Kwiatki Pauzalki :)

Dorunia · Post » 24 wrz 2007, o 08:53

Ale piękny,,ja też nigdy takiego nie widziałam i chętnie dowiem się czegoś więcej na jego temat :P

Pauzalka · Post » 26 wrz 2007, o 21:51

Jesień idzie, nie ma na to rady...
Winobluszcze pięknie się teraz przebarwiają, mój ulubiony etap

oraz mój pierwszy kiścień

Dorota T. · Post » 26 wrz 2007, o 21:58

Piękne te Twoje kwiaty i zdjęcia.

Pozdrawiam.

Raczek · Post » 26 wrz 2007, o 22:31

pierwszy raz słysze taka nazwę jak kiscień.
Z tego co widzę to krzew.Czy on ma tylko teraz taką bordową barwę?

Pauzalka · Post » 26 wrz 2007, o 22:40

Jak go kupiłam w lipcu to wyglądał tak:

Obrazek

Pauzalka · Post » 26 wrz 2007, o 23:03

To ma być nieduży krzew, taki czerwony przez całą zimę. A co z nim się będzie działo na wiosnę to sama pierwszy raz się dowiem

Siedzi w kwaśnym torfie.

Lady-r · Post » 26 wrz 2007, o 23:24

I o to chodzi

bo on lubi kwaśną ziemię

Pauzalka · Post » 27 wrz 2007, o 00:08

Jeszcze coś pod kolor, dzisiejsza, wieczorna róża

Raczek · Post » 27 wrz 2007, o 00:18

Ale piękna,wygląda jak zamszowa.
Jak zrobilaś takie zdjęcie?

Pauzalka · Post » 27 wrz 2007, o 01:21

Namierzyłam i ... pstryk

piku · Post » 27 wrz 2007, o 10:02

Ogród coraz piękniejszy, a zdjęcia również. Zauroczyły mnie te owocki trzmieliny

Pauzalka · Post » 27 wrz 2007, o 17:58

Wiecie co, załamałam się dzisiaj w swoim ogrodzie

Muszę się wyżalić
Dostałam ślicznego klonika czerwonego, znalazłam mu ładne miejsce i zaczęłam kopać. Jak wbiłam szpadel to od razu wiedziałam, że dobrze nie będzie, ale że aż tak

Jakieś 20 cm pod powierzchnią ziemi znalazłam duży worek z materiału pełen potłuczonego szkła i resztek puszek. A że worek zdąrzył się juz rozpaść, nie dało się tego wyciągnąć w całości, wszystko było rozsypane i zmieszane z ziemią. Cóż miałam zrobić, siedziałam pół dnia i wydłubywałam te szkiełka. Ta część działki zanim ją kupiliśmy była nieogrodzona, wiedziałam że cuda tam znajdę i tak było, gruz, puszki, różne śmieci, wszystko powyrzucane w krzaki, przerośnięte trawą i chwastami, ale coś takiego

żeby zakopać worek ze szkłem

Ludzie bywają okropni, brak słów...

Lady-r · Post » 27 wrz 2007, o 18:50

Pauzalko dobrze cię rozumiem ja mam ogród na rodowitej ziemi z dziada pradziada i też różne cuda wykopuję:podkowy końskie ,potłuczoną porcelanę,stare gwożdzie ,a nawet popiół i żużel z węgla .A na ile kamionek trafiłam

Musiałam wybierać ziemię na rabaty i wsypywać świeżą przesianą.

FIGA · Post » 28 wrz 2007, o 00:42

Co do róży jest przepiękna :P udało Ci się pięknie ją ująć :P
A co do wykopalisk to ... nie zazdroszczę

takie niespodzianki to nic dobrego

Pauzalka · Post » 28 wrz 2007, o 00:54

Lady-r W gospodarstwach bywa nieporządek, coś ktoś gdzieś położy, zapomni, zarośnie, czymś się przysypie i po latach się to znajduje, bywam i widuję. Nie mówię, że to nie jest problem potem np dla Ciebie. Ale takie zakopywanie śmieci z premedytacją, i to na cudzym terenie... Ja bym nie wyrzuciła nawet jednego śmiecia w lesie czy gdzieś przy drodze, a tutaj wór pełen szkła... takich ludzi to nic tylko

Nie wiem co mnie jeszcze w moim ogrodzie spotka, ale się nie poddam. Zrobię co się da, żeby było to cudowne miejsce, przynajmniej dla mnie, mojej rodzinki, zwierzaków...