Ja pewnie je będę jeszcze bardziej zachwycona po tym jak zobacze te piekne kwity na wlasne oczy po raz pierwszy, mam nadzieje ze w tym roku. Bo poki co to podziwialam tylko na przelicznych zdjeciach.
A plan mam taki: wpierw obstawie ja hiacyntami a potem to moze juz mi heliotrop zakwitnie, to bedzie sasiadowal.
Jakos tak jestem zaskoczona ze takie przepiekne kwiaty a taki zapach, no coz natura nie musi sie tlumaczyc ze swoich stworzen, i tak sa zawsze doskonale tylko nam zajmuje czas zeby to pojac.
Co do innych fritillaria, to dopiero zaczynam kolekcje, i niestesty przy wymiarze moich zakupow nie stac mnie bylo na fritillara persica w tym roku ale obiecuje sobie ze ta jesienia bedzie moim nastepnym trofeum!
No i lece do watka o fritillaria
Aha czy ona naprawde ostrasza nornice i krety? Bo teraz, kiedy wiem jaki wydziela zapach to zdaje mi sie to bardzo prawdopodobne.