Ankowo

[Agatra]

No Zielona Aniu nie zawiodłam się na twoim warzywniku. Pięknie wszystko rośnie. Ja też bardzo lubię swój ogródek ziołowy. U mnie jeszcze lawenda i melisa. Lubię jak ładnie pachnie. Ale naleweczki ziołowej to jeszcze nie produkowałam, a robię ich dużo. Pozdrawiam, Kasia

[Zielona_Ania]

Jakie miłe odwiedziny u mnie

Kasiu! nawet nie wiesz ile się uśmiałam czytając Twój cudowny wpis! No jakby słoneczko nareszcie zaświeciło dzisiaj dla mnie Co do dojrzewającej porzeczki to miałam taką manię w zeszłym roku, wszystko mi dojrzewało (truskawki, morwa, orzechy, sosna, zioła, cytryny, imbir, miód z pieprzem, agrest, pomarańcza) w ten sposób W pracy się ze mnie śmiali czy zielony groszek też pójdzie na nalewkę Uściski i wpadaj częściej

Asiu - tymianek miałam, rósł przez parę lat, aż w końcu nie przetrwał którejś zimy. Ale jak przygotuję trochę miejsca, to na pewno posadzę znowu, bo zapach ma śliczny Buraczek liściowy to właściwie na początku wymyśliłam na ozdobę właśnie, a potem przekonałam się że i do kuchni się nadaje Łodyżki obgotowane, podlane tartą bułeczką - o wiele delikatniejsze niż fasolka szparagowa.

Kasiu -Agatra- Dziękuję Trochę się wahałam czy wklejać te zdjęcia, bo tyle tam chwastków się pokazuje przy tych warzywach, ale postaram się w przyszłym sezonie lepiej dbać o moje uprawy. Lawendę też mam, wspaniała roślina. Melisę próbowałam wprowadzić ale jej się nie spodobało u mnie Nalewka ziołowa- samo zdrowie, tylko smakuje jak syrop na kaszel

[Agatra]

A co ty, chwasty jak się okazuje pożyteczna rzecz. Ja właśnie przeboleć nie mogę, że mój mąż wytępił u mnie takie piękne, dorodne pokrzywy. A jak znalazł na nawóz by były. Podobno cudowny.
A z nalewkami przypomnę się w sezonie. Bo też kilka dobrych przepisów mam.
Buziaczki. Kasia

[Zielona_Ania]

No to super, sprawdzone przepisy - dobra rzecz A z pokrzywą to i ja spróbuję,
tylko oczy sąsiedzi zniosą ten zapach jak zacznę podlewać grządki

Kilka fotek ziołowych i uciekam siać pomidory...

Kwitnące zioła - delikatne, w porównaniu z wieloma roślinami ozdobnymi niby nic,
ale zapach bezcenny. Dodatkowo stołówka dla motyli, pszczół i trzmieli.

[Basia43]

Aniu Eucomis w Biedronce zakupiony



Teraz z niecierpliwością będę czekać co mi z tego wyrośnie

Pozdrawiam Barbara

[Zielona_Ania]

Basiu super ! Ten jest wspaniały - zobaczysz jaką będzie miał gruby pęd i duży kwiatostan i wielkie liście. Kwiaty są bardzo trwałe, efekt jest aż do jesieni. Gratuluję zakupu

[wiosenka]

ANIU wpadłam do Ciebie w odwiedziny .Piękny zakątek ziołowy zdjęcia prześliczne. Jak myślisz czy zakupione wczoraj w Biedronce Lilie które zaczynają już kiełkować można wystawić na balkonie w tekturowym pudełku.

[Zielona_Ania]

Hej Wiosenko! bardzo mi miło że zajrzałaś do mnie i że ziółka się podobają Co do lilii, to nie wiem czy coś doradzę... Podobno od jutra ma być już cieplej, może by nie zmarzły na balkonie (w końcu przy budynku zawsze cieplej), tylko może je lekko zabezpieczyć, żeby nie przeszły za silnego szoku termicznego. Nie wiem czy te kiełki już duże są? Szkoda że warunki sprzedaży roślin nie odpowiadają ich potrzebom -i potem kłopot dla nas.

[Zielona_Ania]

Jeszcze dzisiejsze zdobycze:


I na koniec dnia coś aromatycznego:
Zdobyty z trudem arcydzięgiel litwor (nasiona udało się dostać - po długich poszukiwaniach, w Górskim Ogrodzie Botanicznym w Zakopanem), nie osiąga swoich maksymalnych rozmiarów ze względu na warunki glebowe. Co roku kilka egzemplarzy zakwita i wydaje nasiona, to już kolejna generacja tej pięknej i użytecznej rośliny:



Wykorzystuje się łodygi i grube ogonki liści - wygotowane i wysmażone w cukrze, do dekoracji ciast (chociaż nie każdy lubi, bo to specyficzny aromat).
Korzeń działa dobrze na trawienie - jest składnikiem wielu leków ziołowych. U mnie oczywiście skończył, wraz z kawałkami łodyżek i przyprawami w złocisto-seledynowej dzięgielówce

[GrazynaW]

Aniu witaj Ogladsam Twoje zakupy i zastanawiam się,co to za geranium?W Biedronce spotkałam takie tylko w różowym kolorze ( Twoje zdecydowanie ładniejsze).Nie potrzfiłam dostrzec,jakie ma liście.Czy miałas je wcześniej?

[Zielona_Ania]

Grażynko, ten bodziszek to odmiana bodziszka łąkowego: Geranium pratense 'Splish-Splash'. . Ta odmiana dorasta do 40cm wysokości i optymistyczny opis na etykiecie głosi że kwitnie całe lato, aż do września. Liście nie wyróżniają się niczym od zwykłego bodziszka łąkowego.

[Asiula z wyspy]

Powiedz szybko arcydzięgiel litwor, ja nie potrafię .
Fascynują mnie małoznane zioła... Właśnie weszłam w posiadanie 5(!) nasion Myrrhis odorata-marchewnik anyżowy, którą podobno można używać w przygotowywaniu potraw na kwaśnych owocach i warzywach. Np jeśli mamy kwaśne jabłka po dodaniu jej zmniejsza sie o połowe potrzeba cukru! Nie mogę się doczekać.

Piękny ogródek warzywny. Mnie szybko ślimaki zniechęciły. Pożarły mi wszystko w ciągu nocy! Rozważałam pożarcie ślimaków
Jak sobie z nimi radzisz?? Stosujesz chemię czy nożyczki nocą?
Marzy mi się kalarepka

[HalinaK]

Aniu gratuluję zakupów

Takiego bodziszka też muszę sobie sprawić, śliczniutki jest

A, arcydzięgiel litwor, trafił na listę moich chciejstw

Mam zamiar kolekcjonować zioła.
Ich wysiewy niestety nie udane, dlatego kupuję gotowe sadzonki

[hazard]

Ależ u Ciebie pięknie. Cudowne kompozycje kwiatów letnich. Dosłownie koloroterapia........prawdziwy relaks jak się patrzy na tak urokliwe barwy. Ech pozazdrościć spacerów po takim uroczysku... .

[Zielona_Ania]

Dziękuję Wszystkim za odwiedziny - Wasze słowa to miód na moje serce

Asiu- marchewnika nigdy nie miałam, ale popatrzyłam sobie na zdjęcia w necie- pięknie wygląda, liście ma jak paproć, na pewno będzie ozdobą. A jakie zastosowanie -rewelacja Co do ślimaków, na razie nie miałam dużych problemów - na suchym podłożu niełatwo im żyć, dlatego na mojej działce nie było nigdy inwazji. Czasem pomogą kosy albo jeże , czasem się łapie i wynosi. Żadnej chemii nie stosuję bo to zabójstwo dla jeży, których jest coraz mniej. Zdarzają się i straty- pożarte aksamitki, sadzonki tykwy, trochę sałaty.

Halinko- bardzo się cieszę z wizyty! Zioła są świetnym uzupełnieniem ogrodu, każdy znajdzie tu coś dla siebie. Wszystkie sposoby są dobre, byle tylko je mieć -nieważne czy z siewu czy gotowa sadzonka Ja posuwam się czasem do- jak to nazywam "kradzieży zuchwałej"- pamiętam jak targałam bylicę piołun z pobocza drogi w województwie świętokrzyskim (u mnie była nie do zdobycia) .

hazart- dzięki, Twoje słowa są dla mnie mobilizacją na nowy sezon - żeby wypadł jeszcze lepiej Zapraszam ponownie