Mój ogród - Ewelina- 1cz.2007r.

Ewelina · Post » 21 wrz 2007, o 09:37

Dorotko, biorąc pod uwagę ,ze za chwilę " stuknie" mi 100 stron

to będzie Trylogia !

A co do jesieni, to niestety powoli zakrada się do mojego ogrodu i już ją widać...ale , gdy pogoda jest taka , jak dziś

to nawet zwiastuny jesieni mi nie przeszkadzają .

Post » 21 wrz 2007, o 09:51

Dorota T. pisze: Teraz czekam na książkę.

Ewelino!!!

Piszesz książkę???
Nic nie wyczytałam o Twoich talentach literackich...a tu proszę ...proszę.

Jaka tematyka będzie tej książki, jaki gatunek literacki ,czy to będzie Twoja kolejna już książka..?
Proszę napisz coś więcej na ten temat.
Pozdrawiam słonecznie i chyba muszę lecieć do ogrodu- orzechy,liście i trawa - czekają na mnie.

Raczek · Post » 21 wrz 2007, o 09:58

Chyba jednak Karo Ewelinie chodziło o strony swojego wątku ogrodniczego na forum.
A może ja się też mylę?

Ewelina · Post » 21 wrz 2007, o 10:12

KaRo pisze:
Ewelino!!!
Piszesz książkę???
Nic nie wytczytałam o Twoich talentach literackich...a
Proszę napisz coś więcej na ten temat.

Ja też nic nie wiedziałam o moich talentach literackich

, choć literatura nie jest mi obca...
Krysiu, Raczek ma rację ...chodzi o to ,że biorąc pod uwagę długość( obszerność i rozlazłość ) mojego wątku, gdyby wydać to w formie książkowej z pewnością wyszłaby TRYLOGIA !!!

Wipka · Post » 21 wrz 2007, o 11:40

Witaj Ewelinko !
O zdjęciach pamiętam, tylko tak strasznie nie mam czasu ostatnio, ale obiecuję, że już wkrótce Ci je prześlę, nie gniewaj sie proszę.

Ewa_888 · Post » 21 wrz 2007, o 11:47

Każdy mój wpis to już tylko powtarzanie tego,że tak bardzo mi się podoba. Dużo jeszcze kwiatów widać u Ciebie Ewelinko. Dzielżan pięknie kwitnie, hortensja również, liści na trawniku nie widać. Swoją pracą opóźniasz jesień.

Ewelina · Post » 21 wrz 2007, o 12:10

Wipko- ok. czekam cierpliwie...
Ewuniu - liści ( i igieł) nie widać na trawniku, ale widać w śmietniku, a czuję je w kościach !

Kolejne fotki z jesiennego ogrodu:

Najpierw dzikie wino ( winobluszcz piecioklapkowy) pięknie przebarwiony we wrześniowym słonku i widoczek taki sobie...

Tutaj efekty zabawy z sekatorem... i kremowy złocień ,który z jesieni nie robi sobie nic.

tu Rozchodnik i widoczek jeszcze jeden

i jeżynki , które w niewielkich co prawda ilościach ,ale systematycznie dojrzewają

Erazm · Post » 21 wrz 2007, o 12:15

Ogród naprawdę piękny. Chyba posadzę u siebie winobluszcz piecioklapkowy.

Ewelina · Post » 21 wrz 2007, o 12:22

Pewnie w to nie uwierzycie, ale mój pies lubi "pozować " do zdjęć ! Teraz wygrzewa się w słoneczku i ma bardzo zadowoloną minę...

Erazmie - miło mi ,że zajrzałeś

Winobluszcz w ogóle warto posadzić - pięcioklapkowy przebarwia się wcześniej, trójklapkowy później , ale oba gatunki są nie wymagające , a przy tym bardzo dekoracyjne.

Erazm · Post » 21 wrz 2007, o 12:30

Ewelina pisze:...Erazmie - miło mi ,że zajrzałeś Winobluszcz w ogóle warto posadzić - pięcioklapkowy przebarwia się wcześniej, trójklapkowy później , ale oba gatunki są nie wymagające , a przy tym bardzo dekoracyjne.

Zaglądam codziennie. :P Kiedy urwać zaszczepkę? Czy wystarczy posadzić do ziemi czy najpierw do donicy?

Ewelina · Post » 21 wrz 2007, o 12:40

Nigdy nie ukorzeniałam sama Winobluszczu ale sądzę ,że teraz już za późno...liście już sie przebarwiają, więc witalność rośliny jest mała. Lepiej zrób to wiosną i sądzę ,że możesz ukorzeniać bezpośrednio w gruncie. Ja tak robię z powodzeniem z Hederą.

IwonaA · Post » 21 wrz 2007, o 14:34

Witaj, Ewelinko, miło popatrzeć na jesienne widoczki Twojego ogrodu,
zadbane rabatki..... troszkę zazdroszczę Ci czasu jaki możesz poświęcić
na doglądanie działeczki. Ja niestety robię to z doskoku i wiecznie
narzekam, bo czasu mi nie przybywa

.
Pozdrawiam.

barbarka · Post » 21 wrz 2007, o 16:30

Ewelino jak zwyke cudownie spacerowało się mi po Twoim ogrodzie , nawet piesek namnie nie zaszczekał

Wszytko obeszłam cichaczem i zmykam dalej

Cudownie było

Ewelina · Post » 21 wrz 2007, o 20:16

barbarka pisze:Ewelino jak zwyke cudownie spacerowało się mi po Twoim ogrodzie , nawet piesek namnie nie zaszczekał
Wszytko obeszłam cichaczem i zmykam dalej
Cudownie było

Jeśli pies nie zaszczekał , to gapa nie pies! Ale szkoda ,że "obeszłaś cichaczem"...chętnie poznałabym Cię i zaprosiła na kawkę

Ewelina · Post » 21 wrz 2007, o 21:38

Dziś w ogrodzie dokonałam kilku odkryć. Oto one :

Listki Fothergillii zaczęły się przebarwiać na czerwono. Ten krzew pięknie wygląda , gdy cały " płonie czerwienią",ale na to jeszcze trzeba poczekać...

Zaczęła kwitnąć Świecznica - w tym roku później niż zwykle , a Kalina zawiązała już pąki kwiatowe na przyszły rok!