Ogródeczek An-ki cz.2
-
goryczka143
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Ogródeczek An-ki cz.2
Witaj Aniu!
Nie kuś tymi różami bo już nie mam miejsca a coraz bardziej się mi podobają.
Nie kuś tymi różami bo już nie mam miejsca a coraz bardziej się mi podobają.
Re: Ogródeczek An-ki cz.2
Anka czy ty już sadzisz róże, mam nadzieję że nie jest trochę za zimno, lepiej do donic.
Re: Ogródeczek An-ki cz.2
Iza kusicielu-obie piękne.Tych Cinderelli jest dość dużo i w różnym kolorze,ale wszystkie piękne.Na jaką trafię taka będzie(Lidl mam pod nosem a do Tesco to wyprawa)
Danusiu sadzę ale do doniczek.Kurcze jak dawno nie grzebałyśmy w ogródku.
Krysiu-Goryczko już widzę jak jednak znajdujesz miejscxa gdzie można róże wsadzić.Na tym forum po prostu się nie da nie mieć róż.
Dzisiaj wsadzam do doniczek lilie,które kupiłam w Brico.(tylko 6 szt.bo przecież zamówione dopiero nadejdą.)
Dexter jest już po kastrowaniu(biedny) i uczę go polować na myszy- na razie sztuczne.Jednak najlepszą myszą okazałam się ja.
Ten zbój zakrada się i znienacka skacze a przy tym potrafi nieżle ukąsić.Muszę bardzo uważać.Inni domownicy nie sa traktowani jak zwierzyna łowna.To ci paskuda.A tak wygląda teraz.
Drżyjcie nornice

Danusiu sadzę ale do doniczek.Kurcze jak dawno nie grzebałyśmy w ogródku.
Krysiu-Goryczko już widzę jak jednak znajdujesz miejscxa gdzie można róże wsadzić.Na tym forum po prostu się nie da nie mieć róż.
Dzisiaj wsadzam do doniczek lilie,które kupiłam w Brico.(tylko 6 szt.bo przecież zamówione dopiero nadejdą.)
Dexter jest już po kastrowaniu(biedny) i uczę go polować na myszy- na razie sztuczne.Jednak najlepszą myszą okazałam się ja.
Ten zbój zakrada się i znienacka skacze a przy tym potrafi nieżle ukąsić.Muszę bardzo uważać.Inni domownicy nie sa traktowani jak zwierzyna łowna.To ci paskuda.A tak wygląda teraz.

Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
Re: Ogródeczek An-ki cz.2
a może LM masz bliżej?
Są kordeski i Tantau
tylko już nie zwalajcie nic na liskę..
ja ją znam.. całkiem fajna dziewczyna ;)
Są kordeski i Tantau
tylko już nie zwalajcie nic na liskę..
ja ją znam.. całkiem fajna dziewczyna ;)
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Ogródeczek An-ki cz.2
Anuś, jaki on jest piękny
Ja też chcę takiego Dextera
Ja też chcę takiego Dextera
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródeczek An-ki cz.2
ANUŚ przystojniacha z tego Dextera a moze myśli ,że jesteś jego wymarzoną kotką albo ma pretensje za kastrację . Nigdy nic nie wiadomo co jest w kociej głowie 
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródeczek An-ki cz.2
O kurczę...ale piękny kociak.....szkoda że go wy....tego....ja mam od wczoraj młodą kotkę.....heheheh..... 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródeczek An-ki cz.2
Anka chyba Dexter zakochał się w tobie i zaprasza do zabawy.
Jak zniósł ten zabieg ?
Za to teraz będzie trzymał się domu zamiast ganiać za "babami".

Jak zniósł ten zabieg ?
Za to teraz będzie trzymał się domu zamiast ganiać za "babami".
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogródeczek An-ki cz.2
Grażynko ta miłość jest dość bolesna
Zabieg zniósł bardzo dobrze i już na drugi dzień psocił jak zwykle.
A psoci okropnie-zdziera tapetę,wyrzuca wszystko co w zasięgu łapy,w lustrze bije się z samym sobą itd.
Znasz to wszystko w podwójnym pewnie wymiarze.
Grażynko Roso gratuluję malucha ale szczerze nie zazdroszcze tych wydatków.Jak pomyślę ile kasy poszło(leczenie uszu,odrobaczanie 2x,szczepienie p.chorobom zakażnym,szczepienie p,wściekliżnie i kastrowanie-)no pół ogródka róż by było.
Jadziu-pewnie nie może mi wybaczyć-tak go pozbawić męskości-okropne.
Liska
A do róż może któreś z tych powojników?
http://www.clematis.hull.ac.uk/new-clemalphasearch.cfm
A psoci okropnie-zdziera tapetę,wyrzuca wszystko co w zasięgu łapy,w lustrze bije się z samym sobą itd.
Znasz to wszystko w podwójnym pewnie wymiarze.
Grażynko Roso gratuluję malucha ale szczerze nie zazdroszcze tych wydatków.Jak pomyślę ile kasy poszło(leczenie uszu,odrobaczanie 2x,szczepienie p.chorobom zakażnym,szczepienie p,wściekliżnie i kastrowanie-)no pół ogródka róż by było.
Jadziu-pewnie nie może mi wybaczyć-tak go pozbawić męskości-okropne.
Liska
A do róż może któreś z tych powojników?
http://www.clematis.hull.ac.uk/new-clemalphasearch.cfm
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródeczek An-ki cz.2
Ja myślę, że jego zachowanie to kara dla Ciebie za to, że go pozbawiłaś męskości.
Re: Ogródeczek An-ki cz.2
Nie lubią mniean-ka pisze:
Liska![]()
A do róż może któreś z tych powojników?
http://www.clematis.hull.ac.uk/new-clemalphasearch.cfm
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
Re: Ogródeczek An-ki cz.2
Margo -nie strasz-mam nadzieję,ze ten mały zbój w końcu ustatkuje się.Jednak jeśli ma w genach zbójostwo to będzie ciężko.
Lisko-to niemożliwe,żeby klematisy nie lubiły Ciebie.Musi to być jakiś błąd w sadzeniu.W końcu mnie też ten najbardziej upragniony(Mazowsze-pełny) padł.
Jestem ciekawa czy przetrwał jaśmin Snow Belle-po pierwsze była to mała sadzonka a po drugie posadzilam go w ocienionym miejscu.

Lisko-to niemożliwe,żeby klematisy nie lubiły Ciebie.Musi to być jakiś błąd w sadzeniu.W końcu mnie też ten najbardziej upragniony(Mazowsze-pełny) padł.
Jestem ciekawa czy przetrwał jaśmin Snow Belle-po pierwsze była to mała sadzonka a po drugie posadzilam go w ocienionym miejscu.

Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródeczek An-ki cz.2
Posadziłaś go Aniu w tak zacisznym miejscu,że pewnie przetrwa...Wszystko się okaże,kiedy w końcu ciepło dotrze do nas... 
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródeczek An-ki cz.2
Mała sadzonka i tak pięknie kwitła? To chyba mu tam dobrze

