Ogródek Doroty - dodad

[dodad]

Basiu dziękuję za odwiedziny i miłe słowa
U mnie 'Irene Koster' rośnie pod ścianą gdzie słońce jest od godz 10-11 do wieczora. Sąsiad posadził za siatką orzecha, który już w zeszłym roku zaczął mi zacieniać część działki, nie wiem co będzie w tym

[Reni4]

Witaj
Dorotko..powiem krótko ucz się i pozdawaj wszystko a wiosna na Ciebie poczeka;)))Coraz mnie śniegu zalega a jak nowy sypnie to nie poleży już długo:))Pozdrawiam i życzę udanego dnia :)Mamy dzisiaj piękne słonce;))

[dodad]

Witam. Słoneczko tak świeci,że musiałam na chwilę do ogrodu
Nie mam aparatu,więc zdjęcia z komórki






Wiosna na całego !

Niestety, wyłowiłam też jedna rybkę z jeziorka i nie wiem czy to koniec strat, bo jest jeszcze dosyć dużo lodu

[aleb-azi]

Na tym ostatnim zdjęciu, to jakby zimy nie było Trawnik zieloniutki ! U mnie pełno pleśni śniegowej- błe.

[AniaDS]

Dorotko, wiosna już się u Ciebie pięknie rozgościła

[Margo2]

Dorotko z tym orzechem bym się nie martwiła. Jest tyle roślin cieniolubnych. Będziesz miała okazje zmienić nasadzenia

[dodad]

Gosiu, wiesz może bym się nie martwiła gdyby nie to, że na swojej działce mam: trzydziestoletniego orzecha, ok. 20 letnie jabłoń i gruszę a mój teść kilka lat temu posadził lipę. aha i jeszcze brzoza i sosna i kilka świerków . Tak więc jak widzisz czego jak czego, ale cienia ci u mnie dostatek - nie potrzebuję od sąsiada
Jedyne jako tako słoneczne miejsce zajmuje szklarnia i zagospodarowany już kawałek pod samym domem. Reszta cienista przez co najmniej pół dnia. Ale za to mogą rosnąć hosty i żurawki

[kubanki]

Dorotko, to zdjęcie z wrzosami to z tego roku? Tak ładnie im się kwiatki zakonserwowały? Jednak to wspaniałe roślinki, dobrze, że się na nie zdecydowałam.
Cienia i u mnie dostatek Też mnie to bardzo nie martwi, bo jak piszesz, żurawki i hosty czują się dobrze. A dla innych trochę słońca się znajdzie. Jeśli będę jechała w góry, to przywiezienie zakupów od Igi nie będzie żadnym problemem. Teraz najbardziej się skłaniam na termin Boże Ciało i okolice. Majowy weekend w tym roku za krótki, a poza tym wtedy jest mnóstwo roboty w ogródku (zwłaszcza jak się tak poszalało z zamówieniami, jak ja w tym roku ).

[Margo2]

Dorotko to faktycznie cienia masz już dosyć. To może trzeba sąsiadowego orzecha po trochu podtruwać albo przynajmniej podcinać

[dodad]

Aniu na zdjęciu są wrzośce. Wiem, że zdjęcie niewyraźne ale na razie innych nie będzie . Wrzosy też nieźle wyglądają. Kwiatki zbladły pod śniegiem, ale ponieważ miały grubą pierzynkę to nie zbrązowiały. Nie ofiaruj się tak strasznie z przywiezieniem moich zakupów od Igi, bo nie wiesz ile mam ochotę zamówić . A tak poważnie to musze chyba trochę zwryfikować listę, bo mi na chleb zabraknie Boże Ciało - super termin na spotkanie. Już się cieszę
Małgosiu - jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Ja mam cień Ale jak pisałam to dobrze dla host i żurawek. A róże pooglądam u innych - trudno nie można mieć wszystkiego. A z sąsiadami lepiej żyć w zgodzie, bo po co sobie uprzykrzać życie
Izo niestety trawnik nie wygląda tak kolorowo jak by się mogło wydawać. Ale dosyć szybko obsycha i to naważniejsze. A poza tym jak czytam o tych wszystkich kretówkach, ogrodzach zrytych przez nornice, to dziękuję, że u mnie tylko pleśń. Krety jakoś trzymały się zimą z daleka
Aniu - wiosna na całego - dni cieplutkie i chociaż nocą mróz lekko trzyma. Byle tak dalej to będzie dobrze

[basjak]

Dorotko, a może Cię skuszę
U mnie Vielchenblau prawie nie ma słońca, a rośnie ho...ho.. i kwitnie obficie

[dodad]

Basiu nie kuś kusicielko. Idę zaraz do twojego ogródka oglądać to cudo

[Margo2]

Popieram Basię. Są róże, które potrzebują tylko 5 godzin słońca w ciągu dnia. Jak masz ochotę to wyszukam dla Ciebie takie.

[dodad]

Małgoś szukaj proszę Ja na różach nie znam się zupełnie a chciałabym chociaż ze dwie posadzić. Bardzo podobają mi się takie pełne, romantyczne, "stare" odmiany.

[basjak]

Dorotko, nie mam zdjęć krzewu, ewentualnie znalazłabym sam kwiatek. Róża robi wrażenie półdzikiej, nie ma kolców, kwitnie tylko raz i jest polecana do nasadzeń pod drzewami I rośnie jak opętana. Moja ma dwa lata, wypuściła po kwitnieniu mnóstwo długich pędów, a ja za namową "starego" działkowicza wycięłam je . Teraz już wiem, że był to błąd. Na ściętych pędach kwitłaby w tym roku.
Drugą taką samą różę mam w słońcu, nie rośnie tak bujnie i kwiaty ma mniej wybarwione. Chyba pójdzie pod jabłonkę