Powtórne wykorzystanie ziemi

[MaxGrower]

Witam serdecznie. Jestem nowy na forum. Ciężko było mi znaleźć w Google odpowiedź na nurtujące mnie pytanie, więc pomyślałem że zapytam tutaj ekspertów od hodowli roślin. Konkretnie chodzi mi o to, że do swoich roślin doniczkowych wykorzystuję bardzo drogą mieszankę ziemi, w związku z czym chciałbym aby posłużyła mi dłużej. Jak zatem można uszlachetnić raz już wykorzystaną ziemię? Jak przygotować taką ziemię przed kolejnym sadzeniem kwiatów?

Bardzo proszę o praktyczne porady.
Dziękuję i pozdrawiam wszystkich.

[x-C-j]

Odpowiedź jest bardzo prosta i osobiście mogę polecić Ci produkt dzięki któremu zdecydowanie zmniejszy się częstotliwość kupowania ziemi przez Ciebie. Zastosuj Eko-użyźniacz dostępny np. tutaj. Osobiście sprawdziłem.

[MaxGrower]

Rozumiem. Ale to już jest produkt którego używa się jak rosną rośliny, jeśli dobrze rozumiem? A jeśli przykładowo mam ziemię wyeksploatowaną przez rośliny, które rosły w zeszłym roku, ziemię zubożoną w wartości odżywcze itd., i chciałbym ją przygotować i nawozić jeszcze PRZED posadzeniem roślin, to czy ten preparat też można użyć? Jak przygotować taką ziemię? Przeczytałem na jakimś forum, że niektóre osoby rozkładają taką ziemię na słońcu, dodają później kompostownik. Inne osoby wręcz wypalają w piekarniku w temp. 90 stopni celsjusza (trochę szalony pomysł moim zdaniem, szczególnie jeśli mam prawie 100 litrów ziemi). Ktoś gdzieś pisał, że wpuszcza dosłownie dżdżownice do takiej ziemi na kilka dni, które robią porządek i nawożą w sposób naturalny taką ziemię itp. Nie wiem co myśleć o tych sposobach. Wolałbym coś prostszego jeśli jest, właśnie najlepiej jakiś preparat którym możnaby użyźnić glebę przed posadzeniem roślin.

[Waleria]

Jest nawóz w postaci kuleczek o długotrwałym działaniu, wystarczy na pół roku, dodaje się przed posadzeniem rośliny, nazywa się bodajże Osmocote.

[AgnieszkaG.]

Generalnie polecam nawozy firmy Scotts, bo Osmocote jest właśnie tej firmy. My kupujemy nawóz w wielkich worach, więc ci dokładnie nie powiem, który konkretnie mógłbyś nabyć. Są jednak w małych opakowaniach do domowego użytku. Można go zmieszać z zużytym podłożem, o ile nie jest zainfekowane jakimiś patogenami, ale domniemam, że masz czyste. Możesz dodać też troche nowego. O konkretny nawóz pytaj w sklepach ogrodniczych, gdyż są do różnych kwiatów, domowych, balkonowych, itp., działające 3,6,9 miesięcy do wyboru. Jeśli nie musisz przesadzać jeszcze roslin to można sypnąć na spód lub górę odpowiednią ilość nawozu bez mieszania. Jeśli nie masz zbyt dużo roślin to może wystarczą ci pałeczki z osmocote. Są to takie granulki pozlepiane czymś w słupek i ten słupek wciskamy na wiosnę w doniczki, wystarcza na cały sezon. Są dostępne w ogrodniczych.

[MirekL]

Tak szczerze to ja bym wywalił bodaj do ogródka. A czemu?
- zasolenie
- jednostronne wykorzystanie składników pokarmowych
- mineralizacja i utrata struktury
- zmiana pH (woda do podlewania)
- możliwe namnożenie patogenów

[AgnieszkaG.]

Tak szczerze, to ja tez nie wykorzystuję podłoża w ten sposób, tylko go wywalam do ogródka. Powody wymienione są przez Mirka, no ale skoro autor postu chciał jakieś rozwiazanie to cos zaproponowałam. Oczywiscie takie podłoze nie może służyc w nieskończoność. Może autor postu napisałby cos konkretniej, co to za drogie podłoze i do czego służy.

[x-C-j]

Rozumiem. Ale to już jest produkt którego używa się jak rosną rośliny, jeśli dobrze rozumiem? A jeśli przykładowo mam ziemię wyeksploatowaną przez rośliny, które rosły w zeszłym roku, ziemię zubożoną w wartości odżywcze itd., i chciałbym ją przygotować i nawozić jeszcze PRZED posadzeniem roślin, to czy ten preparat też można użyć? Jak przygotować taką ziemię?

Wymieszaj dokładnie ziemię jaką masz z Eko-użyźniaczem i posadź w nią rośliny. Preparat może służyć do powtórnej jakby regeneracji ziemi przed kolejnym sadzeniem roślin. Poczytaj o jego właściwościach.