Witam wszystkich nowych ogści cieszę się że do mnie zaglądacie.
Mario widziałam twój ogródek, powalający. Wiem po sobie jaka to metamorfoza ale i tak jak patrzę na twoje zdjęcia to ZA KAZDYM RAZEM mówię łaaaał
Nelu dla ciebie up-date w budowie stołu:

tyle bo mi kleju zabrakło, a już mi wstyd w umorusanych ciuchach tak do marketow jeździc... chyba ze muszę. Jakby kto nie poznał to jest róża wiatrów.... hmmm nie wiem czy udana, cóż to moj pierwszy raz ;:53
Moja broń

butelkę wypełniam teraz moim drogocennym sokiem z pokrzyw i powoli zaczynam wspierać moje rosnące cebule.
A żebym nie była gołosłowna, to naprawdę mam już rosnące cebule
korony cesarskie stan na dzisiaj!

Moje hiacynty jak tylko zakwitły to od razu na okno kuchenne powędrowały
No i nowe zakupy wsadzałam dziś do ziemi!

wiem że to nie nowość dla zacnych forumowiczów, że jak się ma jeden z taych złych dni to jedyną kuracją są zakupy

I humor sie poprawił
Ps. te cebule to u nas w Lidlu kupilam

, ciekawe czy mi ta glorioza wyrośnie...