O jak mroźno
Krysiu 
- była wiosna i ..uciekła. Krokusy botaniczne wyglądają na zmarznięte
Będę czekać niecierpliwie czekać na szachownicę perską. Przyrastają jej cebulki przybyszowe?
Grażynko - teraz to ja się zaczynam bać tych mrozów. W nocy na termometrze miałam
minus 8
Gosia - wiosna stoi u mnie na balkonie w pudełkach-2 paki bylin i w altanie w bród lilii

nawet stos koszyczków...rok temu sadziłam w marcu
Ela - i znów wszystko na biało. Tak naprawdę, to dopiero obecna pogoda jest zagrożeniem dla roślin, śniegu niewiele, a mrozisko
Ania - pewnie, że róże przytniemy. W razie czego poprawimy za rok

Ja uczę się wciąż na błędach. Jesienią podcięłam New Dawn
Adrian - Ty jesteś fachowiec od cięcia? Ja mam duże opory. Teoretycznie wiem, ale wciąż się boję, że sknocę. Poczekam, aż przejdą mrozy i spróbują trochę prześwietlić tą nieszczęsną śliwkę.
Grażyna -wyszło na to, że dobrze, że Ci nie wyszło

nie ma co podmarzać.
Na moim parapecie zaczyna rozkwitać amarylis. Ma pięć pąków. Kolor już pokazał.
Rok temu wyglądał tak
