Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

matko, Ty już wszystko ukorzeniasz? :shock:
co to za badylki?
Podziwiam Cię - jakoś ostatnio na wszystko brakuje mi czasu :?
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5477
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Nieeeeee, to fota z mojego pierwszego ukorzeniania, 2 lata temu. Zaczynam w połowie marca - pierwsza tura, druga pewnie po 2 tygodniach (jak pierwsza partia pójdzie do doniczek).
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

... myślałam, że już tak poszalałaś :lol:
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5477
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Wierz mi, chciałabym, ale po pierwsze wiem, że za wcześnie (potem są problemy z utrzymaniem sadzonek w dobrej formie), po drugie moje sztobry są zadołowane, i gdzieś pod śniegiem, więc nie ma szans na dogrzebanie się do nich).
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

dominikams pisze: moje sztobry są zadołowane, i gdzieś pod śniegiem, więc nie ma szans na dogrzebanie się do nich).

żartujesz chyba...
Ty się nie dogrzebiesz????

koniec świata
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

na sztobrach się kompletnie nie znam, bo nigdy w taki sposób nie rozmnażałam roślin :oops:
jak już, to wtykam bezpośrednio w ziemię i albo się toto przyjmuję, albo nie :lol:
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5477
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Iza - he he, no jakbym miała ukorzeniać za chwilę, to bym się przedarła i przez metrową zaspę ;:214 Ale po co? ;:224 Niedługo się powinno rozpuścić, a przynajmniej ziemia na razie nie będzie się nagrzewać, i sztobry się nie obudzą :D

Monia - a ja właśnie nigdy nie wtykałam w ziemię, bo się bałam, że nic z tego nie będzie :wink:
Awatar użytkownika
aguskac
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8276
Od: 9 kwie 2007, o 22:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

vertigo pisze:na sztobrach się kompletnie nie znam, bo nigdy w taki sposób nie rozmnażałam roślin :oops: jak już, to wtykam bezpośrednio w ziemię i albo się toto przyjmuję, albo nie :lol:
Ja próbowałam tego sposobu, nie jest źle. Gdy ma się sporo patyków, to jest to najłatwiejszy sposób, ale kiedy z trudem zdobędzie się wymarzona odmianę, to nie ma co ryzykować.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

aguskac pisze:
vertigo pisze:na sztobrach się kompletnie nie znam, bo nigdy w taki sposób nie rozmnażałam roślin :oops: jak już, to wtykam bezpośrednio w ziemię i albo się toto przyjmuję, albo nie :lol:
Ja próbowałam tego sposobu, nie jest źle. Gdy ma się sporo patyków, to jest to najłatwiejszy sposób, ale kiedy z trudem zdobędzie się wymarzona odmianę, to nie ma co ryzykować.
masz rację, jednak dotychczas nie stanęłam przed takim problemem, więc mnie nie zmusiło, żeby ukorzeniać 8-)
mój tato jest specem w dziedzinie ukorzeniania i ukorzenia od wczesnej wiosny co się da - ja jakoś nie mam do tego polotu :oops:
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

No to będziemy ukorzeniać w trocinach :-) Dobrze mieć stolarnię po sąsiedzku :-)

W gruncie udało mi sie jak dotąd ukorzenić: hortensję krzewiastą, ligustr, pięciornik i tawułę japońską, i najprawdopodobniej (o ile nie zdechły przez zimę) dwie odmiany róż - ale fakt, to było tak na luzie, uda siealbo nie uda. Gdyby mi zależało bardzo, to pewnie by sie nie udało :;230 zgodnie z prawem Murphy'ego
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Ja wsadziłam kilka gałązek hortensji prosto do ziemi i wszystkie mi się przyjęły :D
Podobnie udał mi się eksperyment z bukszpanem, cisem, jaśminowcem :wink:
W tym roku będę skracać tamaryszka, to też spróbuję :roll:
Awatar użytkownika
kasia_rom
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4071
Od: 5 paź 2008, o 12:32
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Torunia

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Dominiś, ja mam w ogródku szczypiorek czosnkowy. Siałam zeszłą wiosną.
Dla mnie bez szału, ma płaskie "listki", chude, jak się posieka to trochę suche, wcale nie pachnie mocno czosnkiem. Wolę zwykłą siedmiolatkę :wink:
Ale może są różne odmiany i twoja będzie smaczniejsza :D
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Bardzo mi się to podoba:
vertigo pisze: to wtykam bezpośrednio w ziemię i albo się toto przyjmuję, albo nie :lol:
u mnie to samo :)
najczęściej się jednak NIE przyjmuje..
w moim ogródku nie obowiązują zasady/teoria prawdopodobieństwa bo jej po prostu nie lubiłam nigdy...chociaż zasady często się przydają

ale czemu akurat NIE... hmmm
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
gorzata76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6498
Od: 2 cze 2009, o 14:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Iza... u mnie też raczej NIE :roll: :wink:
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2

Post »

Ja też z tych na 'nie'.. :;230
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”