Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
-
stokrotka6
- 200p

- Posty: 461
- Od: 24 sie 2009, o 21:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Dominiko,masz bardzo dużo wiedzy o winoroślach pszczołkach,ukorzenianiu i szczepieniu.Też bym chciala tyle umieć.
Sześciolistna koniczynka - stokrotka6 
Pozdrawiam. Krystyna
Pozdrawiam. Krystyna
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Dzięki, ale ta wiedza to pochodzi głównie z netu
Tymczasem u nas spadło trochę śniegu z dachu
Widok z tarasu:

I z zewnątrz:


Takiej ilości, i rozrzutu nie przewidziałam
Tymczasem u nas spadło trochę śniegu z dachu
Widok z tarasu:

I z zewnątrz:


Takiej ilości, i rozrzutu nie przewidziałam
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Przyznać się wiedźmy, która już utopiła Marzannę 
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Ja chyba jedynie w toalecie mogłabym ją utopić
A voo doo nie zadziała? 
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
E tam voodoo
Niech sie tym bawią w Nowym Orleanie, my mamy swoje szamanńskie tradycje
Sprawdzone, gwarantowane 
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
-
magdala
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Dominiko
Zanim się zebrałam ,Ewa -Gloriadei sama do mnie napisała o tych winogronkach
Już wszystko wiem -jeszcze raz dziękuję Wam serdecznie
Już wszystko wiem -jeszcze raz dziękuję Wam serdecznie
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Domiś, napisz mi jeszcze raz, dokładnie, co mam zrobić z tą śliwą
Bo dziś juz szaleją w mojej uliczce
Bo dziś juz szaleją w mojej uliczce
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Dominiko, ile spadło tego śniegu u ciebie z dachu
Dobrze , że nie spadł komuś na głowę
Mam pytanko, czy te murarki nie zimują na dworze, co roku trzeba je trzymać w lodówce , czy jak to z nimi jest :P
Dobrze , że nie spadł komuś na głowę
Mam pytanko, czy te murarki nie zimują na dworze, co roku trzeba je trzymać w lodówce , czy jak to z nimi jest :P
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Aniu, już napisałam u ciebie 
Kasiu - no spadło tyle, ile widać
Dziś dziewczyny zjeżdżały sobie z tej górki
Murarki normalnie zimują na zewnątrz. Na wiosnę wygryzają się z rurek, czy innych domków, i potem (do czerwca) zapełniają je znowu. Jeśli nie chce się powiększać ich populacji u siebie, wtedy nie trzeba robić nic - część pszczół zostaje na starym miejscu, a reszta, dla której zabraknie domków, leci szukać miejsca na gniazda gdzie indziej. Także te pszczółki są bezobsługowe
Ja otwierałam rurki, bo nie chciałam wprowadzać pasożytów do nowej hodowli, choć pewnie za jakiś czas pojawią się one i u mnie. Ale o ile większość kokonów przetrwa, to nie jest to wielki problem.
Kasiu - no spadło tyle, ile widać
Murarki normalnie zimują na zewnątrz. Na wiosnę wygryzają się z rurek, czy innych domków, i potem (do czerwca) zapełniają je znowu. Jeśli nie chce się powiększać ich populacji u siebie, wtedy nie trzeba robić nic - część pszczół zostaje na starym miejscu, a reszta, dla której zabraknie domków, leci szukać miejsca na gniazda gdzie indziej. Także te pszczółki są bezobsługowe
Ja otwierałam rurki, bo nie chciałam wprowadzać pasożytów do nowej hodowli, choć pewnie za jakiś czas pojawią się one i u mnie. Ale o ile większość kokonów przetrwa, to nie jest to wielki problem.
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4071
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Ale w tych rurkach, nie jest im zimno ?
Pszczoły w ulach mają lepsze warunki
Pszczoły w ulach mają lepsze warunki
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Kasiu, one tak w naturze mieszkają, więc są przystosowane.
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
No, imponujący opad z dachu
Żadnych roślinek nie zmiażdżyło?
Żadnych roślinek nie zmiażdżyło?
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój pas startowy, czyli wąska działka :) - cz. 2
Niestety nie mam pojęcia, Gosiu. Okaże się jak śnieg stopnieje. Poprzesadzałam sporo roślin stamtąd, ale zostawiłam na brzegach małe thujki Teddy, bo wcześniej śnieg tam nie sięgał
Przywaliło też tawuły, ale te sa dość elastyczne, i mam nadzieję, że wyjdą bez szwanku, a nawet jeśli się połamały, to odbiją 

