Zieloni przyjaciele Kati cz.2

[kati-1976]

Jeszcze nie zawitała Kermitku:D
Zawitała jedynie jej fotka. Hoja jest u Agi i czeka na odbiór

[anoli]

Oj nie przesadzam, niestety. Jednak strat nie chce już uzupełniać. Mamy problemy z niedogrzanym mieszkaniem i zawsze zimą będzie to się tak kończyło. Może kiedyś, jak sprawimy sobie domek
Cieszę się, że tęsknota przyciągnęła Cię do Nas. Forum ożywa.

[kati-1976]

Ilonko ja też od jakiegoś czasu borykam się z problemem mieszkaniowym . No ale mam nadzieję, że pod koniec tego roku to się zmieni. Zamierzam przeprowadzić się do całkiem nowego domku. Tego Wam też życzę.
Masz zupełną rację, że kto już raz tu na tym forum poczuł się jak w domu, to choćby na jakiś czas je opuścił, to wcześniej czy później tu wróci. To jest ten czar który rozsiewają członkowie naszego forum

[Anna11]

Kasieńko to już będziesz miała zapas roślin na parapety, a w nowym domu parapetów będzie na pewno kilka Wproszę się z pomocą listonosza z paczuszką na parapetówkę, pamiętam o Agawie dla Ciebie

[kati-1976]

Aniu będzie parapetów niewiele więcej, gdyż to dom parterowy, a u rodziców gdzie teraz mieszkam wszystkie parapety zajmują tylko moje roślinki.
Jeden plus to na pewno będą szersze

[, pamiętam o Agawie dla Ciebie

Specjalnie dla niej wyszykuje miejsce na parapecie, a jej właścicielkę zaproszę na parapetówkę

[APe]

Piękną hoją zostałaś obdarowana Kasiu nic tylko patrzeć i podziwiać....(i pozytywnie)zazdościć

[daka]

Kati gratuluje pięknej hoi,masz bardzo ładne kwiatki.

[kati-1976]

Kasiu, Damianku, dziękuję
Ta hoja była jednym z moich hojowych marzeń. Urzekły mnie w niej te duże, sercowate i lekko omszone liście

[daka]

życzę ci żeby ci pięknie zakwitła.Powodzenia.

[trzynastka]

Kati wpadłam do ciebie i oniemiałam Ty masz zieloności masa! i jaka różnorodność jestem pod wrażeniem i doczytałam na 1 stronie wspaniałą nowinę więc życzę spokojnych i pełnych słońca dni do rozwiązania

[kati-1976]

Dziękuję Celinko.

[elaipawel4]

Kasiu zajglądnęłam i oniemialam okazy dżunglowe i hoja wspaniala.

[kati-1976]

Eluniu

Dziś straciłam 37 kaktusów. Regał na którym zimowały się obalił z wielkim hukiem a z kaktusów zrobiła się miazga. To prawie 1/5 mojej kolekcji. Nie mogę ich odżałować

[trzynastka]

Kasiu tak mi przykro

[Anetta]

O rany, popłaczę razem z Tobą szkoda że nie mam ładnych kaktusików bo na pewno bym Cię obdarowała ale na pewno znajdą się tacy tu na forum, to jedyne pocieszenie co mi teraz do głowy przychodzi :P