Moje "zaczarowane" kwiaty - kolekcja Haliny - 2cz.
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Moje "zaczarowane" kwiaty - kolekcja Haliny - 2cz.
Aniu, Asiu, Grażynko, Agnieszko
dziękuję za odwiedzinki i miłe słowa
Serce ściska za tyle strat (w sobotę znowu wyrzuciłam definitywnie ok. 15 szt. hybrydy phal. i cambrie)
Ale to już historia, ciut miejsca na nowe, albo na maluchy, które w końcu nie zawsze będą maluchami 
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje "zaczarowane" kwiaty - kolekcja Haliny - 2cz.
Halinko szkoda że masz takie straty
ta zima dla naszych pupili straszna jest ale uratowane kwitnące są WSPANIAŁE
A roślinki bym delikatnie oderwała posypała węglem zostawiła do wyschnięcia a potem do sphagnum
A roślinki bym delikatnie oderwała posypała węglem zostawiła do wyschnięcia a potem do sphagnum
- EWA K
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 490
- Od: 17 sty 2008, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
- Kontakt:
Re: Moje "zaczarowane" kwiaty - kolekcja Haliny - 2cz.
Co zrobić z pseudobulwą Encycklii? Powiem co ja zrobiłam.
Poczekałam, aż urośnie jak największa. Im silniejsza, tym lepiej się przyjmie.
Wypuściła długie korzenie i utworzyła grubą psb z czymś w rodzaju ,,piętki", która z pewnym momencie sama odłączyła się od rodziny matecznej.
Młodą roślinkę posadziłam w samej korze z pinii- średnio drobnej. Doniczkę wstawiłam do szklanego wysokiego naczynia i nakryłam namiocikiem z folii.Na początku spryskiwałam wodą. Roślina stoi w cieple i na jasnym miejscu. Teraz (od jesieni) pojawiły się nowe korzenie i nowa psb - myślę, że wszystko zmierza w dobrym kierunku.
Co do plam na liściach falenopsisów botanicznych - widuję to zjawisko ostatnio nader często.
Co dokladnie dolega Twoim- trudno stwierdzić. Potrzebne pewnie byłoby dogłębne badanie. Bardzo ciężko jest walczyć z tymi chorobami.
Trochę po czasie- ale na przyszłość:
Najlepiej nie kupować chorych roślin - patrzeć, dokladnie przyglądać się- oczywiście, gdy jest taka możliwość. Wiele z tych roślin jest zawirusowana, albo zagrzybiona.
Oprócz oględzin- korzeni i liści, radzę też sprawdzać łodygę i nasadę liści.
Poczekałam, aż urośnie jak największa. Im silniejsza, tym lepiej się przyjmie.
Wypuściła długie korzenie i utworzyła grubą psb z czymś w rodzaju ,,piętki", która z pewnym momencie sama odłączyła się od rodziny matecznej.
Młodą roślinkę posadziłam w samej korze z pinii- średnio drobnej. Doniczkę wstawiłam do szklanego wysokiego naczynia i nakryłam namiocikiem z folii.Na początku spryskiwałam wodą. Roślina stoi w cieple i na jasnym miejscu. Teraz (od jesieni) pojawiły się nowe korzenie i nowa psb - myślę, że wszystko zmierza w dobrym kierunku.
Co do plam na liściach falenopsisów botanicznych - widuję to zjawisko ostatnio nader często.
Co dokladnie dolega Twoim- trudno stwierdzić. Potrzebne pewnie byłoby dogłębne badanie. Bardzo ciężko jest walczyć z tymi chorobami.
Trochę po czasie- ale na przyszłość:
Najlepiej nie kupować chorych roślin - patrzeć, dokladnie przyglądać się- oczywiście, gdy jest taka możliwość. Wiele z tych roślin jest zawirusowana, albo zagrzybiona.
Oprócz oględzin- korzeni i liści, radzę też sprawdzać łodygę i nasadę liści.
Re: Moje "zaczarowane" kwiaty - kolekcja Haliny - 2cz.
witam
Sliczne u Ciebie niektóre okazy..szczególnia żółta cambria...mmmm
pozdrawiam i życzę mniejszych strat w przyszłości ( ja niestety też się dorobiłam wełnowców i obawiam się że nz dobre mi to nie wyjdzie )Ale..jest dobrze, będzie lepiej ;)
pozdrawiam i życzę mniejszych strat w przyszłości ( ja niestety też się dorobiłam wełnowców i obawiam się że nz dobre mi to nie wyjdzie )Ale..jest dobrze, będzie lepiej ;)
Czwartek... nie cierpię czwartków
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Moje "zaczarowane" kwiaty - kolekcja Haliny - 2cz.
Ewo serdecznie dziękuję za odpowiedź
Jeśli chodzi o moje botaniki to mam je już dość długo. Były normalne, tzn. zieloniutkie. Nic się nie działo i nic widocznego gołym okiem się nie dzieje, oprócz tego przebarwienia. Fakt, że nawet nie drgnęły jeszcze we wzroście, ale nie one jedyne tak się zachowują na moich parapetach. Takich uparciuszków jest więcej.
Z Encyclią poczekam jeszcze więc aż maluszki podrosną.
Zuzikowa dziękuję za wizytę u moich badylków
Jeśli chodzi o moje botaniki to mam je już dość długo. Były normalne, tzn. zieloniutkie. Nic się nie działo i nic widocznego gołym okiem się nie dzieje, oprócz tego przebarwienia. Fakt, że nawet nie drgnęły jeszcze we wzroście, ale nie one jedyne tak się zachowują na moich parapetach. Takich uparciuszków jest więcej.
Z Encyclią poczekam jeszcze więc aż maluszki podrosną.
Zuzikowa dziękuję za wizytę u moich badylków
- EWA K
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 490
- Od: 17 sty 2008, o 23:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Łodzi
- Kontakt:
Re: Moje "zaczarowane" kwiaty - kolekcja Haliny - 2cz.
Z chróbskami jest różnie-czasem od razu widzimy, a czasem coś się dłuuugo ,,wykluwa". Czasem trudno cokolwiek zauważyć w momencie nabycia rośliny.
Zmiany na liściach powstają też na skutek uszkodzeń termicznych, np. słońce, albo prysznic wodą o nieodpowiedniej temperaturze, kontakt liści z nagrzaną/ lodowatą szybą.
Musisz również to wziąć pod uwagę.
Jednak widziałam podobne zmiany na botanikach u koleżanki - po konsultacji okazało się, że to wirus. Ciekawe, że nie dotarł do keiki (przynajmniej tak wygląda ) i jest nadzieja, że tę uda się uratować.
Niestety wirusy przenoszą się przez narzędzia, nakłucia owadów -więc najlepiej izolować rośliny, co do których mamy wątpliwości.
Zmiany na liściach powstają też na skutek uszkodzeń termicznych, np. słońce, albo prysznic wodą o nieodpowiedniej temperaturze, kontakt liści z nagrzaną/ lodowatą szybą.
Musisz również to wziąć pod uwagę.
Jednak widziałam podobne zmiany na botanikach u koleżanki - po konsultacji okazało się, że to wirus. Ciekawe, że nie dotarł do keiki (przynajmniej tak wygląda ) i jest nadzieja, że tę uda się uratować.
Niestety wirusy przenoszą się przez narzędzia, nakłucia owadów -więc najlepiej izolować rośliny, co do których mamy wątpliwości.
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje "zaczarowane" kwiaty - kolekcja Haliny - 2cz.
I ja wreszcei dotarlam do Twojego wątku. Mimo tylu strat cieszą uratowane storczyki...Bialo-bordowy cudny i Equetris ;)
I gratuluję pędziku na P. famabariata
I gratuluję pędziku na P. famabariata
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Moje "zaczarowane" kwiaty - kolekcja Haliny - 2cz.
Justynko fajnie, że zaglądnęłaś do mojego storczykowego bidula 
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Moje "zaczarowane" kwiaty - kolekcja Haliny - 2cz.
Kwitnienia cudne, a strat szkoda... Niestety czasem nie da się ich uniknąć.
- Mala_MI
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3189
- Od: 16 paź 2008, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
- Kontakt:
Re: Moje "zaczarowane" kwiaty - kolekcja Haliny - 2cz.
Halinko, szkoda strat. Oby to już był ich koniec.
Pozdrawiam, Justyna
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
Storczyki , Róże , Ogród i kto wie co jeszcze...
Nie dla bezsensownego rozmnażania zwierząt!
- orange30
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1935
- Od: 27 paź 2007, o 22:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zabrze
Re: Moje "zaczarowane" kwiaty - kolekcja Haliny - 2cz.
AniuL dla Ciebie mój uratowany ciapek


Wczoraj chciałam sobie poprawić humor i odwiedziłam Praktikera po otwarciu (stary spłonął) Przyznam szczerze, że wróciłam zawiedziona. Fakt, było mnóstwo Phal, ale tylko białe i różowe. Nie było po prostu nic zaskakującego. Mimo to, udało mi się wybrać 2 szt. w zamian za moje padnięte. Oto one:





I jeszcze dziewczyny kochane dla WAS specjalnie z okazji naszego jutrzejszego Święta
Przyjm życzenia Babo kochana
od drugiej baby z samego rana.
Niech dzień cały będzie radosny,
bądź zdrowa Babo - aby do wiosny!
Szczęścia życzę Tobie, sobie
i kobietom na całym globie!
By marzenia się spełniły,
a Nas chłopy wyręczyli!
My dziś drinki i kaweczki,
Nasze święto dziś Babeczki!



Wczoraj chciałam sobie poprawić humor i odwiedziłam Praktikera po otwarciu (stary spłonął) Przyznam szczerze, że wróciłam zawiedziona. Fakt, było mnóstwo Phal, ale tylko białe i różowe. Nie było po prostu nic zaskakującego. Mimo to, udało mi się wybrać 2 szt. w zamian za moje padnięte. Oto one:





I jeszcze dziewczyny kochane dla WAS specjalnie z okazji naszego jutrzejszego Święta
Przyjm życzenia Babo kochana
od drugiej baby z samego rana.
Niech dzień cały będzie radosny,
bądź zdrowa Babo - aby do wiosny!
Szczęścia życzę Tobie, sobie
i kobietom na całym globie!
By marzenia się spełniły,
a Nas chłopy wyręczyli!
My dziś drinki i kaweczki,
Nasze święto dziś Babeczki!

- renata75
- 1000p

- Posty: 1604
- Od: 5 kwie 2008, o 16:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Moje "zaczarowane" kwiaty - kolekcja Haliny - 2cz.
Halinko, dzięki za życzenia i piękną różyczkę, ciapek jest niesamowity, a cytrynek to takie ciepłe słoneczko, ładne nowości.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Storczykowa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11980
- Od: 7 lut 2008, o 19:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: ...
Re: Moje "zaczarowane" kwiaty - kolekcja Haliny - 2cz.
Przepiękne kwitnienia, ale ten biały to naprawdę cudo. Kwiaty ma ogromne, ile cm?
- justus27
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 16348
- Od: 18 mar 2009, o 18:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorlice/małopolska
Re: Moje "zaczarowane" kwiaty - kolekcja Haliny - 2cz.
Ja również dziękuję za życzenia...
Cudne falki Kupiłaś, zwlaszcza żółty ;)
Cudne falki Kupiłaś, zwlaszcza żółty ;)
- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Moje "zaczarowane" kwiaty - kolekcja Haliny - 2cz.
Piękni nowi pocieszyciele
dziękuje za życzenia i wzajemnie wszystkiego naj 


