Adamie
Jakie przecudne iryski
Bajka po prostu Też moje ulubione
U mnie kwitną w donicy, te w gruncie jeszcze nie wyszły.
Nie mogę się nadziwić Twoim szachownicom, chyba je podgrzewałeś, że takie wielkie są !
Pozdrówki
"Krewnych daje nam los. Przyjaciół wybieramy sami" Moje linki
Aga Witaj
Irysy rosną bardzo blisko domu i po południowej stronie, dzięki czemu co roku wykwitają bardzo wcześnie, bywało nawet że w lutym, a im dłużej nie są dzielone tym kwitną obficiej. Szachownica perska to jej debiut u mnie, obawiam się tylko późnowiosennych przymrozków, które mogą wyrządzić szkody.
Na parapetach za to miniprodukcja rozsad
Koleusy, heliotrop i pomidor.... 30odmian. Madziu
Geniu Jeśliu możesz zrób fotki. Moje goryczki jeszcze się nie pokazały. Chyba je wymroziłem Mariola Tu się zgodzę bo mają subtelny, nęcący zapach :} a łasy jestem na miłe zapachy
Właśnie w tym roku oprócz, że ma być wszystkiego dużo, bujnie to koniecznie musi być pachnąco. hmm
Do posadzenia przygotowane są już orienpety, datury, heliotrop, maciejka, smagliczka, groszki, hosty ale i
parę nowinek np morina, tuberoza i tytoń leśny.
Agnieś cieszę się, że mnie odwiedziłaś. Irysy cebulowe sa dość chimeryczne i przy nadmiarze wilgoci zimą nie udają się. W przyszłym sezonie posadź cebule nawet w samym żwirze.
Co za niedziela mimo że za oknem plucha calutki dzień buszowałem na Forum. Przy Was to dopiero można doładować akumulatory i snuć coraz to nowe ogrodnicze plany. Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie.
Adasiu - no nie mogę wyjść z podziwu! Jak Ty na to wszystko znajdujesz czas????
Akwarium imponujące, ogród wspaniały, wycieczki liczne i nasion multum do wysiania!
Pozdrawiam - Ula
Ula Miło, że mnie odwiedziłaś a i komplementujesz mi Tu każdy z nas rozerwany między swoimi obowiązkami a zielonym bzikiem.Nic nie laduje tak akumulatorów jak ciągły kontakt z naturą. U mnie jest taka sytuacja, że miesiącami wyjeżdżam do pracy wcześnie rano a wracam wieczorami stąd zdecydowałem się na akwarium. Nie jest to wielki baniaczek, a pociesza
To fascynujące, jak akwarium wydaje się być odrębnym światem. Inny kosmos po prostu. Życie toczy sie w nim swoim torem, całkiem niezależnie od naszego - taka bańka czasoprzestrzenna...
A do tego jakie kolory! Zdjęcie z innej planety, innej galaktyki i w ogóle inne formy życia...
Coniektórzy twierdzą, że akwarium zastępuje telewizor. Nooo... coś w tym może być...
Witaj Adamie nigdy Cię nie mogę znaleść schowałeś się.Ja także 3 dni pracowałam ogródku.Zrobiło się ślicznie ale oznak wiosny nie mam.Moich krokusików także nie ma tak jak piszesz to chyba wygniły Też mam maleńkie akwarium małą kulę na stole w kuchni.Lubię patrzeć jak mój bojownik buszuje po dnie,a jego kolorki i długie płetwy niewalają mnie i uspakaja.Moje roślinki parapetowe też powschodziły.Pozdrawiam
Ula
Można patrzeć się godzinami, zresztą wiemy jakie to uczucie podpatrując swoje ogrody. I tu też kryje się niebezpieczeństwo, gdyż lista podwodnych chciejstw staje się coraz większa. Ile radości sprawia zdobycie paru niteczek upragnionego mchu czy wątrobowca Alinko
W przyszłym roku będzie lepiej.
Dziś kamloty wyruszyły w ogród, droga do skalniaka coraz krótsza Już zmienił się nie do poznania.
Kolejne irysy.
Adam jutro zrobię zdjęcia moich goryczek i koleusów , ja swoich nie mroziłam .
Są jeszcze malutkie , ale będę pielęgnować żeby piękni urosły .
Iryski u mnie nadal nie kwitną .
Genia
Geniu intuicja Cię nie zawiodła, a pamiętasz jak namawiałem Cię do ich przemrożenia. Dobrze że rosną i to jak najbujniej. Siewki koleusów zobaczysz że błyskawicznie podkoczą, lubią ciepło a jeśli masz możliwość postaw je na południowym oknie.