Działka z dębami - Wiślanka - agape
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Działka z dębami - Wiślanka - agape
Aguś. Z jaką przyjemnością czyta się te Twoje przemyślenia. Ty powinnaś pisać reportaże i zacząć je drukować. Dopiero u Ciebie widzę jaka to przyjemność fotografia, lecz trzeba umieć to wykadrować. ja tego nie potrafię.
, lecz niestety większość Twoich zdjęć mi się nie otwiera. Są chyba za duże. 
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- agape
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Działka z dębami - Wiślanka - agape
Ado! dziękuję Ci...to bardzo miłe!
Spróbuję wstawiać mniejsze fotki, bo zmieniłam z fotosika na imageshack i takie duże mi ostatnio wkleja mimo, że w kompie ustawiam na najmniejsze.
Wiesz z tym kadrowaniem... Kiedyś przeczytałam taką inspirującą myśl:
Jeśli bedziemy fotografować wg zasady:oto mój tulipan, mrówka, róża, liść, motyl, sójka, chmury, kwiat, drzewo, kot, pies, itd. To po pewnym czasie zaczniemy się powtarzać:dziesiąta róża, piąta mrówka itd..Jednak aby uniknąć takiego znużenia powtarzalnością tematów, ktoś w tej książce (ale nie pamietam w jakiej) napisał, że warto spojrzeć inaczej. Pokazywać mianowicie TEMAT. Róża o świcie, róża w deszczu, róża z pszczołą, róża więdnąca...Mrówka ze źdźbłem, mrówka na jabłku, motyl w cieniu, motyl na kapuście, drzewo wiosną-latem-jesienią-zimą...itd.
Jak już i to nam się znudzi, to wtedy pokazywać HISTORIE: mrówka walcząca ze ślimakiem, mrówka z jajeczkami w mrowisku, wykluwający się motyl, pszczoła zapylająca jabłoń, dwa ślimaki w miłosnym akcie...biedronka jedząca mszyce...itd itp...to już dużo trudniejsze...
bo trzeba badzo dużo zdjęć aby uchwycić TEN moment.
Spróbuję wstawiać mniejsze fotki, bo zmieniłam z fotosika na imageshack i takie duże mi ostatnio wkleja mimo, że w kompie ustawiam na najmniejsze.
Wiesz z tym kadrowaniem... Kiedyś przeczytałam taką inspirującą myśl:
Jeśli bedziemy fotografować wg zasady:oto mój tulipan, mrówka, róża, liść, motyl, sójka, chmury, kwiat, drzewo, kot, pies, itd. To po pewnym czasie zaczniemy się powtarzać:dziesiąta róża, piąta mrówka itd..Jednak aby uniknąć takiego znużenia powtarzalnością tematów, ktoś w tej książce (ale nie pamietam w jakiej) napisał, że warto spojrzeć inaczej. Pokazywać mianowicie TEMAT. Róża o świcie, róża w deszczu, róża z pszczołą, róża więdnąca...Mrówka ze źdźbłem, mrówka na jabłku, motyl w cieniu, motyl na kapuście, drzewo wiosną-latem-jesienią-zimą...itd.
Jak już i to nam się znudzi, to wtedy pokazywać HISTORIE: mrówka walcząca ze ślimakiem, mrówka z jajeczkami w mrowisku, wykluwający się motyl, pszczoła zapylająca jabłoń, dwa ślimaki w miłosnym akcie...biedronka jedząca mszyce...itd itp...to już dużo trudniejsze...
bo trzeba badzo dużo zdjęć aby uchwycić TEN moment.
- agape
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Działka z dębami - Wiślanka - agape
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Działka z dębami - Wiślanka - agape
Tak...Też bym powiedziała, że to paw.
Nie jestem pewna czy idąc drogą sama bym go zobaczyła...Lubię kontemplować to co mnie otacza ( szczególnie gdzieś za miastem), ale raczej skupiam się widokami nisko przy ziemi
Jesteś niesamowita ze swoim fascynacjami i lekkością pisania o nich. Naprawdę lubię czytać Twoje wywody i mam wrażenie, że z przyjemnością się je słucha w realu.
Piórko...niby nic a tyle słów mu poświęciłaś...
Nie jestem pewna czy idąc drogą sama bym go zobaczyła...Lubię kontemplować to co mnie otacza ( szczególnie gdzieś za miastem), ale raczej skupiam się widokami nisko przy ziemi
Jesteś niesamowita ze swoim fascynacjami i lekkością pisania o nich. Naprawdę lubię czytać Twoje wywody i mam wrażenie, że z przyjemnością się je słucha w realu.
Piórko...niby nic a tyle słów mu poświęciłaś...
Re: Działka z dębami - Wiślanka - agape
Agape, cudownie pokazujesz przyrodę i pięknie o niej opowiadasz. Czysta poezja 
- agape
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Działka z dębami - Wiślanka - agape
Izo! ja też go nie widziałam, tego drzewa zrobiłam kilkadziesiąt zdjęć! Skupiałam się na tym aby pokazać Wam jak w jednym miejscu obrosło ono wżynający się drut kolczasty.A tego "ptaka" tylko kilka, ot tak "jakby to było gdybym cykneła to pionowo w górę"...tak na koniec. I paradoksalnie to ono wydało się ciekawsze niż tamte, które planowałam.
i nad którymi się "męczyłam".
Same przygody z tym aparatem!
Izo - dziękuję. Jednak jak się pisze to jakoś samo tak wychodzi. Większa smiałość. W mowie to c o wiele trudniej...
Ale jestem Wam wdzięczna, że pozwalacie mi się tu dzielić moją nowa "pasją", która nie do końca jest ogródkowa, ale przecież dotyczy przyrody i ogrodu, więc jakoś staram się to pogodzić, aby nie było off topiku...
[Izo] - dziękuję, naprawdę jestem zaskoczona, bo jak się tak "plecie od serca" to człowiek się potem czasem może potem wstydzi tego wywnetrzania...dziękuję za bardzo miłe słowa!
****
A dziś się pochwalę, że byłam wczoraj na kursie w PZD. Zanim zostanie sie pełnoprawnym działkowcem trzeba odbyć 4 dniowy kurs z zakresu uprawy i ochrony roślin, prawa, uprawy warzyw i owoców. Poznałam dwie bardzo miłe Działkowiczki
, którym podałam adres naszego Forum i mam nadzieję, że wkrótce do nas zawitają kolejne Torunianki!
A tu jeszcze fotki wiosennego mchu w lesie - słońce wytopiło śnieg w ciepłe krople. Jak one lśniły w słońcu!

Uwierzyłabym gdyby ktoś mi wmówił, że to skrzaty puszczają mi "zajaczki" w oczy swoimi minilusterkami! Aż zrobiłam z ciekawości makro!

Same przygody z tym aparatem!
Izo - dziękuję. Jednak jak się pisze to jakoś samo tak wychodzi. Większa smiałość. W mowie to c o wiele trudniej...
[Izo] - dziękuję, naprawdę jestem zaskoczona, bo jak się tak "plecie od serca" to człowiek się potem czasem może potem wstydzi tego wywnetrzania...dziękuję za bardzo miłe słowa!
****
A dziś się pochwalę, że byłam wczoraj na kursie w PZD. Zanim zostanie sie pełnoprawnym działkowcem trzeba odbyć 4 dniowy kurs z zakresu uprawy i ochrony roślin, prawa, uprawy warzyw i owoców. Poznałam dwie bardzo miłe Działkowiczki
A tu jeszcze fotki wiosennego mchu w lesie - słońce wytopiło śnieg w ciepłe krople. Jak one lśniły w słońcu!

Uwierzyłabym gdyby ktoś mi wmówił, że to skrzaty puszczają mi "zajaczki" w oczy swoimi minilusterkami! Aż zrobiłam z ciekawości makro!

- Ma-Do
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1754
- Od: 22 lut 2010, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Działka z dębami - Wiślanka - agape
Piękne zdjęcia i piękne monologi !Lubię refleksyjny klimat Twojego ogródka i nastrój jaki tu tworzysz.Czekam na następne wpisy i zdjęcia!
pozdrawiam - Małgosia
pozdrawiam - Małgosia
Pozdrawiam , Małgosia
Moje wątki
Moje wątki
Re: Działka z dębami - Wiślanka - agape
Agape!
Przypadkowość w odkrywaniu czegoś jest domeną ludzi SPOSTRZEGAWCZYCH!
Agape, ja czuję wielką chwilę.
Aparat fotograficzny miałaś w ręchach od dawna...i wciąż go masz ...teraz z uwolnioną wrażliwością.
Wrażliwość ta budzi nadzieję...
Agape, autentycznie poważnieję...
Agape, na szczęście teren do odpracowania rozległy,więc...
Agape! Pstrykaj!
Paw - niepokojący bo mieszczący w sobie dwa odczucia - piękna i bólu. Niejednoznaczny...W tym jest dobry. I w formie. I w kolorze...
Brawo, brawo!
Przypadkowość w odkrywaniu czegoś jest domeną ludzi SPOSTRZEGAWCZYCH!
Agape, ja czuję wielką chwilę.
Aparat fotograficzny miałaś w ręchach od dawna...i wciąż go masz ...teraz z uwolnioną wrażliwością.
Wrażliwość ta budzi nadzieję...
Agape, autentycznie poważnieję...
Agape, na szczęście teren do odpracowania rozległy,więc...
Agape! Pstrykaj!
Paw - niepokojący bo mieszczący w sobie dwa odczucia - piękna i bólu. Niejednoznaczny...W tym jest dobry. I w formie. I w kolorze...
Brawo, brawo!
Ogród nad Oranią
Z miłością do Ogrodu - Orania
Z miłością do Ogrodu - Orania
Re: Działka z dębami - Wiślanka - agape
Agape wywnętrzniaj się proszę ile wlezie. My forumowicze, czujemy podobnie jak Ty, jak Orania... Tylko często brakuje nam słów do wyrażenia tego. Wróciłam do początku twojego wątku i wszystko dokładnie przeczytałam. Twoje zmagania wzbudzają podziw i zagrzewają nas do pracy w ogrodzie. Tak trzymać!agape pisze: [Izo] - dziękuję, naprawdę jestem zaskoczona, bo jak się tak "plecie od serca" to człowiek się potem czasem może potem wstydzi tego wywnetrzania...dziękuję za bardzo miłe słowa!![]()
****
A dziś się pochwalę, że byłam wczoraj na kursie w PZD. Zanim zostanie sie pełnoprawnym działkowcem trzeba odbyć 4 dniowy kurs z zakresu uprawy i ochrony roślin, prawa, uprawy warzyw i owoców. Poznałam dwie bardzo miłe Działkowiczki, którym podałam adres naszego Forum i mam nadzieję, że wkrótce do nas zawitają kolejne Torunianki!
Moi rodzice od lat mają działkę, ale nie słyszałam o takich kursach. Może to nawet fajny pomysł, zwłaszcza że udało ci się dzięki temu zawrzeć nowe znajomości.
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8924
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Działka z dębami - Wiślanka - agape
To solidnie przykładają się w Toruniu do tego szkolenia
Cztery dni kursu?! No, no, no. U mnie to było na zasadzie, że pan społeczny instruktor z mojego ogrodu ( bardzo sympatyczny dziadek ) miał mnie przeszkolić. Na wieść, że moi rodzice mieli przez wiele lat działkę a ja mam wykształcenie w zbliżonym kierunku uznał, że jestem wystarczająco wyszkola bez jego nauk i dostałam zaświadczenie o odbytym szkoleniu 
Ta kropelka jest boska
Ta kropelka jest boska
- agape
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Działka z dębami - Wiślanka - agape
Dzień dobry!
Witajcie Małgosiu, Oranio, [Izo], Izo! oraz cichaczem zwiedzający Goście!
Dziękuję za miłe słowa.
W niedzielę będę z sąsiadem cięła drzewa. !!!! W końcu!
To największe będzie cięcie w Wiślance. Pójdzie z wysokości 1/3 czereśni,wszystkie śliwy, i 1/3 jabłoni.
Całą zimę to planowałam, a tnę nie w czasie (czereśnia) i jak sie ciepło robi...ale trudno.
Ogladałam na żywo i na zdjęciach wislankowe drzewa jak je obciąć. Ale wciąż nie jestem pewna jak.
Czereśnię wiem, ale najgorzej mam z jabłonią, jest bardzo bujna i wysoka, a żal mi ją obciachać bo sąsiad tam będzie budował altanę, a tak mam tam "bufor"...ale z kolei te setki kilo jabłek...
Poza tym trochę się boję czy zdołam przekonać do mojej koncepcji kształtu wykonwacę z piłą elektryczną, bo mamy nieco odmienne koncepcje...ja chcę zostawić więcej niż on proponuje wyciąć. Trochę się boję.
Martwię sie też nasadzonymi tulipanami, aby ich nie połamać, bo już wystają, a wiadomo -gałęzie lecą, depcze się...
Akacje obie na razie zostawiam w spokoju.
Trzymajcie kciuki, plis.
Witajcie Małgosiu, Oranio, [Izo], Izo! oraz cichaczem zwiedzający Goście!
Dziękuję za miłe słowa.
W niedzielę będę z sąsiadem cięła drzewa. !!!! W końcu!
To największe będzie cięcie w Wiślance. Pójdzie z wysokości 1/3 czereśni,wszystkie śliwy, i 1/3 jabłoni.
Całą zimę to planowałam, a tnę nie w czasie (czereśnia) i jak sie ciepło robi...ale trudno.
Ogladałam na żywo i na zdjęciach wislankowe drzewa jak je obciąć. Ale wciąż nie jestem pewna jak.
Czereśnię wiem, ale najgorzej mam z jabłonią, jest bardzo bujna i wysoka, a żal mi ją obciachać bo sąsiad tam będzie budował altanę, a tak mam tam "bufor"...ale z kolei te setki kilo jabłek...
Poza tym trochę się boję czy zdołam przekonać do mojej koncepcji kształtu wykonwacę z piłą elektryczną, bo mamy nieco odmienne koncepcje...ja chcę zostawić więcej niż on proponuje wyciąć. Trochę się boję.
Martwię sie też nasadzonymi tulipanami, aby ich nie połamać, bo już wystają, a wiadomo -gałęzie lecą, depcze się...
Akacje obie na razie zostawiam w spokoju.
Trzymajcie kciuki, plis.
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Usa
- Kontakt:
Re: Działka z dębami - Wiślanka - agape
Czereśnie (i wieśnie równeż) bardzo źle znoszą cięcia wiosenne, o ile dobrze pamiętam, to z powodu ich wyjatkowo dużej podatości na choroby kory i drewna przenoszone do otwartych ran drzewa. Patogeny tych chorób są najbardziej aktywne od października do maja, dlatego cięcie drzew pestkowych zalecane jest po zbiorach (druga połowa lipca i pierwsza połowa sierpnia) sczególnie w przypadku dobrze wyrośnietch drzew.
Dodatkowo prześwietlenie letnie sprzyja poprawnym zawiązaniu pędów kwiatowych na przyszły rok.
Cytat ze stony dotyczacej cięcia czereśni w sadach:
Dodatkowo prześwietlenie letnie sprzyja poprawnym zawiązaniu pędów kwiatowych na przyszły rok.
Cytat ze stony dotyczacej cięcia czereśni w sadach:
Aha, jeszcze jedno. Próbowałem kiedys przycianć drzewa piłą elektryczna pożyczoną od sąsiada, całkiem nową więc jeszcze z ostrym łańcuchem. Szybko się poddałem i kupiłem sobie spalinową. Nie wiem jak mocno rozrośnięte masz drzewa, ale przygotuj się na to, że elektryczna może tego nie uciągnąc.Jeśli nasze drzewo urosło do potężnych rozmiarów i utrudniony jest dostęp do wierzchołka, to śmiało można je przyciąć do wymaganej wysokości i rozpiętości. Zabieg ten wykonujemy po zerwaniu owoców. Koronę można obniżyć i ograniczyć przez skracanie konarów w pożądanym miejscu. Niekiedy wygląda to okrutnie, lecz cięcie letnie jest na czereśniach wypróbowane, więc ciąć można bez obaw. W tym czasie rany po cięciu dobrze się goją.
Pamiętać jednak trzeba o tym, że aby uniknąć wtargnięcia czynników chorobotwórczych, wszystkie większe rany po cięciu należy niezwłoczniei dokładnie zasmarować preparatami do leczenia ran, które znajdziemy w sklepach ogrodniczych. Można też smarować rany białą farba emulsyjną z dodatkiem 1% preparatu Topsin lub Miedzian. Poleca się także opryskiwać drzewa po cięciu Miedzianem.
Czereśnie w przeciwieństwie do wiśni, tworzą korony luźne, toteż nie wymagają intensywnego prześwietlania chyba, że są bardzo zaniedbane. Jeden ze sposobów cięcia, stosowanych obecnie w sadach, polega na usuwaniu dużych gałęzi z konarów z pozostawieniem kilkucentymetrowego czopa. Z czopa wyrastają młode pędy przekształcające się w drugim roku w owocujące gałęzie, które utrzymuje się na drzewie tylko przez 3 lata, a później wycina. W ten sposób korona drzewa jest mała i składa się zawsze z młodych gałęzi. Jest jeszcze prostszy sposób cięcia czereśni. Gdy korona młodego drzewa osiągnie 2-3 m rozpiętości i mniej więcej podobną wysokość, zaczynamy wycinać latem (lipiec-sierpień) wszystkie pędy długie, mające ponad 30 cm, zostawiając jedynie pędy krótkie. Takie cięcie powoduje powolne rozrastanie się korony, a o to przecież nam chodzi.
- agape
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Działka z dębami - Wiślanka - agape
Lesioc! DZIĘKI!
Tak, mamy spalinową, tzn. sasiad ma.
Ta czereśnia jest już i tak chora.(na wys. 50 cm, ma cały chory pień).Ale właśnie tak planowałam - uciąć czuby 3 największych gałęzi, aby miała kształt parasola, taki rozłożysty a nie w wysokość...
Tak, mamy spalinową, tzn. sasiad ma.
Ta czereśnia jest już i tak chora.(na wys. 50 cm, ma cały chory pień).Ale właśnie tak planowałam - uciąć czuby 3 największych gałęzi, aby miała kształt parasola, taki rozłożysty a nie w wysokość...
- ada.kj
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5075
- Od: 2 gru 2008, o 12:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Działka z dębami - Wiślanka - agape
Aguś. Wytrzymaj z cięciem czereśni do lata. Właśnie dlatego m.in. że jest chora. Jak sąsiad ma piłę to latem też ją będzie miał. Załatwisz drzewo dokumentnie. Dobrze Ci Leszek radzi. Parasol zrobisz w następnym roku. 
Co my wiemy to tylko kropelka. Czego nie wiemy to cały ocean.
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
Pozdrawiam cieplutko Ada vel Krysia
Księżycowe rabatki u Adki adolinki
- agape
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2127
- Od: 23 lip 2008, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Działka z dębami - Wiślanka - agape
Ado, ale w czereśni to tylko dosłowne 3 gałęzie. Jak zasmaruję funabenem, to ile tego grzyba może wniknąć w takie małe rany po 4-5cm w przekroju? To nie są grube konary, a za to bardzo wysokie.I zajmuja ogrom światła- są bardzo rozkrzaczone, a ze spadających czereśni gnije trawnik, bo nie da się ich zebrać - za wysoko i cień jak w lesie na połowie działki.
Przemyślę to jeszcze, ale chyba...zaryzykuję.
Przemyślę to jeszcze, ale chyba...zaryzykuję.



