ I ZOBACZ
2-wątek ..Słonecznikowe i inne prace Kasi..KLIKNIJ I ZOBACZ
1 -wątek..zapraszam do moich doniczkowych zielonych..KLIKNIJ I ZOBACZ
2-wątek ..Słonecznikowe i inne prace Kasi..KLIKNIJ I ZOBACZ
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo
Kasiu, żadnego śniegu !! Do grudnia... Na piaszczystej glebie (witaj w klubie
) to faktycznie szybko obsycha.
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Re: Ankowo
Aniu, ja bym tej budlei jeszcze nie przekreślała na Twoim miejscu. Pędy mogą być martwe, ale może jeszcze odbić z ziemi, czytałam gdzieś, że budleje często tak robią.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo
Na razie nie wykopuję
. Było by super gdyby odbiła spod ziemi 
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ankowo
Dzisiaj pierwszy dzień wiosny. No i proszę, na termometrze +21 i błyskawicznie pojawiły się pierwsze kwiaty:
Botaniczne krokusy:

I delikatne przylaszczki:

Wracam do dalszych prac -to kopanie i plewienie nie ma końca
Wczoraj i dzisiaj powstawała eksperymentalna skrzynka inspektowa, "reportaż" wieczorem
Botaniczne krokusy:

I delikatne przylaszczki:

Wracam do dalszych prac -to kopanie i plewienie nie ma końca
Wczoraj i dzisiaj powstawała eksperymentalna skrzynka inspektowa, "reportaż" wieczorem


