Tunbergia(Thunbergia alata ) Cz.1
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Tunbergia - jak uprawiać?
lesioc twoja jest śliczna, właśnie o takim czymś myślałam.... ile jest tam roślinek wysadzonych i czy uszczykiwałeś ją w celu lepszego rozkrzewienia się?
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Tunbergia - jak uprawiać?
To są 2 rośliny wysadzone w jednej doniczce.
Obie sadzonki wyhodowane z własnych nasion wysadzonych w połowie marca w domu, a potem w maju posadzone w tej wiszącej doniczki. Zdjęcie jest z 18 lipca.
Rośliny nie były uszczykiwane - same rozkrzewiają mi się zwykle bardzo dobrze. Trzeba tylko cały czas pilnować, żeby się nie wszystkie pędy nie piśły do góry, tylko część odczepiać i opuszczać w dół doniczki, żeby był ładny efekt.
Rosły cały czas w półcieniu, więc wzrost był znacznie słabszy do tych posadzonych w pełnym słońcu.
Obie sadzonki wyhodowane z własnych nasion wysadzonych w połowie marca w domu, a potem w maju posadzone w tej wiszącej doniczki. Zdjęcie jest z 18 lipca.
Rośliny nie były uszczykiwane - same rozkrzewiają mi się zwykle bardzo dobrze. Trzeba tylko cały czas pilnować, żeby się nie wszystkie pędy nie piśły do góry, tylko część odczepiać i opuszczać w dół doniczki, żeby był ładny efekt.
Rosły cały czas w półcieniu, więc wzrost był znacznie słabszy do tych posadzonych w pełnym słońcu.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
- Tunia-mar
- 200p
- Posty: 206
- Od: 18 lut 2010, o 08:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Tunbergia - jak uprawiać?
o mój Boże jest przepiękna i tylk odwie rośliny? To ja mam na oknie cała plantację i jeszcze wczoraj kilka dosialam na tzw wszelki wypadek i do donicy takiej średniej cchiałam władowac 6 szt! Ale widzę że to będzie lekka przesada-ja chciałabym kilka puścic z tej własnie donicy w górę po stelażu, a kilka posadzic w skrzynce z kwiatami rabatowymi żeby własnie tunbergia lekko sobie zwisła -ale chyba będzie się oplatac wokól innych roślin.
Tak czy siak jest boska i widze że to był dobry wybór - lesioc napisz jeszcze proszę jak długo twoja tunbergia wysiana w marcu tak ładni wyglądała jak na zdjęciu (do wrzesnia? krócej dłużej? jak długo kwitła?)
Tak czy siak jest boska i widze że to był dobry wybór - lesioc napisz jeszcze proszę jak długo twoja tunbergia wysiana w marcu tak ładni wyglądała jak na zdjęciu (do wrzesnia? krócej dłużej? jak długo kwitła?)
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Tunbergia - jak uprawiać?
Kwitnie nieprzerwanie przez cały czas życia, czasmi ma nieco mniej kwiatów, czasmi trochę więcej, ale zawsze coś jest.
Tylko ja się przesuszy za bardzo to potrafi wszystkie zrzucić, ale po podlaniu szybko rozkwita na nowo.
Kwitnie do pierwszego pożadnego jesiennego przymrozku - takie chwilowe 0 stopni wytrzymuje, ale jak juz temeratura zejdzie nieco nizej to od razu cała usycha.
A to jest inna moja tunbergia.. posadzona na słońcu i w dużej donicy - jedna sztuka. To odmiana o nieco wiekszych kwiatach zakupiona jako sadzonka w maju. Do września obrosła całą kratkę o wysokości 1.5m. Niektóre pędy wyszły z donicy, przeszły górą nad kratką... zeszły do ziemi z drugiej strony i zaczęły wspinac się na stojący za nim grill ;).

Tylko ja się przesuszy za bardzo to potrafi wszystkie zrzucić, ale po podlaniu szybko rozkwita na nowo.
Kwitnie do pierwszego pożadnego jesiennego przymrozku - takie chwilowe 0 stopni wytrzymuje, ale jak juz temeratura zejdzie nieco nizej to od razu cała usycha.
A to jest inna moja tunbergia.. posadzona na słońcu i w dużej donicy - jedna sztuka. To odmiana o nieco wiekszych kwiatach zakupiona jako sadzonka w maju. Do września obrosła całą kratkę o wysokości 1.5m. Niektóre pędy wyszły z donicy, przeszły górą nad kratką... zeszły do ziemi z drugiej strony i zaczęły wspinac się na stojący za nim grill ;).


Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Tunbergia - jak uprawiać?
Leszku dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi, wysiałam ją po raz pierwszy stąd pytania laika.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
- zieloonomi
- 50p
- Posty: 82
- Od: 6 lut 2010, o 12:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Tunbergia - jak uprawiać?
I ja nabrałam na nią ochoty, muszę się udać na poszukiwania nasion.
Co ma wzejść, to wzejdzie ;-)
Serdeczności, Magda
Serdeczności, Magda
- Lorrie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3726
- Od: 5 maja 2009, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Tunbergia - jak uprawiać?
Moją Tunbergię w sierpniu zaatakował mączniak i już było po Tunbergii ... a tak się cieszyłam! Jednak się nie zrażam i już nowe nasionka czekają na wysianie ...
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Tunbergia - jak uprawiać?
Powiem szczerze, że nigdy nie uszczykiwałam tunbergii
i wydaje mi się, że ładnie się rozrastała
U mnie wzeszły już dwa nasionka 



- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Tunbergia - jak uprawiać?
Leszku, mój podziw! Wspaniałe zdjęcia! Taką krateczkę, jak pokazujesz, chyba i ja w tym roku sobie sprawię - posadzę tam powojnik i wilce... a tunbergie uprawiane jako zwisające też gdzieś widziałam na zdjęciu, w jakiejś gazecie - rosły sobie w skrzyneczce i wisiały całkiem w dół, świetny efekt, chociaż zastanawiam się, czy tak prowadzonej (właściwie - nie prowadzonej) rośliny nie uszkodzi wiatr...?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Tunbergia - jak uprawiać?
Leszek wspomniał, że w dużej donicy rośnie odmiana o większych kwiatach, ja taką widziałam w zeszłym roku u znajomej, która też kupiła sadzonkę.Rosła zdecydowanie bujniej, miała ciemniejsze, większe liście i lepiej kwitła.Z nasion kupowanych w ogrodniczym miałam niezbyt efektowną
Tak myślę, że rośliny w sprzedaży w postaci sadzonek są chyba inaczej rozmnażane.

- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Tunbergia - jak uprawiać?
Niesamowita roślina i niesamowite zdjęcie. Czy ona jest jednoroczna?
- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Tunbergia - jak uprawiać?
Ja nie miałem z tym problemu. Jedyne straty odnotowałem, przy tak silnym wietrze, że zerwał i zrzucił na ziemię całą doniczkę... wtedy się nieco nadłamały ;).100krotka pisze:Leszku, mój podziw! Wspaniałe zdjęcia! Taką krateczkę, jak pokazujesz, chyba i ja w tym roku sobie sprawię - posadzę tam powojnik i wilce... a tunbergie uprawiane jako zwisające też gdzieś widziałam na zdjęciu, w jakiejś gazecie - rosły sobie w skrzyneczce i wisiały całkiem w dół, świetny efekt, chociaż zastanawiam się, czy tak prowadzonej (właściwie - nie prowadzonej) rośliny nie uszkodzi wiatr...?
Tak, najwyraźniej jednak jest to w ogóle odmiana niepłodna - nie udało mi się na niej doszukać nasion - owocników było mało i znalazłem tylko 1 nasiono na 2 posadzone rośliny.selli7 pisze:Leszek wspomniał, że w dużej donicy rośnie odmiana o większych kwiatach, ja taką widziałam w zeszłym roku u znajomej, która też kupiła sadzonkę.Rosła zdecydowanie bujniej, miała ciemniejsze, większe liście i lepiej kwitła.Z nasion kupowanych w ogrodniczym miałam niezbyt efektownąTak myślę, że rośliny w sprzedaży w postaci sadzonek są chyba inaczej rozmnażane.
Tak jednoroczna, ale...Dyshia pisze:Niesamowita roślina i niesamowite zdjęcie. Czy ona jest jednoroczna?
* podobno można podjąć próbę jej przezimowania w domu, gdzieś tu chyba nawet na forum znalazłem o tym wzmiankę, ale jest to niezmiernie trudne
* gdzieś też widziałem informację że te odmiany z niebieskimi kwiatami są wieloletnie, ale nie wiem czy to w naszym klimacie (i czy w ogóle to prawda bo widziałem to tylko w 1 miejscu)
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Re: Tunbergia - jak uprawiać?
O, to znów wiem coś więcej, dziękilesioc pisze:
Tak, najwyraźniej jednak jest to w ogóle odmiana niepłodna - nie udało mi sie na niej doszukać nasion - owocników było mało i znalazłem tylko 1 nasiono na 2 posadzone rośliny.

- lesioc
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1862
- Od: 3 cze 2008, o 10:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pilchowice
Re: Tunbergia - jak uprawiać?
http://www.youtube.com/watch?v=MbWW2I0K2kQ
Tutaj krótki filmik Czarookiej Zuzannie czyli tunbergii - wersja po angielsku z angielskimi napisami.
Tutaj jako idealne warunki do hodowli podaje się bardzo wysokie temperatury, duża wilgotność i niekoniecznie mocne słońce.
Ponoć roślinka wywodzi się z Afryki, gdzie rośnie w dolnych partiach dżungli i ma tam właśnie takie warunki.
O ile dobrze zrozumiałem w tamtym klimacie jest wieloletnia - co potwierdza, że można próbować przetrzymać w domu przez zimę.
Tutaj krótki filmik Czarookiej Zuzannie czyli tunbergii - wersja po angielsku z angielskimi napisami.
Tutaj jako idealne warunki do hodowli podaje się bardzo wysokie temperatury, duża wilgotność i niekoniecznie mocne słońce.
Ponoć roślinka wywodzi się z Afryki, gdzie rośnie w dolnych partiach dżungli i ma tam właśnie takie warunki.
O ile dobrze zrozumiałem w tamtym klimacie jest wieloletnia - co potwierdza, że można próbować przetrzymać w domu przez zimę.
Zapraszam: spis treści ogród
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
"Fotografia nie jest związana z patrzeniem lecz z czuciem. Jeżeli nie czujesz nic w tym na co patrzysz, nigdy nie uda ci się sprawić,
aby ludzie patrząc na twoje zdjęcia cokolwiek odczuwali." Don McCullin
Re: Tunbergia - jak uprawiać?
Na silnym słońcu kwiatki bledną i brzegi płatków robią się takie 'pergaminowe'.