Buziaczki i miłego wieczoru!
Ogródek Kogry cz. 9
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko, ten sposób z zakopywaniem doniczek jest genialny. Spróbuję kilka przepikować "normalnie", bo widząc jak się wszystkie przyjęły, obiecałam koleżance, że jej dam gotowe sadzoneczki. Jak mi się uda, to świetnie, a jak nie, pozakopuję doniczki. (Tak naprawdę to doniczek z sadzonkami też przygotowałam nieco za dużo...
najwyżej dam jej część moich doniczek)
Buziaczki i miłego wieczoru!
Buziaczki i miłego wieczoru!
Re: Ogródek Kogry cz. 9
- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko, ja też się ciągle czegoś uczę u Ciebie. Nie wiedziałam że trzeba je pikować aż pod listki. No teraz myślę że jest już czas by je wysiać,
więc jak widzisz u mnie nie jest za późno na zastosowanie takiego sposób pikowania.
Usciski
więc jak widzisz u mnie nie jest za późno na zastosowanie takiego sposób pikowania.
Usciski
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Grzesiu
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3679
- Od: 25 gru 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek Kogry cz. 9
No właśnie....
Posadzenie do samych liścieni ma na celu głównie wytworzenie jak największej ilości korzonków....
na łodydze...bo Pomidory mają tę niezwykłą możliwośc wytwarzania korzeni na całej długości łodygi....
swoją drogą-Hortensje też tak mają....(nie trzeba czekać na wytworzenia callusa...zgrubienia-nie mylić fallusa
)
Pikowanie siewek wbrew powszechnej opinii nie uszkadza korzeni....
nadłamanie ich prowadzi do szybszego rozwoju korzeni bocznych i włośników....
każda siewka rozsadzona ma więcej światła....miejsca i nie konkuruje ze swoimi siostrami....
chociaż ostatnio udowodniono, że rośliny tejgo samego gatunku.....wzajemnie o siebie dbają...troszczą się....
A tak po naszemu to one w ten czy inny sposób prowadzone, będą pięknie rosły...bo widać że są zdrowe....
ja rozpikuje w najbliższym czasie z jakiś tysiąc Pomidorów....
I uwierzcie mi że czym człowiek więcej się przy tym bawi tym gorzej....
jak ma rosnąć to będzie
Posadzenie do samych liścieni ma na celu głównie wytworzenie jak największej ilości korzonków....
na łodydze...bo Pomidory mają tę niezwykłą możliwośc wytwarzania korzeni na całej długości łodygi....
swoją drogą-Hortensje też tak mają....(nie trzeba czekać na wytworzenia callusa...zgrubienia-nie mylić fallusa
Pikowanie siewek wbrew powszechnej opinii nie uszkadza korzeni....
nadłamanie ich prowadzi do szybszego rozwoju korzeni bocznych i włośników....
każda siewka rozsadzona ma więcej światła....miejsca i nie konkuruje ze swoimi siostrami....
chociaż ostatnio udowodniono, że rośliny tejgo samego gatunku.....wzajemnie o siebie dbają...troszczą się....
A tak po naszemu to one w ten czy inny sposób prowadzone, będą pięknie rosły...bo widać że są zdrowe....
ja rozpikuje w najbliższym czasie z jakiś tysiąc Pomidorów....
I uwierzcie mi że czym człowiek więcej się przy tym bawi tym gorzej....
jak ma rosnąć to będzie
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Fajnie Grażynko chociaz się trochę więcej dowiedziałam
o pomidorkach . Umiesz przekazać zdobytą wiedze
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Alutko - no to już wiesz co wybrać.
W twoich opiekuńczych łapkach na pewno wyrosną na zdrowe okazy.
Mam nadzieje, że pochwalisz się swoimi pomidorkami jak zaczną owocować.
Danusiu - no to bardzo się cieszę, że wszystko pasuje.
Dałaś za nie tyle kasy, że gdyby to nie były te co zamówiłaś to pewno zraziłabyś się do tej firmy.
Jak całkiem rozkwitnie to zrób fotkę, będzie na co popatrzeć.
Wiesiu - tak, to już czas na sianie.
Ciekawa jestem jak tobie uda się pomidorkobranie.
Cieszę się, że rady dawane w tym wątku na coś Ci się przydadzą.
Grzesiu - dzięki za dodatkowe informacje.
Twoje tym bardziej cenne bo wypraktykowane na szeroką skalę.
1000 sztuk ...?....toż to forumowy rekord chyba.
Napracują się twoje biedne rączki, oj napracują.
Jadziu - dobrze, że komuś na coś się przydaje.
Lubię dzielić się wiedzą, bo moim zdaniem nic tak nie sprawdza się w życiu jak przetestowane metody.
Byłam dzisiaj w szklarni i sprawdzałam doniczki - w kilku nie ma nic.
A w trzech po cebulach zostały tylko zgniłe łuski - pewno to po liliach azjatyckich, bo kilka sztuk zostawiłam eksperymentalnie na zimowanie w szklarni.
Nie wypuszcza też nic makleja
i wygląda na to, że przemarzła.
A więc u mnie nie ma szans na przetrwanie.
A tak mi się podobała - no cóż ,.....nie można mieć wszystkiego.
W twoich opiekuńczych łapkach na pewno wyrosną na zdrowe okazy.
Mam nadzieje, że pochwalisz się swoimi pomidorkami jak zaczną owocować.
Danusiu - no to bardzo się cieszę, że wszystko pasuje.
Dałaś za nie tyle kasy, że gdyby to nie były te co zamówiłaś to pewno zraziłabyś się do tej firmy.
Jak całkiem rozkwitnie to zrób fotkę, będzie na co popatrzeć.
Wiesiu - tak, to już czas na sianie.
Ciekawa jestem jak tobie uda się pomidorkobranie.
Cieszę się, że rady dawane w tym wątku na coś Ci się przydadzą.
Grzesiu - dzięki za dodatkowe informacje.
Twoje tym bardziej cenne bo wypraktykowane na szeroką skalę.
1000 sztuk ...?....toż to forumowy rekord chyba.
Napracują się twoje biedne rączki, oj napracują.
Jadziu - dobrze, że komuś na coś się przydaje.
Lubię dzielić się wiedzą, bo moim zdaniem nic tak nie sprawdza się w życiu jak przetestowane metody.
Byłam dzisiaj w szklarni i sprawdzałam doniczki - w kilku nie ma nic.
A w trzech po cebulach zostały tylko zgniłe łuski - pewno to po liliach azjatyckich, bo kilka sztuk zostawiłam eksperymentalnie na zimowanie w szklarni.
Nie wypuszcza też nic makleja
A więc u mnie nie ma szans na przetrwanie.
A tak mi się podobała - no cóż ,.....nie można mieć wszystkiego.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Witaj GRAŻYNKO- bardzo ciekawy i pożyteczny wątek o uprawie pomidorów z siewu.
Wprawdzie zajmuje się tym moja mama, ale i mnie może się to kiedyś przydać.
Podoba mi się ta metoda z uszczykiwaniem siewek i pozostawiania 1 najsilniejszego pomidora, po prostu mniej pracy.

Wprawdzie zajmuje się tym moja mama, ale i mnie może się to kiedyś przydać.
Podoba mi się ta metoda z uszczykiwaniem siewek i pozostawiania 1 najsilniejszego pomidora, po prostu mniej pracy.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Witaj Tajko.
Miło, że wpadłaś do mnie.
Cieszę się, że porady przypadły Ci do gustu.
Tak można robić z wieloma roślinkami a właściwie ze wszystkimi.
Na tym polega praca ogrodnika.
Minimum pracy, maksimum efektów.

Miło, że wpadłaś do mnie.
Cieszę się, że porady przypadły Ci do gustu.
Tak można robić z wieloma roślinkami a właściwie ze wszystkimi.
Na tym polega praca ogrodnika.
Minimum pracy, maksimum efektów.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Fleur 78
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2207
- Od: 17 lip 2007, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Yvelines, Francja
Re: Ogródek Kogry cz. 9
To mi się podoba!kogra pisze: Minimum pracy, maksimum efektów.![]()
kogra pisze: W twoich opiekuńczych łapkach na pewno wyrosną na zdrowe okazy.![]()
Mam nadzieje, że pochwalisz się swoimi pomidorkami jak zaczną owocować.
Musi mi się udać, bo wstyd będzie na całe forum!
Buziaczki!
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Witaj Grażynko-dowiedziałam sie tu o pomidorkach....moje czas chyba przesadzać....maja 2 liście....pomodorowe....
a wiesz....nie wiedziałam że można je przesadzając wsadzić aż po liście...
to dobrze....bo moje takie lebiody 
a wiesz....nie wiedziałam że można je przesadzając wsadzić aż po liście...
- abeille
- 1000p

- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko, no to jutro rzucam się na sianie 
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Grażynko, niemożliwe! Makleja jest nie do zabicia! Poczekaj, jeszcze wiosna na dobre nie zawitała. Nie skreślaj jeszcze maklei 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Alutko - no to trzymam kciuki, żeby się udało.
Wstydu na pewno nie będzie.
Grażko - wschody zawsze się wyciągają z braku światła.
I przez to takie lichociny mają chyba wszyscy w początkowej fazie.
Potem to już prawdziwe sadzonki powstają.
Gdyby miały dość światła i temp około 10 - 15 stopni, to by rosły prawidłowo a tak trzeba je wzmocnić.
Wiesiu - to miłej pracy życzę.
Ja jutro też chyba wysieję coś więcej - rukolę i sałatę.
Mam po kilka odmian, to chciałabym jak najszybciej już coś mieć z własnej zieleninki.
Izuś - badyle nad ziemią całkiem czarne i suche.
Chyba, że odbije od korzenia, ale jeszcze nie patrzyłam czy są zdrowe.
Wygląda jednak na nieżywą.
Wstydu na pewno nie będzie.
Grażko - wschody zawsze się wyciągają z braku światła.
I przez to takie lichociny mają chyba wszyscy w początkowej fazie.
Potem to już prawdziwe sadzonki powstają.
Gdyby miały dość światła i temp około 10 - 15 stopni, to by rosły prawidłowo a tak trzeba je wzmocnić.
Wiesiu - to miłej pracy życzę.
Ja jutro też chyba wysieję coś więcej - rukolę i sałatę.
Mam po kilka odmian, to chciałabym jak najszybciej już coś mieć z własnej zieleninki.
Izuś - badyle nad ziemią całkiem czarne i suche.
Chyba, że odbije od korzenia, ale jeszcze nie patrzyłam czy są zdrowe.
Wygląda jednak na nieżywą.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Makleja tak ma! Nadziemne części giną. Co roku odbija od korzeni
Na pewno urosnie!
Na pewno urosnie!
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Kogry cz. 9
Witaj Grażko wiosennie.
Poczytałam Twoje pomidorowe rady i na pewno z nich skorzystam....mam jednak jedno pytanie...jakim florovitem zasilasz te siewki.
Dzięki
Poczytałam Twoje pomidorowe rady i na pewno z nich skorzystam....mam jednak jedno pytanie...jakim florovitem zasilasz te siewki.
Dzięki



