Doniczki gliniane w uprawie storczyków
Doniczki gliniane w uprawie storczyków
Już dwa lata temu przesadziłam moje storczyki do glinianych doniczek. Rosną i kwitną nadzwyczaj dobrze. Podłoże to w większości mech torfowiec z domieszką kory i skały wulkanicznej. Co 5-7 dni (w zależności od pory roku) pozwalam im przez jakiś czas postać w wodzie podmienionej z akwarium. W glinianej doniczce podłoże szybko wysycha, więc nie mam problemu z gnijącymi korzeniami. Trzeba jednak pamiętać, żeby doniczka nie była za duża w stosunku do ilości korzeni.
-
- 200p
- Posty: 420
- Od: 13 mar 2009, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska - Kraków
Re: Falenopsis - proszę o podpowiedź.
Tak, tych mam ponad 20. Sabotki też sobie świetnie radzą, ale one w podłożu torfowym również miały się dobrze, więc w sumie nie wiem, który wariant jest dla nich lepszy.
Pozdrawiam. Małgosia.
Pozdrawiam. Małgosia.
-
- 200p
- Posty: 420
- Od: 13 mar 2009, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska - Kraków
Re: Falenopsis - proszę o podpowiedź.
Dzięki Ci za rady. Na wiosnę poprzesadzam moje Storczyki, tylko właśnie nie byłem pewien co do Falenopsisów - czy mogą tak rosnąć. Ale po Twoich postach już wiem że tak.
A mogłabyś wstawić fotki Falenopsisów w glinianych doniczkach?
Pozdrawiam, Wiktor.
A mogłabyś wstawić fotki Falenopsisów w glinianych doniczkach?

Pozdrawiam, Wiktor.
Pozdrowienia
Re: Falenopsis - proszę o podpowiedź.
Dziękuję.Phalenopsisów aktuanie kwitnących mam 18, a ogółem 22. Ale to głównie dlatego, że nie mogę się powstrzymać przed kupowaniem przekwitniętych, zabiedzonych i - nie ukrywam - przecenionych (5 -12 zł). Potem je doprowadzam do formy i kwitnienia, by trafiły do dobrego domu i ludzi. W tych glinianych doniczkach mają się dobrze. Jeden z białych ma 4 oddzielne kwiatowe pędy i keiki. Mam nadzieję, że wystarcza im dostęp światła do korzeni powietrznych. Parowanie wysychających glinianych doniczek zwiększa wilgotność powietrza, co pewnie im trochę "poprawia humorki".
No to jeszcze kilka, skoro już umiem je wklejać zdjęcia.
Pozdrawiam. Małgosia.
No to jeszcze kilka, skoro już umiem je wklejać zdjęcia.





Pozdrawiam. Małgosia.
-
- 200p
- Posty: 420
- Od: 13 mar 2009, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska - Kraków
Re: Falenopsis - proszę o podpowiedź.
Super masz kolekcję Małgosiu!
Widać mają u Ciebie szczególnie dobrze, nawet keiki wypuszczają
Postanowione, na wiosnę wszystkie Phalaenopsisy przesadzam do glinianych doniczek. Ja tak samo jak Ty kupuję tylko przecenione Falenopsisy, z przecen


Postanowione, na wiosnę wszystkie Phalaenopsisy przesadzam do glinianych doniczek. Ja tak samo jak Ty kupuję tylko przecenione Falenopsisy, z przecen

Pozdrowienia
- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Falenopsis - proszę o podpowiedź.
Małgosiu, piękną masz kolekcję
Super wyglądają rośliny w tych glinianych doniczkach, też dla eksperymentu mam posadzone w "glinę" dendrobia, wiosną będą też kambrie i Phal. Powiedz mi czy jakoś specjalnie przygotowywałaś doniczki przed posadzeniem? Ja moczyłam 2 dni, żeby wchłonęły wodę. I tak, jak podlewam przez namaczanie, do doniczki nie "syczą".
Dlaczego odradzasz sadzenie w szkle? Mam w nim kilka Phal. i chcę posadzić więcej. Dla mnie to wygoda, po podlewam je raz na miesiąc
Widzę, że ty jako podłoża użyłaś keramzytu, tak? Ja mamzwykłe podłoże a OS, ale to najgrubsze. 

Dlaczego odradzasz sadzenie w szkle? Mam w nim kilka Phal. i chcę posadzić więcej. Dla mnie to wygoda, po podlewam je raz na miesiąc


* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
Re: Falenopsis - proszę o podpowiedź.
Kamilo skoro dobrze Ci rosną w szkle to bardzo się ciesze, ale mi Pani powiedziała w kwiaciarni, że na dłuższą mete szkło się nie sprawdza bo korzenie nie mają jak oddychać. Gliniane wiadomo są przepuszczalne, plastikowe mają przynajmniej dziurki od spodu a szkoło nic z tych rzeczy.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Kiedy coś uparcie gaśnie zaufaj iskierce nadziei ~~~~ Pozdrawiam Aga
Moje storczyki
Moje kaktusiki:)
Moje storczyki

Moje kaktusiki:)
Re: Falenopsis - proszę o podpowiedź.
Kamilko, eksperymentowałam z podłożami intensywnie przez jakieś 7-8 lat. Wstyd się przyznać,
ale miałam też pomysł, by podłożem były pocięte stare rajstopy (bo gdzieś usłyszałam lub wyczytałam, że tzw. świat odchodzi od podłoża naturalnego zastępując je syntetycznym). W tych szklanych niby-akwariach, mimo sporych dziur w dnach, podłoże nie wysychało tak szybko i pojawiała się pleśń. Storczyki nie kwitły intensywnie, a osady na ściankach z pewnością nie były ozdobą. Wariant z doniczkami glinianymi i mchem torfowcem wymieszanym z korą i skałą wulkaniczną okazał się po prostu najlepszym rozwiązaniem. Być może to, że korzenie są porządnie "wymoczone", a potem przesuszone pomaga w zawiązywaniu pędów kwiatowych. Zauważyłam też, że moje falki mają ściśle ustalony cykl kwitnienia. Pędy wypuszczają jesienią, bo latem w moim blokowym mieszkaniu mają wymarzoną różnicę temperatur między dniem a nocą. Najintensywniej kwitną pod koniec zimy, późną wiosną im kwiatki opadają. Cieszę się, że sobie tak wszystko unormowały. Te kupowane na przecenach sierotki też po roku adaptują się do tego cyklu, chociaż gdy trafiają do moich znajomych to już różnie z tym bywa. Właściciele domów z indywidualnym ogrzewaniem mają inaczej. U nich najlepszą porą do zawiązywania kwiatów jest zima.
Myślę, że nie ma jednej recepty na zdrowe i pięknie kwitnące storczyki. Można je hodować w różnych pojemnikach i podłożu (tamto na zdjęciach to rzeczywiście keramzyt z korą, włóknem kokosowym i węglem drzewnym), ważne by umiejętnie dostosować do tego sposób podlewania. Jestem z natury leniwa, więc mając taką ferajnę (a był moment, że ich liczba sięgała 40, zanim znalazły nowych właścicieli) wybrałam najmniej czasochłonną metodę. Ot, co kilka dni wsadzam doniczki w osłonki, wlewam wodę akwariową i po kilku godzinach wyjmuję. Niestety, swoich doniczek nie przygotowałam, więc syczą. Nie będzie żadnej tragedii, jeśli storczyki postoją w wodzie nawet dobę. Ważne, by doniczka nie była za duża. Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam. Małgosia.

Myślę, że nie ma jednej recepty na zdrowe i pięknie kwitnące storczyki. Można je hodować w różnych pojemnikach i podłożu (tamto na zdjęciach to rzeczywiście keramzyt z korą, włóknem kokosowym i węglem drzewnym), ważne by umiejętnie dostosować do tego sposób podlewania. Jestem z natury leniwa, więc mając taką ferajnę (a był moment, że ich liczba sięgała 40, zanim znalazły nowych właścicieli) wybrałam najmniej czasochłonną metodę. Ot, co kilka dni wsadzam doniczki w osłonki, wlewam wodę akwariową i po kilku godzinach wyjmuję. Niestety, swoich doniczek nie przygotowałam, więc syczą. Nie będzie żadnej tragedii, jeśli storczyki postoją w wodzie nawet dobę. Ważne, by doniczka nie była za duża. Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam. Małgosia.

Re: Falenopsis - proszę o podpowiedź.
Arturze, nie wiem czy moja kolekcja jest warta osobnego wątku. Udają mi się (czyli jestem w stanie doprowadzać do regularnego powtórnego kwitnienia) jedynie phalenopsisy i sabotki. Z cambrią już mi tak dobrze nie szło. Udało mi się co prawda zmusić do zakwitnięcia po 3 latach biało-różową cambrię sąsiadki, wypuściła wówczas aż 5 pędów, ale niestety nie były one tak wysokie, jak zdarzało mi się widywać u tego gatunku. Przede wszystkim jest im w blokach za sucho i szybko łapią szkodniki. Jak dotąd poniosłam klęskę z cymbidium, nie zakwitły ani razu. Ale jeszcze spróbuję. Na pewno kupię jakieś dendrobium, marzę o pomarańczowym. Skoncentrowałam się na tym, co mi się udaje. Dbam o to, żeby bilans uratowanych do wykończonych storczyków był korzystny.
Ale trochę zdjęć jeszcze powklejam. Pozdrawiam. Małgosia.

- Baryczka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3103
- Od: 8 wrz 2008, o 12:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolina Baryczy
Re: Falenopsis - proszę o podpowiedź.
Chmarko- do sadzenia w szkle zawsze wybieram najgrubze kawałki kory, dlatego korzenie mają dostęp do powierza. Na razie jeden rośnie w szkle od pół roku i ma się całkiem nieźlechmara3 pisze:Kamilo skoro dobrze Ci rosną w szkle to bardzo się ciesze, ale mi Pani powiedziała w kwiaciarni, że na dłuższą metę szkło się nie sprawdza bo korzenie nie mają jak oddychać. Gliniane wiadomo są przepuszczalne, plastikowe mają przynajmniej dziurki od spodu a szkoło nic z tych rzeczy.
Pozdrawiam


Małgosiu- gliniane doniczki na pewno wyglądają lepiej od tych przejrzystych plastikowych, korzenie przez nie oddychają, więc storczyki powinny być zadowolone. Minusem gliny na pewni jest to, że nie widać przez nią korzeni, ale czasem wyjmuję kilka kawałków kory, bo zobaczyć co tam jest. Do tego doniczki są "zimne", co może szkodzić korzeniom. Minusem dla mnie najważniejszym jest to, że te doniczki szybciej przesychają, co zmusza mnie do podlewania co tydzień. W tej kwestii szkło wygrywa

Przyznam, że b. lubię eksperymentować z moimi roślinami, mam też np.: Phal. w keramzycie (hydroponika) i oncidium w kamieniach.
* Moje miejsca na forum *
Pozdrawiam! Kamila
Pozdrawiam! Kamila
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 11 lis 2012, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Gliniane doniczki
Witam wszystkich po raz pierwszy na forum.
Chciałabym poruszyć temat glinianych doniczek. A mianowicie,chodzi mi o to,czy jest to odpowiedni pojemnik do hodowli storczyka? Niestety mam u siebie ogromny problem z przesychaniem podłoża,co niestety odbija się na roślinach. Jak powycinam otworki w doniczkach plastikowych,wtedy podłoże... hm...dziwnie przesycha. I tak nierównomiernie - suche (dość mocno) z zewnątrz i mokre wewnątrz ;na zmianę przesuszone i częściej zgniłe korzenie, to można się domyślić jak je urządziłam...
Podobno gliniane doniczki,dzięki swojej porowatej strukturze lepiej "oddychają". Boje się jednak,ze falenopsisy,przez swoja zdolność fotosyntezy za pomocą korzeni nie przetrzymają takiego eksperymentu. Jednak mam jeszcze inne storczyki,np. Zygopetalum, Miltoniopsis, Oncidium, Dendrobium oraz Cambrię. Czy mogę je w to posadzić?
Jakie są właściwie Wasze doświadczenia? Hoduje ktoś tak swoje storczyki? Wolę jednak pierw dopytać,niż potem "płakać".
A jeszcze jedno, nie zamierzam rzecz jasna poprzestać na tym co mam
do jakich rodzajów storczyków polecacie tego typu donice?
Dzięki z góry za odpowiedz.

Chciałabym poruszyć temat glinianych doniczek. A mianowicie,chodzi mi o to,czy jest to odpowiedni pojemnik do hodowli storczyka? Niestety mam u siebie ogromny problem z przesychaniem podłoża,co niestety odbija się na roślinach. Jak powycinam otworki w doniczkach plastikowych,wtedy podłoże... hm...dziwnie przesycha. I tak nierównomiernie - suche (dość mocno) z zewnątrz i mokre wewnątrz ;na zmianę przesuszone i częściej zgniłe korzenie, to można się domyślić jak je urządziłam...

Jakie są właściwie Wasze doświadczenia? Hoduje ktoś tak swoje storczyki? Wolę jednak pierw dopytać,niż potem "płakać".

A jeszcze jedno, nie zamierzam rzecz jasna poprzestać na tym co mam

do jakich rodzajów storczyków polecacie tego typu donice?
Dzięki z góry za odpowiedz.
Pozdrawiam serdecznie, Ula.
- 3velyna
- 500p
- Posty: 816
- Od: 21 mar 2012, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PYSKOWICE /Śląsk
Re: Gliniane diniczki
Witaj,
Z tego, co czytałam, to gliniane właśnie dłużej utrzymują wilgoć a że podłoże przesycha Ci tak a nie inaczej, to raczej normalne. W końcu z zewnątrz zawsze najpierw obeschnie
Osobiście nie posiadam glinianych i mam same Phalaenopsisy
Może po prostu masz za duże doniczki jak na ilość korzonków?
Z tego, co czytałam, to gliniane właśnie dłużej utrzymują wilgoć a że podłoże przesycha Ci tak a nie inaczej, to raczej normalne. W końcu z zewnątrz zawsze najpierw obeschnie

Osobiście nie posiadam glinianych i mam same Phalaenopsisy

Może po prostu masz za duże doniczki jak na ilość korzonków?

Pozdrawiam! Ewelina
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?
Uczę się być >dobrą< fal-mamą :) Dopiero zaczynasz? Chętnie POMOGĘ !
Zapraszam do obejrzenia moich storczyków ? mini w szklarence ?