Damianie, jeszcze nic się z nimi nie dzieje. Ten oprysk chcę przeprowadzić, by zapobiec procesom gnilnym.
Celinko- dobre masz serduszko. Jednak na brak roślinności nie narzekam. Trzeba liczyć się z tym, że w czerwcu pojawi się ktoś komu będę musiała poświęcić się bez reszty. Roślinki pewnie to odczują.
Bądźcie jednak pewni, że za jakiś rok na pewno będę żebrać o zielone
Pati, dzięki za kciuki. Przydadzą się,
To jest mój 3 letni kwiatek, ananasek jakich mało.

Na zdjęciu wygląda bardzo niewinnie, ale to tylko pozory.
Przed Wami Wiktor
