Iglaki mam, takie 3-5 letnie maluchy po 4 zł. Raczej ich nie rozmnażam, bo rosną wolno (5 letni krzew liściasty to olbrzym w porównaniu z 5 letnim iglaczkiem

)
Flamingo niestety się skończyły i będę je lada dzień szczepił. Ale takich świeżo zaszczepionych staram się nie sprzedawać, bo musi się zrosnąć z podkładką. Generalnie rośliny szczepione będą na jesień.
Budleje, chm.. te co stały na dworze pod śniegiem są podmarznięte, natomiast te, co były w tunelu, ledwo co okryte gałązkami świerkowymi, mają... żywe zielone liście

Najpewniej najwięcej będę miał niebieskiej miniaturowej, bo najlepiej przezimowała. Budleję najlepiej jednak kupować, jak już widać na 100% że przezimowała. Ja często kupowałem z niby rozwijającymi się pąkami, ale okazywały się jednak martwe!

Budleje to tak nie wcześniej, jak początek maja kupować ( i tak wcześniej, jak w lecie nie zakwitną, więc nie ma co się spieszyć

)
Jak mi aparat nie odmówi posłuszeństwa, to porobię zdjęcia, jak mój ogród teraz wygląda. Na razie przypomina poligon, ale myślę, że zaraz to będzie jak po przejściu tornada
