Ewunia, po feriach będę nadrabiac zaległości, teraz rzaaadkooo mam dostęp do komputera...
Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
- Agniesia
- 500p

- Posty: 521
- Od: 31 sie 2009, o 01:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jeziorany
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Ewo - tak, to były gile, w sumie 4 sztuki. nie liczę stadka ok. 25 sztuk szczygłów, i mnóstwa sikorek. Jak to dobrze, że tych moich przekletych ostów i łopianów przed zimą nie wykosiłam...
Ewunia, po feriach będę nadrabiac zaległości, teraz rzaaadkooo mam dostęp do komputera...
Ewunia, po feriach będę nadrabiac zaległości, teraz rzaaadkooo mam dostęp do komputera...
pzdr. Agnieszka
http://agniesia71.posadzdrzewo.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
Zapraszam do mojego ogrodu
LISTA OBECNOŚCI WOJEWÓDZTWA WARMIŃSKO-MAZURSKIEGO
Zapraszam do mojego ogrodu
LISTA OBECNOŚCI WOJEWÓDZTWA WARMIŃSKO-MAZURSKIEGO
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Piękna ta wiosna u Ciebie Ewuniu, oby szybko przywołała tę prawdziwą, bo znów uszy marzną 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Widzę Ewuś, że u Ciebie już parapetowa wiosna.
Tej przynajmniej nikt nie zniszczy.
Ale u mnie też zdarzały się kradzieże, pety, papiery, worki reklamowe, puszki po piwie a nawet kondony to wcale nie taka znowu rzadkość. Bo mieszkam przy ruchliwej ulicy i ludzkiego bałaganiarstwa nie zmienię, niestety.
Może twoje roślinki odrosną wiosną a wandale skruszeją, kiedy zobaczą jak ładnie może być w podwórku i uszanują twoją pracę.
Nie trać nadziei i bądż dobrej myśli - oczami wyobrażni patrz jak wiosną jest pięknie w podwórku.
Wtedy z pewnością tak będzie.
Zobaczysz - wszystko się ułoży.
Tej przynajmniej nikt nie zniszczy.
Ale u mnie też zdarzały się kradzieże, pety, papiery, worki reklamowe, puszki po piwie a nawet kondony to wcale nie taka znowu rzadkość. Bo mieszkam przy ruchliwej ulicy i ludzkiego bałaganiarstwa nie zmienię, niestety.
Może twoje roślinki odrosną wiosną a wandale skruszeją, kiedy zobaczą jak ładnie może być w podwórku i uszanują twoją pracę.
Nie trać nadziei i bądż dobrej myśli - oczami wyobrażni patrz jak wiosną jest pięknie w podwórku.
Wtedy z pewnością tak będzie.
Zobaczysz - wszystko się ułoży.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- eukomis
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4148
- Od: 13 sty 2008, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Witaj Ewuniu ludzie muszą się przyzwyczaić do twojego ogródka, że w podwórkowyk nie ma już śmieci tylko kwiaty. Nie wszystkim to na pewno pasuje ale z czasem się przyzwyczają i będą się chwalić jak mają ładnie przy swoim budynku .Ja jak zakładałam mój ogród to miałam też straty powyrywane iglaki w miejscu gdzie dosięgnął ręką ,ktoś wyrywał a ja z powrotem sadziłam i tak było przez kilka dni, aż mu się znudziło, niektóre iglaczki tego nie przetrwały i zmarniały. Ale ile trudu musiał sobie zadać ktoś żeby wyrywać 10 szt. róż i poukładać je pod płotem. Ewuniu nie zrażaj się zobaczysz będzie dobrze.Ja teraz mam spokój nawet za płotem rosną piękne kwiaty i nikt mi ich nie zerwie, czasami sama się dziwię że jeszcze kwitną.pozdrawiam
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Ewo dawno tutaj nie zaglądałam widzę że Konstanty ma się dobrze i dalej wysiaduje na oknie.Mam wrażenie że uwielbia kwiaty i rośliny zresztą mój też lubił wysiadywać na parapecie.
Widzę że masz dużo doniczek z kwiatami wiosennymi .Na jesień dałam kilka tulipanów do doniczek
i zadołowałam w szklarni miałam przynosić co jakiś czas do domu by się nimi cieszyć.Niestety jest tyle
śniegu że nie mam ochoty go pokonywać by dotrzeć na działkę.Dzisiaj widziałam w doniczkach po
3 szt. w Kauflandzie nie patrzyłam na cenę.Jeszcze w domu kwitnie mi 1 hiacynt i 1 pierwiosnek.
Chociaż tyle wiosny.
Widzę że masz dużo doniczek z kwiatami wiosennymi .Na jesień dałam kilka tulipanów do doniczek
i zadołowałam w szklarni miałam przynosić co jakiś czas do domu by się nimi cieszyć.Niestety jest tyle
śniegu że nie mam ochoty go pokonywać by dotrzeć na działkę.Dzisiaj widziałam w doniczkach po
3 szt. w Kauflandzie nie patrzyłam na cenę.Jeszcze w domu kwitnie mi 1 hiacynt i 1 pierwiosnek.
Chociaż tyle wiosny.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Śnieżnie witam w ostatki! Dzięki za wizyty i rady:Eucomis,Danutab,Kogro,Izabell112,Agniesiu,Jadziu-Jakuch(piękne siewki!)

Danusiu Cieszyńska-współczuję zaśnieżenia,może zadołowane tulipany przeżyją i przyniesiesz je do domu bliżej Wielkanocy?
Ja mam aktualnie dwa hiacynty(przybył"walentynkowy")i przekwitające już żonkile.Szafirki przekwitły.Schodząc do piwnicy by podlać przechowywane tam rośliny muszę wynieść cebule, jeszcze się przydadzą.
Kostek ma trzy doniczki szczypiorku, które skubie naprzemiennie.


Danusiu Cieszyńska-współczuję zaśnieżenia,może zadołowane tulipany przeżyją i przyniesiesz je do domu bliżej Wielkanocy?
Ja mam aktualnie dwa hiacynty(przybył"walentynkowy")i przekwitające już żonkile.Szafirki przekwitły.Schodząc do piwnicy by podlać przechowywane tam rośliny muszę wynieść cebule, jeszcze się przydadzą.
Kostek ma trzy doniczki szczypiorku, które skubie naprzemiennie.

- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Ewuniu, a co zrobisz później z tymi cebulkami hiacyntów? Posadzisz w Podwórkowym?
Ja mam w tym roku różowego hiacynta w hodowli wodnej w szkiełku. A na Zone-Club jest właśnie angielski program z wystawy w Chelsea i pokazywali Wieczernik Damski. On mi się zawsze będzie kojarzył z Tobą
Ja mam w tym roku różowego hiacynta w hodowli wodnej w szkiełku. A na Zone-Club jest właśnie angielski program z wystawy w Chelsea i pokazywali Wieczernik Damski. On mi się zawsze będzie kojarzył z Tobą
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
EWUNIU masz ładną wiosne na parapecie . Hiacynty mają ładne kolorki takie ciemno niebieskie . Takich w ogródku w ogóle nie mam . Już nie moge sie doczekać kiedy to wszystko stopnieje . Miłej niedzieli
- Zenia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4871
- Od: 6 wrz 2007, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Witaj Ewuniu w ten niedzielny poranek. Dalej czekamy z utęsknieniem wiosny, tylko im ona bliżej tym bardziej mi do niej tęskno. Na pocieszenie słyszę że już ptaszki ćwierkają radośniej....czyli już niedługo Ewuniu zaczniesz działać w podwórkowym. Hiacynciki z parapetu pewnie także je tam wsadzisz..choć w tym roku oko już cieszyć nie będą. Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli. 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Ewuś a jak Kostek, czy czuje już wiosnę ?
Moje kocice już zaczęły wychodzić na dwór i pomiałkują.
Chyba już czas kocich amorów się zbliża.
Musi pięknie pachnieć tam gdzie stoją hiacynty.
Miłego dnia życzę .

Moje kocice już zaczęły wychodzić na dwór i pomiałkują.
Chyba już czas kocich amorów się zbliża.
Musi pięknie pachnieć tam gdzie stoją hiacynty.
Miłego dnia życzę .
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Witam serdecznie w piękny rozsłoneczniony acz jeszcze oblodzony i lekko mroźny poniedziałek Ambę,Zenię, Jadzię Jakuch,Kogrę,Priama.
Tak jak Wy nacieszyć się nie mogę nasionami, tylko,że ja braciszkom taką niespodziankę trochę spodziewaną szykuję.Są liczne strączkowe i rzodkiewki wszelkiego umaszczenia i różnej pory wysiewu.Zrobię im zdjęcie zanim zaniosę, bo Góra zrobiła się z jednej strony dostępna, trochę śniegu się stopiło.
Ambo-wieczernik to jest jak wiadomo zakopiański z Ogrodu Azy,ale także bardzo go lubię i mam nadzieję,ze przetrwał.
W sobotę oglądałam "Rok w ogrodzie" i naturalnie ścięłam kilka gałązek forsycji do wazonu .
Kogro-Kostek też czuje wiosnę,profesor z sąsiedniego domu przyprowadza mu na smyczy rudą koteczkę pod okno...
Z ptaków pojawiły się oprócz jabłkojada kwiczoła dwa dzwońce(?),chyba szpak(?).Kupiłam kolby dla ptaków zimujących.Sikorki objadają się tłustym boczkiem i kulami ziaren zatopionych w jakimś tłuszczu.Wróble także by to jadły,ale podchodzą "pieszo"po gałęzi i jak uda się dziobnąc to dziobią, a sikorki wiszą pod kulką i jedzą w tej pozycji.
W hiacyntach nieduża zmiana warty,przybyły dwa nowe ciemno niebieskie i trzy białe holenderskie z OBI.One są już na Dzień Kobiet.Dla mnie to rocznica obrony doktoratu.W ubiegłych latach cebule po wysuszeniu dawałam siostrze i w kolejnych latach sobie u niej kwitły przy domu.W tym roku wiem komu wysłać.
Tak jak Wy nacieszyć się nie mogę nasionami, tylko,że ja braciszkom taką niespodziankę trochę spodziewaną szykuję.Są liczne strączkowe i rzodkiewki wszelkiego umaszczenia i różnej pory wysiewu.Zrobię im zdjęcie zanim zaniosę, bo Góra zrobiła się z jednej strony dostępna, trochę śniegu się stopiło.
Ambo-wieczernik to jest jak wiadomo zakopiański z Ogrodu Azy,ale także bardzo go lubię i mam nadzieję,ze przetrwał.
W sobotę oglądałam "Rok w ogrodzie" i naturalnie ścięłam kilka gałązek forsycji do wazonu .
Kogro-Kostek też czuje wiosnę,profesor z sąsiedniego domu przyprowadza mu na smyczy rudą koteczkę pod okno...
Z ptaków pojawiły się oprócz jabłkojada kwiczoła dwa dzwońce(?),chyba szpak(?).Kupiłam kolby dla ptaków zimujących.Sikorki objadają się tłustym boczkiem i kulami ziaren zatopionych w jakimś tłuszczu.Wróble także by to jadły,ale podchodzą "pieszo"po gałęzi i jak uda się dziobnąc to dziobią, a sikorki wiszą pod kulką i jedzą w tej pozycji.
W hiacyntach nieduża zmiana warty,przybyły dwa nowe ciemno niebieskie i trzy białe holenderskie z OBI.One są już na Dzień Kobiet.Dla mnie to rocznica obrony doktoratu.W ubiegłych latach cebule po wysuszeniu dawałam siostrze i w kolejnych latach sobie u niej kwitły przy domu.W tym roku wiem komu wysłać.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Witaj Ewko.
Niema to jak pierwsze objawy wiosny, które cieszą najbardziej.
A co do dokarmiania ptaków to musimy je dokarmiać nawet do kwietnia....bo to też ciężki okres dla nich.
Potrzebują wiele dobroci żeby wykarmić młode a same też muszą być silne.
U mnie dziś piękne słonko od samego ranka.
Niema to jak pierwsze objawy wiosny, które cieszą najbardziej.
A co do dokarmiania ptaków to musimy je dokarmiać nawet do kwietnia....bo to też ciężki okres dla nich.
Potrzebują wiele dobroci żeby wykarmić młode a same też muszą być silne.
U mnie dziś piękne słonko od samego ranka.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Elżbietko-u mnie w centrum są jedynie gołębie za to w ilościach hurtowych,kilka srok,dawniej były i synogralice obrożne(tureckie),ale od kilku lat nie ma,no i mieliśmy sowę pójdźkę,ale burza tak poważnie uszkodziła stare drzewo,że go ścięto i sowy też już nie ma.
Sąsiedzi na swoim sznurku do prania w Podwórkowym zawiesili wielki dzwon tłuszczowo-ziarnowy, jest nie tknięty,bo sikorek tam brak,a nawet wróbli niewiele,a gołębie widać albo tego nie jadają albo tak nie jadają.
Mama mieszka w innej dzielnicy,blisko większych terenów zielonych- trzech parków,lasku i tam okazuje się jest więcej ptaków.Kwiczoła widziałam pierwszy raz w życiu,gdyby Tess nie pokazała nie wiedziałabym co to za ptak.I że jada owoce(jabłka).Zamówiłam sobie nawet książeczkę i jak w miarę szybko zrealizują zamówienie to rozpoznam jakie ptaki karmiłam tej zimy.
Sąsiedzi na swoim sznurku do prania w Podwórkowym zawiesili wielki dzwon tłuszczowo-ziarnowy, jest nie tknięty,bo sikorek tam brak,a nawet wróbli niewiele,a gołębie widać albo tego nie jadają albo tak nie jadają.
Mama mieszka w innej dzielnicy,blisko większych terenów zielonych- trzech parków,lasku i tam okazuje się jest więcej ptaków.Kwiczoła widziałam pierwszy raz w życiu,gdyby Tess nie pokazała nie wiedziałabym co to za ptak.I że jada owoce(jabłka).Zamówiłam sobie nawet książeczkę i jak w miarę szybko zrealizują zamówienie to rozpoznam jakie ptaki karmiłam tej zimy.
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Ewuniu właśnie wkleiłam u siebie pierwszą zieleń z kogrobuszu. 
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Rabatki Konstantego w podwórkowym ogródku cz.2
Dzięki Kogro,pędzę zobaczyć, bo Podwórkowy jeszcze pod sporym śniegiem,a podwórko pod śniegiem i lodem!Zaglądalam,bo na Forum już niektórzy widzieli zielone kiełki na grządkach, no i ławkę Liski odsłoniło!


