Mój świat - Tamaryszek
Re: Mój świat - Tamaryszek
Iza, to z robaczkami za wiele nie ugadnę, a ogród wspaniały, Holandia kusi wielu forumków, mnie również, ale w tym roku na pewno nie uda mi się tego planu zrealizować, ale kiedyś może:)
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój świat - Tamaryszek
Czy możesz mi powiedzieć coś więcej o tym parku, w której części Holandii to jest, w góle więcej szczegółów, bo mójmąż pracuje w Holandii i latem wybieram się do niego.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6531
- Od: 21 sie 2009, o 20:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Mój świat - Tamaryszek
Izo!
Wspaniałe zdjęcia. Piękne są tam zaaranżowane kwietniki z roślin cebulowych.
I pomyśleć, że oni póżniej te cebulki niszczą. W tamtym roku był cały program
u Maji w ogrodzie.
Wspaniałe zdjęcia. Piękne są tam zaaranżowane kwietniki z roślin cebulowych.
I pomyśleć, że oni póżniej te cebulki niszczą. W tamtym roku był cały program
u Maji w ogrodzie.
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Mój świat - Tamaryszek
Małgosiu, odpowiem za Krysię, myślę że się nie pogniewa. Ten park jest zamknięty latem.
Trzeba tam się wybrać wiosną nie znam dokładnych dat ale jest otwarty w maju.
Trzeba tam się wybrać wiosną nie znam dokładnych dat ale jest otwarty w maju.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój świat - Tamaryszek
Dzięki, a nie wiesz w którą stronę od Amsterdamu?
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Mój świat - Tamaryszek
To niedaleko od Amsterdamu. Trzeba wyjechać z Amsterdamu w kierunku Den Haag autostradą numer A4 i później jechać
w kierunku Lisse. Park jest niedaleko Lisse.
Znalazłam daty otwarcia w tym roku 2010. Od 18 marca do 16 maja włącznie.
w kierunku Lisse. Park jest niedaleko Lisse.
Znalazłam daty otwarcia w tym roku 2010. Od 18 marca do 16 maja włącznie.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój świat - Tamaryszek
Dzięki, za tydzień mąż przyjeżdża, muszę przedyskutować, korci jak diabli.
Re: Mój świat - Tamaryszek
Piękny ten park w Holandii. Cudne tulipany.. Jednak najładniej wyglądają sadzone grupowo. Ale świetnie wygląda też trawa dotykająca brzegu wody.
- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Mój świat - Tamaryszek
Wyrzucają cebulki, bo odzyskiwanie ich kosztowałoby więcej niż nasadzenie nowych, zdrowych i wyrośniętych. Zobacz w jakim ścisku one kwitną. Nie mają szans na odbudowę wartościowej cebuli. Nie mówiąc już nic o segregowaniu odmian, jak już przekwitną
. Masakra
I pewnie też dlatego park jest niedostępny latem. Przewitnięte cebulowe nie wyglądają zachwycająco...


I pewnie też dlatego park jest niedostępny latem. Przewitnięte cebulowe nie wyglądają zachwycająco...
Agata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój świat - Tamaryszek
Zgadzam się z Agatą. To tłumaczy, zamknięcie parku później.
Poza tym wiosną pod drzewami jest sporo światła.
Nasze marzenia, że wiosną będziemy mieli łany cebulkowych,
a potem w tym miejscu też pięknie, np. łany kwitnących jednorocznych są do spełnienia.
Pod warunkiem, że co roku jesienią kupimy nowe cebulki,
a po ich wyrzuceniu zasilmy ziemię i posadzimy zdrową rozsadę jednorocznych.
Trzeba tylko trochę kasy
, albo dużo (!) czasu na samodzielną produkcję i sadzenie.
Ot, co
A ja w ciągłym "niedoczasie" i z "dziurawym" portfelem. Pomarzyć mogę
Ogląda się bardzo przyjemnie takie obrazki
- cdn ?????
Byłabym zapomniała - pytałaś o termin cięcia ?
Zimozielone (trzmielina) tnie się trochę później
W przypadku złamanych gałęzi nie ma chyba wyboru, bo rany są duże,
lepiej je przyciąć i zasmarować miejsce cięcia zabezpieczając przed chorobami.
Poczytaj tutaj http://www.okazje.info.pl/porada/dom-i- ... iosna.html,
może skorzystasz z informacji na tej stronie
Poza tym wiosną pod drzewami jest sporo światła.
Nasze marzenia, że wiosną będziemy mieli łany cebulkowych,
a potem w tym miejscu też pięknie, np. łany kwitnących jednorocznych są do spełnienia.

Pod warunkiem, że co roku jesienią kupimy nowe cebulki,
a po ich wyrzuceniu zasilmy ziemię i posadzimy zdrową rozsadę jednorocznych.
Trzeba tylko trochę kasy

Ot, co

Ogląda się bardzo przyjemnie takie obrazki


Byłabym zapomniała - pytałaś o termin cięcia ?
Zimozielone (trzmielina) tnie się trochę później
W przypadku złamanych gałęzi nie ma chyba wyboru, bo rany są duże,
lepiej je przyciąć i zasmarować miejsce cięcia zabezpieczając przed chorobami.
Poczytaj tutaj http://www.okazje.info.pl/porada/dom-i- ... iosna.html,
może skorzystasz z informacji na tej stronie

Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2749
- Od: 13 lip 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mój świat - Tamaryszek
SZYSZUNIA ? Iwonko, to bardzo ładne miejsce, oprócz podziwiania cebulowych i kwitnących krzewów można zwiedzić drewniany wiatrak i ,podobno, neogotycki zamek. A także posiedzieć na trawie wśród kwiatów.
ATKA ? Witam Cię, Beato, rzeczywiście było dużo ludzi. Pewnie przyjemniej byłoby spacerować bez nich, ale to wyjątkowe miejsce i każdy chce je zobaczyć.
Dla tych łanów tulipanów dobrym tłem są trawniki i duże drzewa i krzewy.
FELA ? mam naturalnie dużo zdjęć, Felu, ale na większości jestem ja i mój M. ( wiesz...Iza na tle żółtych azalii, Iza z nosem w hiacyntach... itd.) ? nie bardzo chcę to wklejać, ale jeszcze coś się znajdzie !
Woda stanowi dużą ozdobę tego parku, pięknie odbijają się w niej kwiaty...
PAMELKA ? witaj ! Zastanawiam się czy odkopywać rośliny spod tego twardego śniegu... On jest taki zbity, że boję się uszkodzić przy tym to, co pod spodem. Sama nie wiem , co robić...
U mnie w lesie trochę pokazuje się ziemia, ale z kolei pod domem od północnej strony leży 50 cm twarda powłoka.
Jeśli chodzi o sadzenie roślin w takich newralgicznych miejscach, to myślę, że masz dobry pomysł ! Płożące iglaki i PÓŹNO wychodzące byliny to według mnie dobre rozwiązanie. Iglaków śnieg nie powinien uszkodzić, a nawet jeśli się złamie jakąś gałązka, przytniesz, a inne urosną. A hosty jak zaczną wychodzić, to śniegu już na pewno nie będzie.
Ja mam jeszcze w tym miejscu pierisy i mahonię. Stawiam NAD nimi takie drewniane koziołki zbite z desek. Na to kładę włókninę i obwiązuję. Ale myślę że same koziołki też wystarczą. Spadający śnieg rozbija się o nie i nie niszczy roślin. Dotychczas się sprawdzało. Napiszę, co będzie po tej zimie. Oczywiście, krzewu 2 metrowego nie da się tak osłonić, ale mniejsze-owszem.
RISPETTO ? witaj Paweł ! Bardzo miło wspominam wizytę w tym parku. Pojechaliśmy tam rowerami, przed wejściem jest duży parking, także dla rowerów. A kolory zgromadzonych tam tulipanów są niesamowite ! Były też różne niezapominajki, szafirki, hiacynty, azalie, różaneczniki, narcyzy. Orgia barw !
SYLWESTE ? więc robaczki, Sylwku, pozostaną zagadką...A ciągle są... Do Holandii warto pojechać ? to bardzo przyjazny kraj , ogrodnicy mają co oglądać. Chociaż cebule tulipanó, które kupiłam na kwiatowym targu w Amsterdamie ? nie wyszły !
MALGOCHA ? Małgosiu, wybierz się tam koniecznie, jeśli możesz ! Dziewczyny Ci już napisały najpotrzebniejsze informacje ( trzeba jechać wiosną ). Oprócz tego festiwalu cebulowych w Keukenhof , można podziwiać niesamowite wprost całe pola tulipanów i innych kwiatów, jedzie się wśród nich, jak u nas wśród pól żółtego rzepaku ! Ta okolica to największy obszar uprawy tulipanów. Spektakl zaczyna się gdzieś od połowy kwietnia, czasem na początku maja już się kończy, zależy od pogody.
GORYCZKA ? Krysiu, też oglądałam ! W tym parku sadzą co rok ok. 7 milionów cebul !!! Miejsce jest niezwykłe, jest też wiele ciekawych innych roślin, widziałam np. gigantyczną gunnerę !
ABEILLE ? Witaj Wiesiu ! Dałaś dokładne informacje ! Czy może też tam byłaś ? Jakie są Twoje wrażenia ?
IZA ? w parku wszystkie rośliny mają tabliczki, spisałam sobie trochę nazw swoich faworytów, nawet jedne tulipany potem udało mi się kupić. Zobaczymy, jaki będzie efekt ?małej grupki? w ogrodzie o innej skali.
RIANE ? Agato, masz racje z tymi cebulami... Ileż to byłoby pracy i ludzi do tego potrzebnych... Kilka milionów cebul ... Ale na tych polach tulipanów jakoś sobie z tym radzą ! Ale jak...?
ELSI ? Elu, dziękuję ! ? jak zawsze jesteś pomocna ! Jeśli chodzi o cebule ? nie wyobrażam sobie wyrzucania cebul ...! Trzeba wpasowywać grupy cebul wśród roślin wychodzących później...
No, właśnie ? JAK SOBIE Z TYM RADZICIE ?? Ktoś może ma jakieś sprawdzone rozwiązania...?







ATKA ? Witam Cię, Beato, rzeczywiście było dużo ludzi. Pewnie przyjemniej byłoby spacerować bez nich, ale to wyjątkowe miejsce i każdy chce je zobaczyć.
Dla tych łanów tulipanów dobrym tłem są trawniki i duże drzewa i krzewy.
FELA ? mam naturalnie dużo zdjęć, Felu, ale na większości jestem ja i mój M. ( wiesz...Iza na tle żółtych azalii, Iza z nosem w hiacyntach... itd.) ? nie bardzo chcę to wklejać, ale jeszcze coś się znajdzie !
Woda stanowi dużą ozdobę tego parku, pięknie odbijają się w niej kwiaty...
PAMELKA ? witaj ! Zastanawiam się czy odkopywać rośliny spod tego twardego śniegu... On jest taki zbity, że boję się uszkodzić przy tym to, co pod spodem. Sama nie wiem , co robić...
U mnie w lesie trochę pokazuje się ziemia, ale z kolei pod domem od północnej strony leży 50 cm twarda powłoka.
Jeśli chodzi o sadzenie roślin w takich newralgicznych miejscach, to myślę, że masz dobry pomysł ! Płożące iglaki i PÓŹNO wychodzące byliny to według mnie dobre rozwiązanie. Iglaków śnieg nie powinien uszkodzić, a nawet jeśli się złamie jakąś gałązka, przytniesz, a inne urosną. A hosty jak zaczną wychodzić, to śniegu już na pewno nie będzie.
Ja mam jeszcze w tym miejscu pierisy i mahonię. Stawiam NAD nimi takie drewniane koziołki zbite z desek. Na to kładę włókninę i obwiązuję. Ale myślę że same koziołki też wystarczą. Spadający śnieg rozbija się o nie i nie niszczy roślin. Dotychczas się sprawdzało. Napiszę, co będzie po tej zimie. Oczywiście, krzewu 2 metrowego nie da się tak osłonić, ale mniejsze-owszem.
RISPETTO ? witaj Paweł ! Bardzo miło wspominam wizytę w tym parku. Pojechaliśmy tam rowerami, przed wejściem jest duży parking, także dla rowerów. A kolory zgromadzonych tam tulipanów są niesamowite ! Były też różne niezapominajki, szafirki, hiacynty, azalie, różaneczniki, narcyzy. Orgia barw !
SYLWESTE ? więc robaczki, Sylwku, pozostaną zagadką...A ciągle są... Do Holandii warto pojechać ? to bardzo przyjazny kraj , ogrodnicy mają co oglądać. Chociaż cebule tulipanó, które kupiłam na kwiatowym targu w Amsterdamie ? nie wyszły !
MALGOCHA ? Małgosiu, wybierz się tam koniecznie, jeśli możesz ! Dziewczyny Ci już napisały najpotrzebniejsze informacje ( trzeba jechać wiosną ). Oprócz tego festiwalu cebulowych w Keukenhof , można podziwiać niesamowite wprost całe pola tulipanów i innych kwiatów, jedzie się wśród nich, jak u nas wśród pól żółtego rzepaku ! Ta okolica to największy obszar uprawy tulipanów. Spektakl zaczyna się gdzieś od połowy kwietnia, czasem na początku maja już się kończy, zależy od pogody.
GORYCZKA ? Krysiu, też oglądałam ! W tym parku sadzą co rok ok. 7 milionów cebul !!! Miejsce jest niezwykłe, jest też wiele ciekawych innych roślin, widziałam np. gigantyczną gunnerę !
ABEILLE ? Witaj Wiesiu ! Dałaś dokładne informacje ! Czy może też tam byłaś ? Jakie są Twoje wrażenia ?
IZA ? w parku wszystkie rośliny mają tabliczki, spisałam sobie trochę nazw swoich faworytów, nawet jedne tulipany potem udało mi się kupić. Zobaczymy, jaki będzie efekt ?małej grupki? w ogrodzie o innej skali.
RIANE ? Agato, masz racje z tymi cebulami... Ileż to byłoby pracy i ludzi do tego potrzebnych... Kilka milionów cebul ... Ale na tych polach tulipanów jakoś sobie z tym radzą ! Ale jak...?
ELSI ? Elu, dziękuję ! ? jak zawsze jesteś pomocna ! Jeśli chodzi o cebule ? nie wyobrażam sobie wyrzucania cebul ...! Trzeba wpasowywać grupy cebul wśród roślin wychodzących później...
No, właśnie ? JAK SOBIE Z TYM RADZICIE ?? Ktoś może ma jakieś sprawdzone rozwiązania...?







- riane
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Mój świat - Tamaryszek
Na polach to (strzelam) kombajnem?Tamaryszek pisze:RIANE ? Agato, masz racje z tymi cebulami... Ileż to byłoby pracy i ludzi do tego potrzebnych... Kilka milionów cebul ... Ale na tych polach tulipanów jakoś sobie z tym radzą ! Ale jak...?
No, właśnie ? JAK SOBIE Z TYM RADZICIE ?? Ktoś może ma jakieś sprawdzone rozwiązania...?

A w ogrodzie moją sprawdzoną metodą jest... nie wykopywać. Tulipany przeżyją, choć oczywiście tylko 2-3 lata. Potem i tak powinno się w tym miejscu posadzić coś innego, ze względów sanitarnych. A pozostałe albo się rozrastają szaleńczo (krokusy, szafirki), albo zanikają. I tak to już w przyrodzie jest

Agata
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Mój świat - Tamaryszek
Izuś, byłam tam już dwa razy i jeszcze chętnie kilka razy bym tam pojechała, toż to tulipanowy raj.
Na dokładkę jak się tam jest w tym czasie to trzeba koniecznie odwiedzić pola tulipanowe które
znajdują się w okolicach. Widok bardziej geometryczny ale też niesamowity
Na dokładkę jak się tam jest w tym czasie to trzeba koniecznie odwiedzić pola tulipanowe które
znajdują się w okolicach. Widok bardziej geometryczny ale też niesamowity

Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój świat - Tamaryszek
Iza, znów jestem pod wrażeniem
. Miły akcent, na rozweselenie pochmurnych dni 


Re: Mój świat - Tamaryszek
Iza, Ty spryciulo, złotko się do Ciebie przykleiło
Gratuluję 


