Rośliny doniczkowe - Czarodziej_ (Przemo)

[luczek95]

O miałeś świnkę morską ja mam 2 ;) Jeszcze nie byłem w Twoim wątku
A zdradzisz jak formujesz grubosza na bonsai?-chodzi o przycinanie liści oraz korzeni....

[koniczynka]

Przemo daj jakieś nowe fotki zielonych

[agac]

Przemo - super działeczka. Ja mieszkam na ostatniej ulicy Sieradza . Kiedyś tu była cisza i spokój jak na wsi . Większość znajomych dziwiła się że tak daleko od miasta mieszkamy , do czasu jak nas nie odwiedzili. Musisz czekać cierpliwie . Żona powinna poznać uroki blokowiska ( kiedy nie ma gdzie wyjechać w upał, jak pięknie pachnie na kl.schodowej w czasie obiadowym,jak fajnie usiąść na balkonie lub przed klatką schodową lub iść na spacer po ulicach Sieradzkich i podziwiać dziury i bałagan ).Nie odczuwa tego bo jedziecie na działkę kiedy tylko macie na to ochotę.

[x-C-j]

luczek95 narzazie koryguję tylko system korzeniowy, góra nie była wcale cięta jest tylko co jakiś czas sukcesywnie drutowana.

agac Uniejowska czy Widawska czy też może nie ten kierunek?

[agac]

Letniskowa - za jednostką ,następna ulica -jak Cichy ma zakład stolarski ( ale to nie mój Cichy )

[x-C-j]

To pisze się kiedyś na kawę jak będziesz miała czas tylko daj znać kiedy. Wreszcie ktoś z Sieradza na forum.

[ewica65]

Ejże! Fantastyczny pomysł z tym akwarium!!! I jak to działa? Jest podłączone do prądu dla światła i temperatury? Bo jak niekoniecznie, to podsunąłeś mi bardzo fajmy pomysł na przezroczysty pojemnik do góry nogami tylko dla mikroklimatu dla niektórych moich skarbów. Pomyślę nad tym i to udoskonalę.

[luczek95]

hmm a jak podcinasz system korzeniowy?

[agac]

Już się cieszę że zgadzasz się na kawkę. Jest jeszcze jedna bardzo urocza dziewczyna z Sieradza. Mam nadzieję że też zgodzi się na wspólną kawusię . Nie mogę doczekać się wiosny. A co za tym idzie kończenie ,,oranżerii a mój małż chce jeszcze zrobić szklarenkę ! Oby Mu nie minął zapał

[x-C-j]

ewica65 oczywiście że możesz tak zrobić jak myślałaś. Odwrócone akwarium to dobry pomysł.

luczek95 wyjmuje z doniczki i obcinam nożem w małą kulkę zachowując jak najwięcej grubych korzeni w całości czyli głównych nie przycinam a jedynie układam i przesypuję suchym podłożem przy ponownym sadzeniu, w ten sposób nie hamuję wzrostu góry i jednocześnie pobudzam do utworzenia się silnego systemu korzeniowego składającego się z głównych korzeni.

agac miło mi będzie.

[agac]

Przemku nie wiem jak się z Tobą skontaktować. Pewnie siedzisz na działce całe dnie i nie dziwię się. Ale chętnie bym się napiła kawki i posłuchała dobrych rad pozdrawiam Agac

[daka]

Witaj przemku 1 raz jestem u ciebie,cudowna kolekcja,tyle różnych odmian i gatunków,padłem z wrażenia.

[x-C-j]

Miło mi dziękuję.

[ewica65]

A możesz zdradzić jakich argumentów używasz, jak rodzina sie czepia, że w domu nie ma gdzie nogi postawić między tymi wszystkimi doniczkami? Ja właśnie weszłam w etap, kiedy muszę bronić moich skarbów przed (na razie słowną) agresją rodziny...
Nikt mnie nie rozumie.... Buuuuu....

[x-C-j]

Ewo okrutnych - rodzina mieszka u mnie he he. A tak na poważnie to moja żona nie ma nic przeciwko roślinom o ile nie wejdą jej do łazienki. Syn (3 lata) nigdy nawet listka nie urwał z żadnej rośliny, jakoś go to nie rusza by coś niszczyć, od maleńkości miał tłumaczone słownie, że rośliny są taty i nie wolno ich niszczyć bo one żyją wśród nas jak domownicy , jak część naszej rodziny i jakoś to pojął.