Mój skrawek ziemi... Gabriela - cz.5

[Gabriela]

Kurcze ,,a ja myślałam ,że się pochwalę wiosną ,,,a tu masz Gabiśka też już wiosenna
ale u mnie tulipany listeczki pokazały
Ciekawe jak u mnie hebe przeżyło ,,

Hi..hi... Boguśko... byłam szybsza...
Moje tulipany jeszcze pod śniegiem, ale już niedługo też je zobaczę... albo i nie...

U mnie też wiosna i krokusiki wraz z tulipankami już na powierzchni.

Grażynko, byłam... widziałam...
Ale Ty i tak masz lepiej... masz swój balkonik...

No no.... krokusów się nie oszuka.
Nie ważne czy ostra zima czy nie one w marcu chcą kwitnąć.
Musze znaleźć jakiegoś Forumka z okolic Radomia żeby mieć porównanie jak tam w moim ogrodzie.

To prawda Przemku...
A czemu aż z okolic Radomia ?
Tam masz ten ogródek ?

Iza dobrze mówisz,że to niesprawiedliwie.Ale my też doczekamy wiosny.Ale kiedy
Jak oglądam wasze zdjęcie z wychodzącymi tulipanami to wpadam w takiego doła,że..... ;:5

Haniu, po raz drugi mówię Ci... nie rozpaczaj...
Wiem że dobrze się to mówi, ale co na to poradzisz ?... nic...

Haniu jak u nas wszystko przekwitnie to potem będziemy oglądać u Ciebie Gabi mnie również zgniło Hebe Andersoni . Szkoda go bo był taki ładny i nawet nie zobaczyłam jego kwiatków . U mnie również ,ąle nie tak bardzo wystawiają nosy cebulowe . Jakie będa straty to dopiero sie okaze jak cały snieg stopnieje

No właśnie Jadziu...
U nas przekwitnie, to pójdziemy do Hani...
Straty będziemy liczyć za jakiś czas... teraz tylko te bardzo widoczne...

Gabrysiu, zwiastuny wiosny bardzo budujące Ja musiałem dziś odwalić sporo śniegu, żeby zobaczyć pierwsze kiełki. U Ciebie stopienie śniegu to kwestia paru dni, u mnie chyba tygodni....

Jacku, chciało Ci się ?
No tak... jeśli się chce już chociaż odrobinkę zielonego, to chwyta się wszystkich sposobów...

[Gabriela]

No i musiałam ciachnąć posta na trzy kawałki...

Gabiś piękne zdjęcia wiosny
U ciebie śnieg taki puszek... u mnie lodowisko.. nie rozbije
ale topnieje.. pomału topnieje

Już nawet trawnik widziałam

No widzisz Liseczko... jeszcze trochę i wszyscy będziemy pokazywać zieleninkę...

A ja zimowe fotki mam u siebie
Wiosna chyba w tym roku moje strony omija szerokim łukiem

Bożenko, widziałam...
Nie wiedziałam co Ci napisać, więc
nic nie napisałam...
Pocieszę Cię jednak, że u mnie też są miejsca, gdzie jest jeszcze sporo śniegu.

[goryczka143]

GABRYSIU!
Dziękuję za informację.

[Gabriela]

Krysiu, to czekamy razem...

[chatte]

Och, Gabi! Wiem, ze do każdego przyjdzie, ale do mnie jak zwykle na końcu
Trudno, już przywykłam ;) (Mój ogródek jeszcze cały pod sniegiem)
W ubiegłym roku nie okrywałam hebe, ale jak niektóre musiałam bardzo nisko przyciąć,bo wyglądały tak jak Twoje, też postanowiłam lepiej o nie zadbać i okryłam je gałązkami sosnowymi. Tylko czy to wystarczy?

[Priam]

Przemku...
A czemu aż z okolic Radomia ?
Tam masz ten ogródek ?

Zgadza się - mój ogród znajduje się w województwie mazowieckim, za Radomiem ;)
Daltego jeśli znajde kogoś z tamtych okolic to będę umiał realnie ocenić ile śniegu jest jeszcze w moim ogrodzie....

[JAKUCH]

GABI niestety dzisiaj zauwazyłam ,że nie tylko Hebe poszło ,ale takze i marketowy Grahamek . A miał takie ładne listki jesienia . Mam jeszcze nadzieję ,że moze odbije od korzenia

[JacekP]

Gabrysiu, zacząłem najpierw odśnieżać ścieżkę, żeby jakoś się dostać w głąb ogrodu. No i trapiły mnie wczesnowiosenne kwiatki. Dzięki temu rozgarnianiu zobaczyłem zielone kiełki i pączki na cieszyniance Czy Twoja też już ma?

[Gabriela]

Och, Gabi! Wiem, ze do każdego przyjdzie, ale do mnie jak zwykle na końcu
Trudno, już przywykłam ;) (Mój ogródek jeszcze cały pod sniegiem)
W ubiegłym roku nie okrywałam hebe, ale jak niektóre musiałam bardzo nisko przyciąć,bo wyglądały tak jak Twoje, też postanowiłam lepiej o nie zadbać i okryłam je gałązkami sosnowymi. Tylko czy to wystarczy?

Izulku, nie martw się... zapowiadają znowu ochłodzenie i opady śniegu...
Ja mam tylko nadzieję że nie będzie tak źle.
Jeśli hebe nie odbije, nie będę za bardzo rozpaczać...kupie co innego, bardziej wytrzymałego.

Daltego jeśli znajde kogoś z tamtych okolic to będę umiał realnie ocenić ile śniegu jest jeszcze w moim ogrodzie....

Przemku, to jak Ty to wytrzymujesz ?
Ja mam raptem 15 minut drogi na działkę, a mnie to wkurza...
Wolałabym mieć jak inni dom z ogrodem... ale cóż... mam to co mam i bardzo się z tego cieszę...
Mogło być gorzej... i mogłam nie mieć działki.

GABI niestety dzisiaj zauwazyłam ,że nie tylko Hebe poszło ,ale takze i marketowy Grahamek . A miał takie ładne listki jesienia . Mam jeszcze nadzieję ,że moze odbije od korzenia

Jadziu, ja też chyba stracę jedną różę... jest czarna... ale ona na jesień już mi się nie podobała.

Gabrysiu, zacząłem najpierw odśnieżać ścieżkę, żeby jakoś się dostać w głąb ogrodu. No i trapiły mnie wczesnowiosenne kwiatki. Dzięki temu rozgarnianiu zobaczyłem zielone kiełki i pączki na cieszyniance Czy Twoja też już ma?

Jacku, moja cieszynianka jest pod śniegiem i nie wiem jak wygląda.
Może za jakieś dwa dni będzie ja widać.


A teraz nowiny...
Wysiana kobea wykiełkowała... wszystkie pięć nasion....
Jest już dość spora...
Ale niestety... po rodochitonie nie widać śladu....
Nic więcej na razie nie wysiałam...

Dopisek : widzę jeden kiełek rodochitona... to nadzieja już jest...

[KDanuta]

Gabi sezon wiosenny rozpoczęty, nasionka kiełkują
to i wiosna tuż, tuż, u mnie zastuj, śniegu dalej dużo
ale dziś ide do ogrodniczego może coś kupię

[AniaDS]

Ale wam zazdroszczę tych kiełków

[Priam]

Przemku,[/b] to jak Ty to wytrzymujesz ?
Ja mam raptem 15 minut drogi na działkę, a mnie to wkurza...
Wolałabym mieć jak inni dom z ogrodem... ale cóż... mam to co mam i bardzo się z tego cieszę...
Mogło być gorzej... i mogłam nie mieć działki.

Momentami przechodzę kryzys. Tym bardziej jak teraz patrzę na te wszystkie wątki w których mnóstwo kiełków. U mnie są jeszcze pod śniegiem, ale za tydzień kiedy u Was zacznie się festiwal wiosny ja będę usychał. Na wsi będę dopiero 19.03 a to kawał czasu....

[eukomis]

Witaj Gabrysiu bardzo się cieszę z wiosny u ciebie.Straty będziemy mieli chyba wszyscy. Mojemu hibiskusowi ,żarnowcowi pękła kora od ziemi na razie są leczone ciekawe czy je odratuję.pozdrawiam

[JacekP]

Aż sobie poczytałem i pooglądałem tego rodochitona w necie, bo rośliny zupełnie nie znam. Ciekawe te kwiatki. Już miałaś tę roślinę?

[JAKUCH]

GABI jednak dzisiaj po całkowitym zniknięciu śniegu okazało się ,że jeden badylek Grahamka żyje i nawet ma się dobrze . Ładny ten Rodochiton fajnie pasowałby do Pilgrima . Będe musiała się rozejrzec za takimi nasionkami