I to to kochana jest hazart100krotka pisze:Gorzatko, mnie kilka okazów znikło pod śniegiem, gorzej, że moje pędzące króliki ;-) mogą przez nieuwagę stratować to czy tamto...
Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
O tak, i jakby co, to powiedzą, że nic a nic sobie nie przypominajągorzata76 pisze:I to to kochana jest hazart100krotka pisze:Gorzatko, mnie kilka okazów znikło pod śniegiem, gorzej, że moje pędzące króliki ;-) mogą przez nieuwagę stratować to czy tamto...
Iga, o panamężowych wyczynach, to juz niejedno na forum można było poczytać
Liska, no ba, zawsze zostaje taka zwykła RU
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Ty mi tu o panamężowych wyczynach
a mój połówek właśnie wyczynia w kuchni tofu w warzywkach
Dla równowagi: ja dziś lakierowałam stolik
Dla równowagi: ja dziś lakierowałam stolik
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Zwykłych mam 3 :P
gorzata rozumiem, ze zapraszasz na kolację..
gorzata rozumiem, ze zapraszasz na kolację..
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Ooo, tak, tak, Gosiu - ja też preferuję taki podział ról 
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Tiaaa... żeby to tak zawsze było
Ale jak sobie kupił tofu, to musiał znaleźć przepis i przyrządzić
Z kolei ja, jak chciałam mieć stoliczek pod wysiewy, to sobie polakierowałam...
Pikny jest swoją drogą... jak już wyschnie, to Wam pokażę
Ale jak sobie kupił tofu, to musiał znaleźć przepis i przyrządzić
Z kolei ja, jak chciałam mieć stoliczek pod wysiewy, to sobie polakierowałam...
Pikny jest swoją drogą... jak już wyschnie, to Wam pokażę
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Aaaa, to stoliczek pod wysiewy
Przygotowałaś się widzę bardzo profesjonalnie :P
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Pokaż Gorzatko koniecznie.
Coś mi się zdaje, że odmałpuję
Że też ja na to nie wpadłam. A przecież nawet jakiś stary mebel mam, co by się nadał...
Już niedługo, już niedługo
Ach, łezka się w oku kręci, jak sobie przypomnę, co na wiosnę wyczyniał mój Dziadzio - cały dom był pozastawiany sadzonkami pomidorków i papryki, a On chodził od ściany do ściany i myslał o swoich pszczółkach
A mój M. się dziwi, że ja mam podobnie. No to widziały gały, co brały, nie? 
Miasto zasypane, dramat... wieś to wieś, fakt, że cżłowiek się musi łopatą omachać, ale przynajmniej jest gdzie ten śnieg wywalać...
Iza, wnioskuję, że lubisz tę odmianę
Mnie jedna sztuka wystarczy, z tego, co widzę, bardzo powoli się aklimatyzuje - ale jak już zakwitła, to mi szczęka opadła
Tofu fajna rzecz, tylko dla moich dzieci - niejadalna jak sądzę. Musiałabym im wmówić, że to kurczak, a przecież kłamać jest brzydko, no nie?
Coś mi się zdaje, że odmałpuję
Już niedługo, już niedługo
Miasto zasypane, dramat... wieś to wieś, fakt, że cżłowiek się musi łopatą omachać, ale przynajmniej jest gdzie ten śnieg wywalać...
Iza, wnioskuję, że lubisz tę odmianę
Tofu fajna rzecz, tylko dla moich dzieci - niejadalna jak sądzę. Musiałabym im wmówić, że to kurczak, a przecież kłamać jest brzydko, no nie?
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Ja nie lubię tofu - wolę jednak kurczaka 
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Cel niby uświęca środki, tylko jaki miałabyś w tym cel?
Koszmar śnieżny trwa i "trwa mać"
choć u nas juz nie śnieży...
Koszmar śnieżny trwa i "trwa mać"
- roslynn
- 1000p

- Posty: 1091
- Od: 15 lut 2008, o 12:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kaszuby
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Ja jakoś też nie widzę moich krzaczków, nawet tych wyższych i teraz po przeczytaniu zastanawiam sie czy aby jeszcze w ogóle je zobaczę.
Ale mnie straszycie
Ale mnie straszycie
- riane
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 920
- Od: 24 lut 2008, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: otulina Kampinosu (mazowieckie)
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Miałam dziś otrzepać ostrokrzew, bo go z lekka przygięło. Udało mi się zrobić 3 kroki. Zapadłam się do połowy uda. Szybko sobie przeliczyłam ile jeszcze kroków mi zostało, żeby do niego dotrzeć i dałam spokój. Musi sobie radzić. 
Agata
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
A pamiętam, jak w ubiegłym roku współczuliśmy Hani55, że ma tyle śniegu w ogódkowej chusteczce. że do maja będzie topniał... no to teraz wszyscy tak mamy 
-
magdala
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Jak to możliwe ,że z taką tęsknotą czekamy na śnieg przed Bożym Narodzeniem ????
Jakoś szybko nam mija ...
Przed naszym blokiem (jak ja chciałabym napisać "przed domem"...) będzie jeszcze jedna
trudna faza - po stopnieniu śniegu (zresztą tak jest przy każdej większej ulewie)-powstanie jezioro
Ta woda nigdzie nie odpływa , babki czasem zdejmują co elegantsze buciki i idą na chodnik
w ..rajstopach -bo szkoda butów. Tak ,tak -ja mieszkam w centrum Gdańska
Jakoś szybko nam mija ...
Przed naszym blokiem (jak ja chciałabym napisać "przed domem"...) będzie jeszcze jedna
trudna faza - po stopnieniu śniegu (zresztą tak jest przy każdej większej ulewie)-powstanie jezioro
Ta woda nigdzie nie odpływa , babki czasem zdejmują co elegantsze buciki i idą na chodnik
w ..rajstopach -bo szkoda butów. Tak ,tak -ja mieszkam w centrum Gdańska
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki 2009 cz.2
Coś w tym jest...ja mam takie ładne kozaczki, ale siedzą na dnie szafy, a póki co "dorzynam" stare. Przemokną i sie je wywali. W końcu każdy snieg stopnieje 
Biedne krzaczurki siedzą pod śniegiem, jeszcze parę dni temu hurtensja bukietowa pokazywała śniegowi, co jej moze zrobić ;-) a teraz już jej nie widzę. W zasadzie, to tylko świerka widzę
Ale zycie mi wraca! Przyszłam z pracy i zabrałam się pełno paro za robótki ręczne! Posadziłam begonie (dokupiłam pomarańczową i szkarłatną, wybór w sklepach duży, na mój gust aż za duży
), przycięłam i przesadziłam do nowej ziemi fuksje, przycięłam delikatnie oleandra, i poprzesadzałam kilka kolejnych doniczkowców 

Ten kwietnik to mój nowy nabytek, trochetandeta, mam wątpliwości, czy toto długo wytrzyma...no zobaczymy.
Ale zaczęło się już coś dziać!
Zaraz idę sprawdzić stan kiełkowania heliotropa
Aha, fajny film wczoraj oglądałam - "Królestwo Niebieskie". Akcja dzieje siew czasie wojen krzyżowych w Jerozolimie. Troche naiwny, bo główny bohater ma taki "woodstockowy" sposób myślenia - w średniowieczu daleko by na tym nie zajechał
ale generalnie sam fakt, że gra go Orlando Bloom dość dużo wnosi 
Biedne krzaczurki siedzą pod śniegiem, jeszcze parę dni temu hurtensja bukietowa pokazywała śniegowi, co jej moze zrobić ;-) a teraz już jej nie widzę. W zasadzie, to tylko świerka widzę
Ale zycie mi wraca! Przyszłam z pracy i zabrałam się pełno paro za robótki ręczne! Posadziłam begonie (dokupiłam pomarańczową i szkarłatną, wybór w sklepach duży, na mój gust aż za duży

Ten kwietnik to mój nowy nabytek, trochetandeta, mam wątpliwości, czy toto długo wytrzyma...no zobaczymy.
Ale zaczęło się już coś dziać!
Zaraz idę sprawdzić stan kiełkowania heliotropa
Aha, fajny film wczoraj oglądałam - "Królestwo Niebieskie". Akcja dzieje siew czasie wojen krzyżowych w Jerozolimie. Troche naiwny, bo główny bohater ma taki "woodstockowy" sposób myślenia - w średniowieczu daleko by na tym nie zajechał
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka

