Haniu, nie jest ich tak dużo... chyba z 8 czy dziewięć rodzai.Hanka 1 pisze:ŁałGabrysiu pokaźna ilość lilii.Ja napisałam co by przysłał mi po 15 marca i tak dostanę.Też zamówiłam pokaźną ilość.Same nowości jakie miał p.Pajda.Ale będziemy mieć uciechy jak zakwitną
Tylko że brałam po dwie sztuki... żeby od razu było więcej...
Ale jeszcze czekam na kilka...
Ja już nie pamiętam jakie zamawiałam... w każdym razie takie, jakich nie mam.
Jadziu, ja co roku kilka dokupuję, bo nie wszystkie chcą u mnie przetrzymać zimę...JAKUCH pisze:Gabi ,ale zaszalałaś liliowo . Będzie co podziwiac w czerwcu a może już w maju . Jeszcze trochę i też dokupię lilii ,tylko zeby już chciało się ocieplic . U mnie lepiej jak M, nic nie wie co kupujęwtedy jest zdrowszy
Część po prostu gnije, albo coś je żre...
Ciekawe ile w tym roku zostanie.
Wiesiu, zobaczymy co z tego wyjdzie...abeille pisze:Gabi, ale liliowe szaleństwo nas czeka. Już mi ślinka leci na klawisze, szczególnie że u mnie zastopowałam z liliami bo gliniasta
ziemia i bardzo mokra zimą wcale im nie sprzyja. Chyba jeszcze mniej zostaje z roku na rok niż u Ciebie.![]()
No chyba żeby je trzymać w donicach. Ale jakieś duże orienpety to by śmisznie w donicach wyglądały.
Ja pod każdą lilię w dołek daję piachu... przekonałam się już że tak jest lepiej dla cebul.
Wiesz, jesienią posadziłam kilka lilii do donic, opisałam i zadołowałam w folii.
No i klapa... wszystkie napisy poznikały...
No i znowu będę musiała sadzić na "oko"...
Mam nadzieję że dobrze zniosły zimowanie.




